W sierpniu b.r zupełnie przypadkiem natknęłam się na bardzo ciekawy portal Magazyn Super Mama, który organizował testy toreb dla mamy Babymel. Poszukiwano trzech testerek, które będą testowały przez 5 dni torbę Babymel po czym napiszą jej recenzję. Zgłosiłam się do tych testów z czystej ciekawości i wyobraźcie sobie, że otrzymałam mejla od redakcji portalu, że zostałam wybrana. Kurier przywiózł mi torbę, po czym odebrał ją po 5 dniach. Nigdy nie brałam udziału w tego typu akcjach, ale tym razem postanowiłam zrobić wyjątek... Jakie są moje spostrzeżenia/uwagi itp? O tym możecie przekonać się w dzisiejszym poście...
Torba dla mamy Babymel LILY Navy
- Babymel
London to bardzo popularna marka toreb dla nowoczesnych rodziców,
idealna do każdego wózka. Wszystkie torby Babymel posiadają trwałe,
zmywalne wyłożenie, a wielofunkcyjne kieszenie powodują, że stanowią one
doskonały wybór dla mam.
Wymiary: 31 x 45 x15.5 cm (Szer.xWys.xGł.)
CENA: 319zł
CZY WARTO WYDAĆ PONAD 300ZŁ NA TORBĘ?
Torby dla mam od Babymel London zachwyciły mnie swoją reklamą. Producent urzeka klienta widokiem pięknej, uśmiechniętej i eleganckiej mamuśki z torbą Babymel! Nie sposób obojętnie przejść obok takiej fotografii i wtedy myślimy sobie: ja też chcę mieć taką torbę! Oglądamy więc ofertę, wybieramy pożądany kolor i... nagle pojawia się ta okropna cena! Wtedy dopadają nas wątpliwości... bo przecież na rynku jest cała masa tańszych toreb dla mam. Czy ja na prawdę potrzebuję tak drogiej torby? Przecież to tylko torba na butelkę i pampersy dla dziecka!
Większość z nas, kobiet konsultuje swoje wydatki z mężem (ja tak przynajmniej robię) lub z przyjaciółką. Na wieść o torbie za 300zł mąż najprawdopodobniej powie: Czyś Ty oszalała? a przyjaciółka z własnego doświadczenia doradzi: ja kupiłam zwykłą torbę na Allegro i nie przepłacałam. I takim oto sposobem 'wylądujemy' z pstrokatą torbą, która będzie naszą 'prawą ręką' przez najbliższe 3 lata! Pytanie tylko, czy to Ty będziesz chodzić z torbą dla dziecka czy Twój mąż? A może Twoja przyjaciółka będzie nosić obcasy i kraciastą torebkę w sportowym stylu?
Z doświadczenia wiem jak komicznie wygląda 'elegancka mamuśka' z wzorzystą torbą, którą zawsze musi mieć przy sobie bo są w niej niezbędne rzeczy dla dziecka. Co więcej, kiedy musiałam sama szybko wyjść na zakupy/do urzędu/ dentysty itd, również brałam ze sobą 'prawą rękę', w której miałam wszystko, portfel, dokumenty, telefon, pampersy, a nawet nieumytą butelkę dziecka. Nie było czasu na przepakowywanie się do swojej torebki, która towarzyszyła mi przed porodem. Wyobraźcie sobie jak musiałam wyglądać - elegancki płaszcz, buty i ta pstrokata torba.... komedio-dramat!
JAKOŚĆ
Pamiętajmy, że tzw. torba dla mamy musi być dopasowana do nas - czyli, jeśli na co dzień nosimy sportowe rzeczy, nasza torba powinna być w tym stylu. Jeśli natomiast nosimy ubrania w eleganckim stylu, 'torba dla mamy' nie może od niego odbiegać.
Od zawsze wiadomo, że za dobrej jakości produkt musimy zapłacić więcej. Są to proste kalkulacje zużytego materiału do stworzenia danego produktu. Kupując torbę Babymel London mamy pewność, że jest uszyta bardzo starannie, z wysokiej jakości materiałów wodoodpornych.
