Dermokosmetyk zapewnia kompleksowe oczyszczenie skóry i łączy cztery funkcje: peelingu mechanicznego i enzymatycznego, maski ściągającej i żelu do mycia twarzy. Peeling odblokowuje pory i zapobiega powstawaniu zaskórników. Maska reguluje wydzielanie sebum, łagodzi podrażnienia i zwęża rozszerzone pory. Żel do mycia twarzy głęboko oczyszcza i działa antybakteryjnie. Jednym zdaniem: skóra odzyskuje zdrowy koloryt, jest odświeżona, wygładzona i dokładnie oczyszczona.
SKŁAD: Aqua, Kaolin, Glycerin, Peat Extract, Rice Bran Wax, Disodium Cocoamphodiacetate, Titanium Dioxide, Magnesium Aluminum Silicate, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Xanthan Gum, Sodium Lactate, Capryloyl Glycine, Sarcosine, Cinnamomum Zeylanicum Bark Extract, Carica Papaya Fruit Extract, Propylene Glycol, Disodium EDTA, Menthol, Menthyl Lactate, Lactic Acid, Parfum, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben.
Cena: 8zł / 2x6ml
MOJA OPINIA:
Stres i zmęczenie są ogromnym czynnikiem wpływającym na stan naszej cery, dlatego jeśli nie możemy ich zredukować powinniśmy chociaż używać odpowiednich kosmetyków by zniwelować efekty. Cera po zastosowaniu maska-peeling-żel 4w1 korygująca niedoskonałości jest gładka i dogłębnie oczyszczona jak po złuszczaniu peelingiem chemicznym!
+ jeśli chodzi o SKŁAD - torf tołpa - substancja o potwierdzonych badaniami działaniami
leczniczymi, antyoksydacyjnymi, ochronne i regeneracyjne!
+ biała glinka- źródło licznych makroelementów tj krzem, wapń, magnez,
żelazo; odżywia, regeneruje, likwiduje martwe komórki i działa
odświeżająco
+ ekstrakt z kory cynamonowca- reguluje pracę gruczołów łojowych, ma
aktywność bakterio o grzybobójczą, wykazuje działanie ściągające
+ ekstrakt z papai- rozkłada białka, przyczyniając się do usuwania łusek skórnych, powoduje złuszczenie martwego naskórka
+ jeśli mowa o SKUTECZNOŚCI - skóra wygląda jak po
profesjonalnym złuszczaniu w gabinecie ( co się z tym wiąże, jest też
delikatnie zaczerwieniona )
+ brak alergenów, silikonów, barwników, które mogą uczulać lub zapychać pory
+ naturalne składniki
Przy umiejętnym stosowaniu (raczej powinny stosować ją osoby ze skórą
mieszaną/tłustą/trądzikową) efekty pojawiają się niemal od pierwszego użycia. Nasza cera odzyska blask, pozbędzie się zanieczyszczeń, będzie gładka i naprężona. Maska ma przyjemny zapach, a 2 saszetki wystarczą nam na 4 użycia. Polecam wszystkim osobom borykającym się z niedoskonałościami.
Miałyście maski z Tołpy? Jakie są Wasze wrażenia?
Maseczka nie dla mnie, mam zupełnie inny typ skóry :) Ale fajnie, że się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńwlasnie zuzywam maske celia:)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy nie używałam maseczki z Tołpy, mimo że parę razy zastanawiałam się nad kupnem, to zawsze w końcu biorę sprawdzone z Bielendy, ale w końcu czas na zmiany :)
OdpowiedzUsuńZ opisu wynika, że jest idealna dla mnie:)
OdpowiedzUsuńMam ją, dlatego już niedługo spróbuję :)
OdpowiedzUsuńu mnie leży grzecznie na półeczce i czeka na swoją kolej ;)
OdpowiedzUsuńmusze sie nad nia zastanowic ;)
OdpowiedzUsuńJa nie używałam maseczek od Tołpy.
OdpowiedzUsuńciekawe jakby się u mnie spisała ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze maseczek Tołpy, ale chyba warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze masek z Tołpy
OdpowiedzUsuńWypróbuję ją, dla mojej cery będzie idealna!
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt. ; 33 Świetny blog. ; ** Zapraszam.
OdpowiedzUsuńczuję się skuszona:)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt Kochana! ☃☃
+obserwuję i serdecznie zapraszam do mnie :)
Kurczę, może i ja skuszę się po Nowym Roku...
OdpowiedzUsuńNie miałam, pewnie po nowym roku będę wypróbowywać jakieś od Tołpy, bo mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńA u mnie ta maseczka powodowała niesamowity ból i pieczenie skóry... :(
OdpowiedzUsuńMam ją i sprawdza się bardzo dobrze :))
OdpowiedzUsuń