Dzisiaj natomiast przedstawię Wam 'pomarańczowy skarb prosto z Maroka'...
KREM NA BAZIE OLEJKU Z KWIATÓW POMARAŃCZY 100 ml
Kwiat pomarańczy działa uspokajająco i relaksująco na skórę. Wykazuje również działanie rozładowujące napięcie oraz ściągające. Kwiaty pomarańczy wykorzystywane są do przygotowywania naparów i nalewek.Mają właściwości rozkurczowe. Zastosowane na skórę w formie okładów lub do przemywania działają przeciwzapalni i antyseptycznie. Nadają się do pielęgnacji każdego rodzaju cery szczególnie cery bladej, tłustej i z wypryskami oraz trądzikiemSkórę suchą odżywia i delikatnie nawilża.Wiadomo, że większośc z nas podchodzi sceptycznie do tego co jest mało znane i popularne,a powodem jest to tym że poprostu nie namy danego produktu... Nie ma reklam w telewizji,prasie...więc po co eksperymentować...?!
A w Maroku ??? w Maroku kwiat pomarańczy ma tak wiele zastosowań w kosmetyce i nie tylko , bo jest niebywale wartościowy! Ja uwielbiam ten krem ! Zakochałam sie w nim od pierwszego użycia !
Jest to delikatny, z wyciągiem z kwiatów pomarańczy krem , który w mgnieniu oka się wchłania i odżywia skórę. Skutecznie zapobiega przesuszaniu się skóry i poprawia jej napięcie i elastyczność Kwiat pomarańczy działa uspokajająco i relaksująco na skórę. Wykazuje również działanie rozładowujące napięcie oraz ściągające.
Lekko półtłusty, wygładza regeneruje i odżywia skórę.
Skład kremu to naturalne składniki: huile(olejek) de fleur d'oranger-glycerin-Actifs 100% naturels.
Pojemność :100 ml
TEN WSPANIAŁY KREM POLECAM SZCZEGÓLNIE MŁODYM DZIEWCZYNOM ! Dla nastolatki to prawdziwy krem pielęgnacyjny, a co najważniejsze NATURALNY !
Już może żałować każdy kto go nie wypróbuje :))
CENA: 32ZŁ
DO KUPIENIA TU ---> http://skarbymaroka.pl<---
MOJA OPINIA:
Krem Assila sprawdził się u mnie rewelacyjnie. Po pierwsze: tuż po otwarciu uwiódł mnie jego piękny zapach, potem lekka konsystencja i aplikacja, rozpieściły moje zmysły. Krem jest przeznaczony do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju cery i zapewnia ochronę skóry podrażnionej. Doskonale nawilża skórę, zwiększa
jej zdolność do absorbowania wody. Tuż po aplikacji skóra staje się gładsza i
jędrniejsza. Zapach pomarańczowy działa na nas odprężająco i relaksująco. Opakowanie kremu nie należy do 'wyrafinowanych', ale nie przeszkadza mi to, bo i tak w konsekwencji trafi do kosza. Istotne natomiast jest to, że krem jest w 100% naturalny! Jeśli poszukujecie kremu, który odżywi, a przy tym nie zatka porów, trafiłyście w dziesiątkę! Dodatkowym plusem jest pojemność i wydajność - w opakowaniu znajduje się aż 100ml produktu, a niewiele go trzeba użyć, by uzyskać efekt głębokiego nawilżenia. Podsumowując, krem spełnił moje oczekiwania i śmiało mogę go Wam polecić :)
Polecam także inne produkty ze sklepu Skarby Maroka:
Recenzja KHOLA i AKER ASSI tutaj --->MAROKAŃSKI MAKIJAŻ<---
ooo super ze sie sprawdził, polecę mamie ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pomarańczkę w kosmetykach!
OdpowiedzUsuńja też:)
Usuńnie lubie takiej konsystencji kemow ale ten jest taki ciekawy ze chyba by mi to nie przeszkadzalo :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie:)
Nie znam ale brzmi zachęcająco by go mieć :)
OdpowiedzUsuńPS: Zmieniłam adres bloga zapraszam do ponownego obserwowania.
Chętnie wypróbowałabym ten krem. Kuszą szczególnie naturalne składniki.
OdpowiedzUsuńKusisz :) Chętnie bym spróbowała!
OdpowiedzUsuńO ciekawy produkt, uwielbiam ten zapach w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńPo tak pięknym zaprezentowaniu i opakowaniu liczyłam na pomarańczową barwę kremiku :D hihi ale brzmi na prawde nieźle ;]
OdpowiedzUsuńnie znam, ale chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńBrzmi pachnąco :)
OdpowiedzUsuńO ciekawy produkt. :)
OdpowiedzUsuńDziwna trochę konsystencja.
OdpowiedzUsuńTak wyglądał krem tuż po otwarciu. W rzeczywistości konsystencja jest właściwa - bez obaw ;)
UsuńJak dla młodych dziewczyn, to ja już się niestety nie łapię :( Szkoda, chętnie bym wypróbowała. Ale na pewno kupię kiedyś kohl.
OdpowiedzUsuńNie tylko dla młodych ;) ale pomaga w walce z niedoskonałościami.
Usuńnigdy o nim nie słyszałam, ale wygląda zachęcająco ; ))
OdpowiedzUsuńhealthfashbeauty.blogspot.com
Również nie znam, ale jestem ciekawa ;-)
OdpowiedzUsuńlubie naturalne kosmetyki więc u mnie pewnie też by się spisał
OdpowiedzUsuńZapach musi być piękny ;)
OdpowiedzUsuńDobrze,że produkt się sprawdził ; )) .
OdpowiedzUsuńbardzo fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńZapach pomarańczy w kremie...Lepiej wymyśleć nie mogli :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę ten produkt na oczy:)
OdpowiedzUsuńps. a u mnie? lekko delikatnie i fashionowo:)
Duża pojemność:) ciekawe czy by się u mnie sprawdził
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki o zapachu pomarańczy, więc pewnie bym się z nim polubiła :-)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo kusząco :) No i ten zapach...
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się interesująco.
OdpowiedzUsuńfajnie, że wygładza skórę i jesteś zadowolona
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tym kremem, bardzo lubię zapach pomarańczy
OdpowiedzUsuńCiekawy ten krem
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym kremem :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo fajny nagłówek bloga ;)
Dziękuję :)
UsuńCiekawy kremik :)
OdpowiedzUsuńczy pamiętasz lub kojarzysz jaki był pełny skład kremu?producent już go nie ma,ale podaję tylko taki skład: huile(olejek) de fleur d'oranger-glycerin-Actifs 100% naturels,a nie da się zrobić kremu z takich tylko skłądników
OdpowiedzUsuń