Pamiętam sytuację, kiedy posiadanie 'pstrokatej torby' bez wodoodpornych kieszonek kosztowało mnie kilkaset złotych. Otóż... wybieraliśmy się do rodziny. Czekał nas lot samolotem. Towarzyszył nam pośpiech, stres itd. jak zapewne wiele z Was wie, podróże z małym dzieckiem bywają wyczerpujące ;) No i oczywiście jedyne co możesz wziąć ze sobą do picia na pokład samolotu, to butelka mleka dla dziecka. Zapakowałam do 'sportówki' butlę mleka, która już w samochodzie zalała nasze paszporty i mój telefon. Zatrzymaliśmy się na poboczu by osuszyć dokumenty. Na szczęście nic im się nie stało, ale nowy telefon 'szlag jasny' trafił. Straciliśmy jakieś 15min. na poboczu, dodatkowo pojawił się po drodze korek i dotarliśmy na lotnisko 5min. po zamknięciu odprawy. Niestety pomimo iż lot miał odbyć się za godzinę, system nie mógł przyjąć pasażerów po czasie. Takim sposobem kilkaset złotych poleciało bez nas. A gdybym miała nieprzemakalne kieszonki w torebce, ta przykra sytuacja nie miałaby miejsca. Jak widzicie, są sytuacje kiedy jakość posiadanej rzeczy determinuje możliwe straty...
FUNKCJONALNOŚĆ
Jak już wyżej wspomniałam, nieprzemakalność bywa istotna. Co więcej, każda torba Babymel London ma w swoim komplecie izolowany termicznie pokrowiec na butelki, który także jest wodoodporny :) W tym pokrowcu mieści się każda butelka, nawet ta szeroka z TommeTippe.
Mata do przewijania, super lekka i zajmująca niewiele miejsca jest bez wątpienia ogromnym atutem. Oddzielna przegroda na pampersy i chusteczki nawilżające jest równie pomysłowa i użyteczna. Wewnątrz znajdziemy jedną komorę zapinaną na zamek. Jedyne czego mi zabrakło to kieszonki na telefon. Wnętrze torebki można czyścić mokrymi chusteczkami, a materiał jest bardzo łatwy w utrzymaniu czystości.
NA RAMIĘ I DO WÓZKA
Torba posiada dwie rączki, które możemy założyć na ramię lub wziąć do ręki. Dodatkowe, łatwo i szybko regulowane jak i odpinane ramię dzięki, któremu zawiesimy ją na wózku, sprawdzi się szczególnie na spacerach. Obie opcje są równie istotne podczas użytkowania. Pamiętam jak moja 'pstrokata sportówka' miała już po kliku miesiącach popękane ramię właśnie od zawieszania jej na wózku. I tutaj po raz kolejny zauważymy, że jakość wykonania torby ma znaczenie. Pamiętajmy, że torba dla mamy będzie nam towarzyszyć przez najbliższe 2-3 lata, więc jeśli zainwestujemy w kiepską jakość, może okazać się, że po kilku, kilkunastu miesiącach musimy kupić nową torbę.




Podsumowując swoje testy z udziałem torby dla mamy od Babymel London, jestem zachwycona jakością materiałów, z których została starannie uszyta jak i doborem kolorystyki czy detali sygnowanych logiem firmy. Torba Babymel London jest nie tylko torbą na pampersy dziecka, jest także kobiecą, elegancką torebką, z którą pójdziesz nie tylko na spacer z dzieckiem, ale także na kawę z koleżankami. Faktycznie jej cena do 'promocyjnych' nie należy, ale biorąc pod uwagę długość i częstotliwość jej użytkowania, warto zainwestować w coś konkretnego.
Dodam także, że post nie jest w żaden sposób sponsorowany, a ja jako blogerka nie czerpię żadnych korzyści z rekomendacji owego produktu.