Z końcem miesiąca, przychodzi czas na rozliczenie się z moich czerwcowych zużyć. Niewiele, ale zawsze coś ;) Zapraszam.
1. Loreal Men Expert, antyperspirant męski.
Mój mąż bardzo polubił ten antyperspirant za trwałość i za zapach. Zapach (Fresh Extreme), który miał, jest bardzo świeży i męski - na prawdę przyjemny. Jedynym minusem tego produktu jest fakt iż nie jest on dostępny w PL, ale można go kupić w sklepach internetowych, które importują kosmetyki z Wielkiej Brytanii lub na Allegro. Warty uwagi!
Cena: 15zł
Czy kupi ponownie? Tak.
2. Farmona Magic Spa, sól do kąpieli.
Recenzja tutaj --->Farmona<---
Cena: 15zł
Czy kupię ponownie? Może....
3. Szampon do włosów regulujący wydzielanie sebum odpowiedzialnego za przetłuszczanie się włosów i skóry głowy.
Recenzja tutaj --->Szampon<---
Cena: 26.70zł
Czy kupię ponownie? Możliwe...
4. BeBeuty regenerujący krem do rąk.
Recenzja tutaj --->Krem<---. Jest to moja kolejna tubka, krem jest świetny i na pewno do niego wrócę.
Cena: 5zł
Czy kupię ponownie? Oczywiście.
5. MORE BY DEMI MOORE OD ORIFLAME
Recenzja tutaj --->Oriflame<--- Była to moja pierwsza perfuma z Oriflame, zapach uważam za ciekawy. Trwałość perfumy jest także nienaganna (8h).
Cena: 89zł
Czy kupię ponownie? Może...
6. Aquafresh Family, pasta do zębów.
Przystępna, łatwo dostępna i dobra pasta dla całej rodziny. Wydajna, gęsta i w dobrej cenie.
Cena: 6zł
Czy kupię ponownie? Tak.
7. Zioła Mnicha, herbata wspomagająca pracę jelit.
Od 6 tygodni nie piję kawy i wpadłam w nałóg testowania różnych herbatek. Kupuję różne i piję po 3 dziennie - chyba w ten sposób mój organizm próbuje uzupełnić braki kawy. Herbatka 'Na pracę jelit' posiada w swoim składzie liście mięty i nasiona lnu. Już po krótkiej chwili od wypicia, czułam się śpiąca, ale jeśli chodzi o trawienie, to owszem, zauważyłam poprawę. W opakowaniu jest 20 torebek, smak ma dosyć przyjemny, ziołowy.
Cena: 9.50zł
Czy kupię ponownie? Nie...
8. Linea Fix, herbata wspomagająca odchudzanie.
Kolor: różowy, smak troszkę owocowy. Po codziennym wypiciu przynajmniej jednej herbatki Linea Fix, zauważyłam poprawę w trawieniu, ale nic więcej. Nie schudłam i nie przytyłam :P Producent obiecuje zmniejszenie apetytu - niestety, tego też nie zauważyłam.
Cena: 8zł
Czy kupię ponownie? Raczej nie...
9. Herbapol, herbaciany ogród, malina.
Pyszna, bardzo aromatyczna i łatwo dostępna herbatka o leczniczych i rozgrzewających właściwościach. Polecam.
Cena: 6zł
Czy kupię ponownie? Tak.
10. Vigor Up Energia.
20 tabletek rozpuszczających, w składzie zestaw witamin, guarana i kofeina. Nie zauważyłam wzrostu energii po tym produkcie i przyznam się szczerze, że bardzo się na nim zawiodłam.
Cena: 21zł
Czy kupię ponownie? Nie!
11. Centrum Cardio.
Centrum Cardio to suplement diety przeznaczony dla osób o podwyższonym poziomie cholesterolu. 30 tabletek, czyli miesięczna kuracja, która wspomoże walkę o nasze, zdrowe serce.
Cena: 20zł
Czy kupię ponownie? Tak.
