Wakacje zbliżają się wielkimi krokami. Czekające nas wycieczki, wyprawy itp. wprawiają nas w błogi stan marzeń. Jednak czasami zdarza się, że mamy w walizce niewiele miejsca i nie możemy pozwolić sobie na zabranie ze sobą całego swojego wyposażenia kosmetycznego. Musimy wtedy ograniczyć się do minimum - tylko co zabrać? Dzisiaj właśnie pokażę Wam mój niezbędnik, który sprawdził się u mnie podczas długiego weekendu we Władysławowie.
Oto przed Wami moja niezawodna piątka kosmetyczna - maksymalne minimum. Zacznę od korektora, otóż Pan Stik firmy Max Factor to nie tylko korektor, to także mocno kryjący podkład. Jego dużym atutem jest krycie i wysoki filtr przeciwsłoneczny. Moją pierwszą przygodę z jego udziałem przeżyłam w 2012 roku, recenzję także wtedy napisałam --> tutaj. Kolejnym, nadmorskim ulubieńcem był fluid Affinitone od Maybelline. Jego recenzję również można przeczytać u mnie na blogu -->tutaj. Wracam do niego latem, gdyż jego kolorystyka jest dosyć ciemna i jest super lekki. Daje efekt nieinwazyjnego matu i świetnie sprawdza się właśnie w tą porę roku. Na moich policzkach zagościł róż od firmy Deborah. Jak sama nazwa wskazuje jego odcień to paprika, o dosyć intensywnej kolorystyce. Dlatego właśnie lubię go używać latem, kiedy moja skóra jest muśnięta promieniami słonecznymi. Natomiast jeśli chodzi o oczy, to Vipera uraczyła mnie swoim matowym brązem - trwały i niedrogi cień do powiek z lusterkiem i aplikatorem. Poręczne i małe opakowanie idealnie sprawdza się w podróży. Na ustach królowała oczywiście czerwień od Golden Rose. Ostatnio mieliście przyjemność czytania mojej recenzji -->tutaj. Są to aktualnie moje ulubione pomadki - uwielbiam ich matowe kolory.
Znacie coś z moich ulubieńców? A może macie zamiar kupić któryś z nich i się wahacie?
ELEGANCKA I ZADBANA NAWET NAD MORZEM :)
OdpowiedzUsuńJak każda z nas: musowo ;)
UsuńNie znam nic z Twoich ulubieńców. Jakiś czas temu czaiłam się na te pomadki GR ;) .
OdpowiedzUsuńNie używam nic z tego rodzaju kosmetyków, czasem może błyszczyka, a kolorowa szminka rzadziej niż sporadycznie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, róż ma ładny odcień.
OdpowiedzUsuńA zdjęcia kosmetyków na plaży boskie :).
Dziękuję. Jest to plaża we Władysławowie.
UsuńLubię fluidy Affinitone , często do nich wracam, tylko zawsze w butelce miałam :)
OdpowiedzUsuńpiekne widoki masz:)
OdpowiedzUsuńDziękuję choć troszkę się natrudziłam by zrobić zdjęcia bez plażowiczów w kadrze ;)
Usuńostatnio na nowo zaczęłam używać pomadki golden rose:) w sobotę jadę na zakupy i nie wiem czy nie kupię sobie jeszcze jednej tej pomadki:)
OdpowiedzUsuńPomadki Golden Rose, znam:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten podkład z Maybelline :)
OdpowiedzUsuńpomadek z GR jeszcze nie mam..
OdpowiedzUsuńNie znam nic :( Ale zdj - piękne! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że 'jest na czym oko zawiesić' ;)
Usuńprzepiękny róż!
OdpowiedzUsuńlubie affinitone :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa gromadka. Szminki Golden Rose muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu kupić pomadkę golden rose ;)
OdpowiedzUsuńŻadnego z nich nie używałam :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z Twoich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam Affinitone :), mój wakacyjny niezbędnik to: krem bb z filtrem, puder, tusz do rzęs i balsam do ust, nic więcej nie potrzebuję :), ewentualnie jeszcze malutka paletka cieni i bronzer :).
OdpowiedzUsuńZnam matowe pomadki GR :) Mam kilka, bardzo lubię :P
OdpowiedzUsuńbaaardzo ciekawy blog!! <3 obserwuję kochana :*
OdpowiedzUsuńFajny niezbędnik, ja już nie mogę doczekać się wyjazdu nad morze
OdpowiedzUsuńkiedy jedziesz?
UsuńAffinitone moj ulubiony <3
OdpowiedzUsuńTez tefo podkłądu używam ! Super jest na lato;)
OdpowiedzUsuńTeż byłam we Władysławowie :) Szminka z Golden Rose moim faworytem :)
OdpowiedzUsuńmiałam ten podkład, ale u mnie się nie spisał :(
OdpowiedzUsuń