Na dworze
mroźny wiatr i temperatury poniżej zera, w domu zaś ciepłe, ogrzewane
pomieszczenia zabierają cerze wodę i sprawiają, że staje się ona sucha.
Skutkiem takiej ciągłej huśtawki temperatur skóra dziecka jest często
wysuszona, podrażniona i nawet swędząca, przede wszystkim na twarzy i na ustach. Dlatego tak ważne jest ich właściwe i regularne nawilżanie. Dzisiaj przedstawię Wam balsamik do ust - TISANE w wersji dla maluchów ;)
Balsamik do ust dla dzieci
Produkt przeznaczony do pielęgnacji ust.
Doskonale radzi sobie ze spierzchniętymi, obtartymi i obgryzionymi ustami.
Przeciwdziała stanom zapalnym i przyspiesza regenerację naskórka
Doskonale radzi sobie ze spierzchniętymi, obtartymi i obgryzionymi ustami.
Przeciwdziała stanom zapalnym i przyspiesza regenerację naskórka
CENA: 11,40zł
DOSTĘPNY NA STRONIE PRODUCENTA JAK I W APTEKACH
NASZA OPINIA:
Balsamik otrzymujemy w okrągłym, plastikowym pojemniczku, który jest przykryty łatwo odkręcanym wieczkiem. Już samo opakowanie zaintryguje nasze dziecko. Design jak i szata graficzna spełniają swoją rolę- mój Junior żadnego innego balsamu do ust dotychczas nie chciał aplikować. Tisane balsamik do ust jest wyjątkiem, który reflektuje.
Aplikacja także nie stanowi problemu: dziecko wkłada usta do pojemniczka i przekręca - może także wyjąć balsamik paluszkiem i zaaplikować na usta. Kosmetyk ma bardzo lekką, tłustawą konsystencję, która nie lepi się, ani nie klei, co jest dużym plusem, ale także bardzo fajnie się ją nakłada.. Miodowy zapach jest jak najbardziej zachęcający, jednak obiecywany przez producenta smak jest w moim odczuciu 'chemiczny'. Przynosi natychmiastową ulgę spierzchniętym ustom które robią się miękkie, wygładzone i nawilżone. Analizując skład zauważymy, że podstawą tego kosmetyku są olejki, a nasz balsamik nie zawiera żadnej szkodliwej chemii. W moim skromnym odczuciu kosmetyk jest dobry, niedrogi, wydajny i ma ciekawe opakowanie - czego chcieć więcej?
A Wy co myślicie o Balsamiku Tisane?
Aplikacja także nie stanowi problemu: dziecko wkłada usta do pojemniczka i przekręca - może także wyjąć balsamik paluszkiem i zaaplikować na usta. Kosmetyk ma bardzo lekką, tłustawą konsystencję, która nie lepi się, ani nie klei, co jest dużym plusem, ale także bardzo fajnie się ją nakłada.. Miodowy zapach jest jak najbardziej zachęcający, jednak obiecywany przez producenta smak jest w moim odczuciu 'chemiczny'. Przynosi natychmiastową ulgę spierzchniętym ustom które robią się miękkie, wygładzone i nawilżone. Analizując skład zauważymy, że podstawą tego kosmetyku są olejki, a nasz balsamik nie zawiera żadnej szkodliwej chemii. W moim skromnym odczuciu kosmetyk jest dobry, niedrogi, wydajny i ma ciekawe opakowanie - czego chcieć więcej?
A Wy co myślicie o Balsamiku Tisane?
Nie jestem dzieckiem a balsamik z chęcią bym nałożyła na usta :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie i szata graficzna są świetne <3
OdpowiedzUsuńsuper opcja dla dzieci ;) sama mam dziecko i chyba się zaopatrzę w taki balsam <3
OdpowiedzUsuńFajny balsamik, urocze ma opakowanie :)
OdpowiedzUsuńNiby wszystko fajnie, ale mogliby pomyśleć, że dzieci brudzą rączki i takie grzebanie paluchami jest mało higieniczne. Sztyft ok.
OdpowiedzUsuńTej wersji jeszcze nie miałam przyjemności używać ;)
OdpowiedzUsuńWygląda uroczo.
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńSłodkie opakowanie .
Pozdrawiam
To opakowanie jest tak słodkie, ze chętnie bym przygarnęła ten produkt :D.
OdpowiedzUsuńjak będę mieć dzieci, to będę im kupować ten balsamik:D i sama im go podkradać:P
OdpowiedzUsuńA ja właśnie poluję na tę wersję dziecięcą :) !
OdpowiedzUsuńteż go mam:D
OdpowiedzUsuńMój synek bardzo go lubi.
OdpowiedzUsuńSama bym go przygarnęła mimo że od dawna nie jestem już dzieckiem :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam ale czytałam, że jest świetny! Może kiedyś się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńmam w planach wypróbowanie tego balsamu. oraz klasycznego
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne opakowanie. Zapowiada się naprawdę fajnie i gdy w moim domu pojawi się maluszek na pewno będę o nim pamiętać. Myślę, że kolor balsamu jak i sympatyczna małpka skutecznie zachęcą dziecko do pielęgnacji ust i nie będą potrzebne żadne namowy :)
OdpowiedzUsuńPomimo tego, że lata dziecięce mam już dawno za sobą to sama użyłabym tego balsamiku :).
OdpowiedzUsuńJakie ma dobry skład, ja bym nawet dla siebie kupiła.
OdpowiedzUsuńja mam go dla siebie;D
Usuńsama mam go na półce i pewnie niedługo zacznę używać, bo kończę moje:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny, dla mojej chrześniaczki idealny będzie;d
OdpowiedzUsuńSandicious
Czytałam już o tym balsamiku, ale nie odpowiada mi jego forma.
OdpowiedzUsuńmoje dzieciaki uwielbiają się mazać wszystkim, dosłownie wszystkim ;)
OdpowiedzUsuńO, chyba go kupię, bo junior ma straszną manię oblizywania warg, nawet na mrozie.
OdpowiedzUsuńNie znam go ale opakowanie ma rewelacyjne :D
OdpowiedzUsuńChyba kupię go dla siebie, bo wygląda rewelacyjnie :D
OdpowiedzUsuńJa własnie wczoraj go sobie kupiłam. Mam nadzieję, ze się u mnie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńJa też poszłam wczoraj i kupiłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, ale nie wiem czy moje nastoletnie dziecię chciałoby taki balsamik dla maluszków :)
OdpowiedzUsuńLubię różne nowości :) A tego balsamiku nie znam :)
OdpowiedzUsuń