uwielbiane Lily Lolo

Nie wiem jak Wy, ale ja nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez makijażu oczu. Podobno oczy są zwierciadłem duszy, a więc warto podkreślić ich piękną oprawę za pomocą właściwych kosmetyków. Z pewnością w tej kwestii pomoże nam znana, angielska marka Lily Lolo.

Paletka ośmiu prasowanych cieni z lusterkiem

Piękny zestaw ośmiu cieni do powiek w neutralnych odcieniach odpowiednich dla każdego rodzaju karnacji. Jaśniejszymi cieniami stworzysz naturalny, dzienny makijaż, któremu wedle potrzeby z łatwością „dodasz pazura” przy pomocy ciemniejszych odcieni.

Cienie znajdują się w eleganckiej kasetce z lusterkiem, do której dołączony jest podwójny aplikator.


W skład paletki Laid Bare wchodzą następujące cienie:

Stark Naked – mat, subtelny różowy beż
Au naturel – połyskujący, lekko różowy beż
Skinny Dip – połyskujący, złoty beż
Shy Away – połyskujący, przydymiony brąz
Lody Godiva – połyskujący, głębokie złoto
Birthday Suit – mat, szary brąz
Exhibitionist – mat, oliwkowy brąz
Exposed – półmat, ciemny grafit

• łagodna, naturalna formuła

• lekka, jedwabista konsystencja

• nie zawierają substancji zapachowych ani talku

• łatwe do blendowania

• wyjątkowo trwałe

• odpowiednie dla wegan
• 8 g

CENA: 120,50zł

DO KUPIENIA ->http://www.costasy.pl<- 

MARKOWY FAWORYT 

Lily Lolo jest moim faworytem jeśli chodzi o kosmetyki kolorowe. Moje dotychczasowe doświadczenia z tą marką są tak fascynujące, że końca zachwytów nie widać. Warto przeczytać moje poprzednie recenzje ->tutaj<- Niezmiernie cenię sobie jakość, którą oferuje Lily Lolo. I choć marka ceni się dosyć wysoko, to często mają promocje, z których 'grzech byłoby nie skorzystać'.

LAID BARE POD LUPĄ 

Paleta cieni Laid Bare charakteryzuje się fantastyczną pigmentacją kolorów i konsystencją, która pozwala na optymalne rozcieranie i cieniowanie. Cienie do powiek Lily Lolo nie zbierają się w załamaniach czy kącikach i nie uczulają. Co więcej, są trwałe- 12h pozostają na naszych oczach bez ścierania. To świetny efekt biorąc pod uwagę fakt, że są to cienie naturalne i mineralne. Podoba mi się ich eleganckie opakowanie, które wewnątrz ma lusterko. Paletka jest bardzo zgrabnie wykonana i poręczna. Co ciekawe, zdarzyło mi się 2 razy, że (zamknięta) spadła na podłogę. Spodziewałam się, że cienie się pokruszą, ale nic takiego nie miało miejsca. Wnioskuję więc, że solidne opakowanie w zupełności spełnia swoją ochronną funkcję. Podsumowując, Paleta cieni Laid Bare jest moim produktem MUST HAVE - pozwala stworzyć fantastyczne makijaże, a jej kolory są świetną inspiracją do tworzenia 'nowego oka'. Daj się zainspirować z Lily Lolo!!!