Co jakiś czas pojawia się na moim blogu post promujący moje ulubione kosmetyki. Ostatnio mieliście okazję zobaczyć moich ULUBIEŃCÓW ZNAD MORZA, a jeszcze wcześniej PIELĘGNACYJNI ULUBIEŃCY gościli 'na tapecie'. Dzisiaj przedstawię Wam moich WAKACYJNYCH ULUBIEŃCÓW 2015...
1. MELKIOR PALETA CIENI
Recenzję tej paletki możecie przeczytać tutaj -->Melkior Cosmetics<--. Jest to kompaktowa i wygodna w użytkowaniu paleta potrójnych cieni. Wygodny, mały pędzelek idealnie sprawdza się w każdych warunkach. Nieważne czy jesteście na wakacjach w hotelu, czy pod namiotem - ta paleta pozwoli Wam zawsze cieszyć się trwałym i nienagannym makijażem oka. Pigmentacja paletki jest bardzo dobra, opakowanie niezawodne i to czyni ją moim ulubieńcem.
2. DIADEM CAROLINE'S ROSE
Aksamitny podkład matujący firmy Diadem, który otrzymałam do testów jeszcze zimą, recenzję możecie zobaczyć tutaj -->Diadem<--. Wybierając najjaśniejszy odcień mogłam używać go tylko latem - jest tak ciemny. Mimo to, jego aksamitne, jedwabne wykończenie rekompensuje ten ciemny kolor :P aczkolwiek Diadem powinien pomyśleć o jaśniejszych odcieniach w swojej ofercie. Kosmetyk sam w sobie jest fenomenalnej jakości, szczerze go uwielbiam za całodniowy efekt matu na mojej twarzy. Dodam także, że nie przesuszył mojej twarzy, co się często zdarza przy tego typu podkładach. Uważam, że jest zdecydowanie warty swojej ceny!
3. PĘDZEL SUPER KABUKI LILY LOLO
Wszyscy, którzy często zaglądają na mojego bloga, z pewnością zauważyli moje zachwyty nad marką Lily Lolo ;) Pędzel Super Kabuki jest nieodzowną ich częścią- recenzję znajdziecie tutaj -->LilyLolo<-- Fenomenalne włosie, solidna rączka i świetna jakość wykonania - czego chcieć więcej?! A... jest coś więcej czego bym chciała... pokrowca/pojemnika :P Tak, wiem jestem czepliwa :P Bez tego niestety muszę trzymać mojego Super Kabuki w oryginalnym pudełku.
4. BRONZER MATOWY 'South Beach' od LILY LOLO
Jako blogerka i kobieta (30+) jestem wymagająca jeśli chodzi o kosmetyki. Nie łatwo jest zadowolić moje potrzeby. Marce LilyLolo udało się - ich produkty należą do moich nielicznych ulubieńców. Bardzo cieszę się, że w ich przypadku sprawdza się stwierdzenie "Drogie, bo dobre!". Recenzję bronzera znajdziecie tutaj -->LilyLolo<--. Ten kosmetyk jest tak wydajny, że chyba będzie mi towarzyszył aż skończy się jego termin ważności. Wygodne i eleganckie opakowanie pozwoli Wam na zabranie go w każdą wakacyjną podróż - ze mną był w Grecji ;)
Tak prezentują się moi ulubieńcy, którzy towarzyszyli mi w wakacje 2015! A Wy macie swoich ulubieńców z wakacji?