Moje czerwcowe denko jest bardzo ubogie, ale mam nadzieję, że u Was będzie 'na bogato' i przeczytam o wielu ciekawych produktach, które zużyłyście i polecacie ;)
P.S. Zapraszam także do polubienia profilu na FB --->Zareklamowane-Przereklamowane<--- aby być na bieżąco z nowymi wpisami ;)
P.S. Zapraszam także do polubienia profilu na FB --->Zareklamowane-Przereklamowane<--- aby być na bieżąco z nowymi wpisami ;)
Malinową herbatkę muszę sobie kupić :) Dobrze wiedzieć, że ta jest smaczna, bo czasem trafiałam na wyjątkowo niezachęcające smakowo ;)
OdpowiedzUsuńostatnio lubię pic owocowe herbaty :) rozglądnę się za tą malinkową :)
OdpowiedzUsuńKrem z biedry jest bardzo dobry! jakością dorównuje Garnierowi, ba!, wg mnie jest nawet lepszy, a co najmniej o połowę tańszy:)
OdpowiedzUsuńOj tak! Zgadzam się :)
UsuńTrochę tego się nazbierało :))
OdpowiedzUsuńOj... w tym miesiącu więcej herbatek niż kosmetyków :P
UsuńWłaśnie kończę nr 4, może też będzie w czerwcowym denku :)
OdpowiedzUsuńgratuluję denka;)
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć !! ;]
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten kremik do rąk :)
OdpowiedzUsuńja też mam na niego chęć:) nawet kilka zdenkowanych produktów to coś!
Usuńładne denko ;D
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten krem do rąk BeBeauty :)
OdpowiedzUsuńubogie :D? u mnie praktycznie zerowe :D chyba też muszę się zacząć wspierać jakimiś suplementami :)
OdpowiedzUsuńgratuluję denka, ja nie mam czasu pokazać swojego a sterta śmieci rośnie
OdpowiedzUsuńświetne denko! i jestem zachwycona krajobrazem za denkiem! świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńbardzo mi się tu podoba i dodaję Cię do obserowanych oraz do blogrolla by śledzić Cię na bieżąco ;)
Pozdrawiam!
bardzo lubię herbaty Big Active :) Często piję zielone :) lub jakieś owocowe :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tym kremie z biedronki dużo dobrego, jak wykończę inne kremy to z pewnością go zakupię i sprawdzę co to za cudo :D
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów. U mnie w czerwcu poszło do kosza jakieś licząc na oko 10 pustych opakowań. :)
OdpowiedzUsuńNie jest tak żle ;)
OdpowiedzUsuńnie znam tych produktów, u mnie w tym miesiącu nie ma dużego denka, ale zużycia są i to najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńgratuluje zużyć :)
OdpowiedzUsuńFajne denko. Chyba nie miałam żadnego z tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam tą sól do kapieli, ale praktycznie jej nie używam :)
OdpowiedzUsuńNic nie miałam z powyższych produktów ale nie jest źle ;)
OdpowiedzUsuńnie znam ani jednego produktu :D
OdpowiedzUsuńciekawe denko ;)
OdpowiedzUsuńTę malinową herbatkę muszę wypróbować :-) A krem do rąk z biedrony bardzo lubię :-)
OdpowiedzUsuńgratuluje a malinową znam:)
OdpowiedzUsuńdla mnei krem do rak bebeauty troszkę za słaby bytł :(
OdpowiedzUsuńsuper denko :)
OdpowiedzUsuńZawsze to coś.
OdpowiedzUsuńŁadne denko.
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć, żadnego z tych produktów nie miałam.
OdpowiedzUsuńMam ochotę na te perfumy z Ofiflame, ładne denko!
OdpowiedzUsuńJa również nie miałam żadnego w swoich rękach, ale jeśli chodzi o moje "zużycia" to zdecydowanie polecam:
OdpowiedzUsuń- masła z Perfecty, które idealnie nawilżają ciało, a niektóre z nich nawet brązowią skórę
- baza pod podkład z Kobo ( biały krem, z pompką )
oraz
- podkład z Olaya ; ))
pozdrawiam , healthfashbeauty.blogspot.com
mam sporo tego! ja jestem ślimakiem jeśli chodzi o denkowanie rzeczy...
OdpowiedzUsuńnie znałam żadnego z nich ;)
OdpowiedzUsuńNo cóż linea ma za zadanie głównie wspomagać odchudzanie. Jakiś tam efekt dopiero widać, gdy ma się dietę, gdy dużo się ćwiczy i gdy zjada się któreś z rzędu opakowanie. Chociaż tak naprawdę można obyć się i bez tego ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie. Czyli jednym słowem: to jest 'nabijanie nas w butelkę' ;)
Usuńnabijanie ich kont bankowych o pokaźne miliony ;p
Usuń