Oglądając amerykańskie filmy, których akcja ma miejsce w Miami na
Florydzie, zawsze przykuwają moją uwagę te rozebrane, zgrabne
i opalone kobiety... I takie właśnie było moje pierwsze skojarzenie
spotykając się z nazwą Miami Beach. Myślę, że nie bez
powodu producent kosmetyków Lily Lolo tak właśnie nazwał swój
fenomenalny, prasowany bronzer do policzków, o którym dzisiaj
będzie mowa...
Miami Beach
Miami Beach to jasny, półmatowy odcień o średniej pigmentacji.
Prasowane bronzery od Lily Lolo idealnie sprawdzą się, gdy będziesz
chciała nadać swojej cerze tego niezwykłego blasku, który skóra zyskuje
wraz z nadejściem cieplejszych dni. Ich delikatna formuła i możliwość
budowania intensywności koloru pozwolą Ci przepięknie podkreślić swoją
opaleniznę.-
długotrwały efekt
-
dzięki zawartości olejku arganowego, działanie przeciwstarzeniowe
-
olejek jojoba zapewnia nawilżenie
-
naturalne antyoksydanty oraz ochrona przeciwbakteryjna
-
nie zawiera talku ani sztucznych substancji zapachowych
-
odpowiedni dla wegan
-
idealny do podręcznej kosmetyczki
-
9 g
CENA: 90,90zł
DO KUPIENIA TUTAJ ->http://www.costasy.pl<-
KTO POWINIEN STOSOWAĆ LILY LOLO
Moje czytelniczki wiedzą jak bardzo cenię sobie mineralne kosmetyki
i jak wielką jestem ich fanką. I choć aplikacja minerałów nie
należy do najłatwiejszych, uwierzcie mi na słowo, że warto nabrać
wprawy. W zamian za to, otrzymamy fenomenalny efekt makijażu bez
obciążania naszej cery. Mało tego, kosmetyki mineralne dbają i
pielęgnują naszą skórę w przeciwieństwie do drogeryjnych.
Naturalny i nienachalny makijaż jest w zasięgu naszej ręki i to
właśnie dzięki Lily Lolo! Szczególnie polecam tę markę
alergiczkom, wegankom i osobom z problemami skórnymi. Stosując tą
markę, mamy pewność, że nie pogorszy stanu naszej skóry, nie
zaszkodzi i nie zapcha naszych porów.
CZEGO MOŻEMY SIĘ
SPODZIEWAĆ
Nie każda z nas chce czy
potrafi stosować bronzer. Jeśli należysz do tego grona, koniecznie
musisz to zmienić. Ten mały i niepozorny kosmetyk, potrafi wiele
zmienić w naszym wyglądzie. Prasowany bronzer Miami Beach odLily Lolo ma 'uniwersalny' kolor – będzie pasował do każdej z
nas, co więcej idealnie sprawdzi się u osób, które są
początkujące w kwestii konturowania twarzy. Nie mniej jednak,
bardziej wprawione osoby w kwestii strobbingu, również
docenią jakość tego kosmetyku.
Bronzer doda nam uroku,
opalenizny, odmłodzi nas 'jak za dotknięciem magicznej różdżki'.
Jego kolor możemy budować, nakładając kolejną warstwę. Jego
konsystencja jest optymalnie wyważona i dzięki temu zachowuje on
swoją 'przyczepność'. Biorąc pod uwagę, że jest to kosmetyk
mineralny i naturalny, śmiało mogę stwierdzić, że jest trwały i
wydajny, nie ściera się i pozostaje na policzkach bez poprawek 8h.
Przy codziennym stosowaniu, wystarczy nam na cały jego okres
przydatności. Biorąc pod lupę wizualne atrybuty bronzera, z
pewnością dużym plusem jest lusterko i eleganckie opakowanie,
bardzo charakterystyczne dla kosmetyków marki Lily Lolo. Jednym słowem: polecam! Wypróbuj i przekonaj się sama!
ładny odcień :) takiego mi brakuje ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ladny:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny odcień i czuje się skuszona tym bardziej, że uwielbiam bronzery :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten odcień :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go spróbowała, ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWolę właśnie prasowane produkty od sypkich ;)
OdpowiedzUsuńNie używam tego typu kosmetyków, więc mogę tylko powiedzieć że ładnie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda :) Kusi mnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie zrobiłaś swatche jak się prezentuje na skórze ;)
OdpowiedzUsuńOdcienie ładne :)
OdpowiedzUsuńpiękne, uwielbiam Lily Lolo.
OdpowiedzUsuńOj ta marka nie jest mi znana, ale to jedno z moich kosmetycznych marzeń - poznać ją :D
OdpowiedzUsuńKorci mnie ich kolorówka, przyjdzie w końcu na nią czas :P
OdpowiedzUsuńPiękny kolor.
OdpowiedzUsuńwygląda ładnie
OdpowiedzUsuń