Obserwatorzy

sobota, 4 listopada 2017

eleganckie nakrycia głowy

Czapkowe fakty
Czapka na głowie chroni nas przed utratą ciepła co znaczy, że w czapce jest nam cieplej. Wszystko to dlatego, że przez głowę ucieka nawet 70% ciepła. Na nic więc zdadzą się super ciepłe buty i strój na cebulkę, gdy nasza głowa jest odkryta. Zakładając na czapkę różnicę w odczuwaniu zimna zauważymy niemal natychmiast.
Nosząc czapkę chronimy zatoki, zapobiegamy wyziębieniu organizmu i mniej chorujemy. Tak, noszenie czapki sprzyja zdrowiu i chroni przed chorobami. Musimy także pamiętać, że jest to sposób ochrony zatok, które są bardzo wrażliwe i nawet mały podmuch zimnego wiatru może przyczynić się do ich bólu. Podobnie, jak ból uszu, któremu również może sprzyjać brak czapki na głowie.
Bez wątpienia faktem jest to, że noszenie czapki powoduje częstsze przetłuszczanie się naszych włosów. Jednak ta drobna niedogodność jest niczym w porównaniu z tym, co się dzieje z naszymi włosami, gdy tej czapki na głowie brakuje. Nasze włosy są pozbawione ochrony która zapobiega ich osłabieniu. Nie nosząc czapki narażamy nasze włosy na: osłabienie cebulek włosów, co przyczynia się do ich wypadania. W konsekwencji włosy stają się bardziej kruche, łamliwe i podatne na uszkodzenia,. Co więcej, tracą blask, elastyczność i ładny wygląd. A wahania temperatury (zimno i wilgotno na zewnątrz, ciepło i sucho wewnątrz) powodują, że praca gruczołów łojowych na głowie zostaje zaburzona. To wiąże się między innymi z tym, że włosy szybciej się przetłuszczają. Aby temu wszystkiemu zapobiec musimy nosić nakrycie głowy i dlatego przybywam do Was z fantastyczną propozycją ze sklepu ATRYBUTY KOBIECOŚCI!


Czapka niewidka i kapelusz Kapelusznika
Wybierając nakrycie głowy, z pewnością w pierwszej kolejności kierujemy się aspektem wizualnym, ale następnym faktem powinien być materiał, z którego dany produkt jest wykonany. Moim numerem jeden jest WEŁNA. Jest to materiał, który zbiera z naszej skóry nie tylko wilgoć, ale i tłuszcz. Nawet po tygodniu noszenia wciąż wydaje się świeża i nie traci swoich właściwości, bo nie posiada żadnego zapachu. Pamiętajmy także o tym, że jest naturalna – wszystkie zwierzęta chronią się przed zimnem właśnie dzięki niej.
Poszukując eleganckich modeli nakryć głowy w okazyjnych cenach, warto zajrzeć do sklepu Atrybut Kobiecości. Fasony i kolory są bardzo uniwersalne i oryginalne za razem, a co najważniejsze, wykonane z mojej ulubionej wełny! Ceny zaskoczą nie jedną z Was. Prezentowane przeze mnie modele są bardzo różne, ale oba podobają mi się niezmiernie i będą mi towarzyszyć przez całą najbliższą zimę. Wszystkim tym, którzy nie lubią gryzącej wełny, zakomunikuję iż czapki czy też kapelusze ze sklepu Atrybut Kobiecości posiadają bardzo dobrą podszewkę, która eliminuje ten dyskomfort sprawiając, że nakrycie głowy staje się integralną i wygodną częścią naszego ubioru. Dodam także, że ich nakrycia głowy piorą się fantastycznie, nie odkształcają się i nie płowieją, dzięki czemu posłużą nam na wiele lat. Na pytanie czy zaliczam się do w pełni usatysfakcjonowanych klientek sklepu Atrybut Kobiecości, odpowiadam TAK!

22 komentarze:

  1. świetne, ja mam problem z doborem odpowiedniej czapki, nic mi nie pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zawsze noszę czapkę jesienią i zimą ;) Bez tego moje zatoki szwankują

    OdpowiedzUsuń
  3. W tej drugiej podoba mi się jej fason:) Ogólnie uwielbiam czapki i jakoś trafnie potrafię je do siebie dobrać.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nie mogę nosić czapek ( jedynie kaptur lub czasami szalik owijam przy uszach :P ) jak mam jakiekolwiek nakrycie na głowie to bym się na śmierć zadrapała i zaraz mi krostki wychodzą na czole i pod włosami.

    OdpowiedzUsuń
  5. W obu wyglądasz świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam taki problem, że nie umiem nosić nakryć głowy :P

    OdpowiedzUsuń
  7. bez czapki ani rusz, ale moja musi być z pomponem :D

    Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru :)
    ANRU,

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne są, pierwsza bardzo mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Rzadko noszę czapki, ale te na zdjęciach bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Great post dear!You have amazing blog.
    Do you want we to follow each other? Let me know <3
    Visit me,Coccinella

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jakoś nie przepadam za czapkami.

    OdpowiedzUsuń
  12. Szara chyba ładniejsza :D Heh. Pozdrawiam!
    Mój blog ♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie zawsze ciężko dobrać czapkę :/ Bardzo ich nie lubię

    OdpowiedzUsuń
  14. Tego typu nakrycia głowy nie są w moim guście - nie mniej jednak Tobie jak najbardziej pasują :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wyobrażam sobie chłodnej jesieni oraz zimy bez czapki i cieplutkiego szala ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja lubie tradycyjne czapeczki i właśnie w taką muszę się zaopatrzyć! Ta fioletowa ma świetny kolorek☺

    OdpowiedzUsuń
  17. Jako dziecko nienawidzilam czapek i przy kazdej okazji je sciagalam, teraz nie wyobrazam sobie zimy bez czapki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja latam w wielkich czapkach z pomponami :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam 3 czapki i coraz bardziej jestem do nich przekonana.. A były czasy, że absolutnie nie ubrałabym żadnej czapki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc jeśli pozostawisz po sobie ślad, na pewno do Ciebie zajrzę.

Proszę także o NIE REKLAMOWANIE się na moim blogu - takie komentarze będą usuwane.