Obserwatorzy

niedziela, 22 grudnia 2013

Testuję z Maliną: Tołpa.

Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam kolejną maskę z serii Tołpy. Maskę otrzymałam w ramach akcji PAŹDZIERNIK MIESIĄCEM MASECZEK II od naszej ukochanej Malinki. Jak sprawdziła się owa maska 4w1? Przekonajcie się same...


Dermokosmetyk zapewnia kompleksowe oczyszczenie skóry i łączy cztery funkcje: peelingu mechanicznego i enzymatycznego, maski ściągającej i żelu do mycia twarzy. Peeling odblokowuje pory i zapobiega powstawaniu zaskórników. Maska reguluje wydzielanie sebum, łagodzi podrażnienia i zwęża rozszerzone pory. Żel do mycia twarzy głęboko oczyszcza i działa antybakteryjnie. Jednym zdaniem: skóra odzyskuje zdrowy koloryt, jest odświeżona, wygładzona i dokładnie oczyszczona. 




SKŁAD: Aqua, Kaolin, Glycerin, Peat Extract, Rice Bran Wax, Disodium Cocoamphodiacetate, Titanium Dioxide, Magnesium Aluminum Silicate, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Xanthan Gum, Sodium Lactate, Capryloyl Glycine, Sarcosine, Cinnamomum Zeylanicum Bark Extract, Carica Papaya Fruit Extract, Propylene Glycol, Disodium EDTA, Menthol, Menthyl Lactate, Lactic Acid, Parfum, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben.

Cena: 8zł / 2x6ml



 

MOJA OPINIA:
Stres i zmęczenie są ogromnym czynnikiem wpływającym na stan naszej cery, dlatego jeśli nie możemy ich zredukować powinniśmy chociaż używać odpowiednich kosmetyków by zniwelować efekty. Cera po zastosowaniu maska-peeling-żel 4w1 korygująca niedoskonałości jest gładka i dogłębnie oczyszczona jak po złuszczaniu peelingiem chemicznym!


+ jeśli chodzi o SKŁAD - torf tołpa - substancja o potwierdzonych badaniami działaniami leczniczymi, antyoksydacyjnymi, ochronne i regeneracyjne!

+ biała glinka- źródło licznych makroelementów tj krzem, wapń, magnez, żelazo; odżywia, regeneruje, likwiduje martwe komórki i działa odświeżająco

+ ekstrakt z kory cynamonowca- reguluje pracę gruczołów łojowych, ma aktywność bakterio o grzybobójczą, wykazuje działanie ściągające

+ ekstrakt z papai- rozkłada białka, przyczyniając się do usuwania łusek skórnych, powoduje złuszczenie martwego naskórka

+ jeśli mowa o SKUTECZNOŚCI - skóra wygląda jak po profesjonalnym złuszczaniu w gabinecie ( co się z tym wiąże, jest też delikatnie zaczerwieniona )

+ brak alergenów, silikonów, barwników, które mogą uczulać lub zapychać pory

+ naturalne składniki


Przy umiejętnym stosowaniu (raczej powinny stosować ją osoby ze skórą mieszaną/tłustą/trądzikową) efekty pojawiają się niemal od pierwszego użycia. Nasza cera odzyska blask, pozbędzie się zanieczyszczeń, będzie gładka i naprężona. Maska ma przyjemny zapach, a 2 saszetki wystarczą nam na 4 użycia. Polecam wszystkim osobom borykającym się z niedoskonałościami. 





Miałyście maski z Tołpy? Jakie są Wasze wrażenia?

18 komentarzy:

  1. Maseczka nie dla mnie, mam zupełnie inny typ skóry :) Ale fajnie, że się sprawdza ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze nigdy nie używałam maseczki z Tołpy, mimo że parę razy zastanawiałam się nad kupnem, to zawsze w końcu biorę sprawdzone z Bielendy, ale w końcu czas na zmiany :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z opisu wynika, że jest idealna dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ją, dlatego już niedługo spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie leży grzecznie na półeczce i czeka na swoją kolej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. musze sie nad nia zastanowic ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie używałam maseczek od Tołpy.

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawe jakby się u mnie spisała ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam jeszcze maseczek Tołpy, ale chyba warto spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie używałam jeszcze masek z Tołpy

    OdpowiedzUsuń
  11. Wypróbuję ją, dla mojej cery będzie idealna!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy produkt. ; 33 Świetny blog. ; ** Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  13. czuję się skuszona:)
    Wesołych Świąt Kochana! ☃☃

    +obserwuję i serdecznie zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kurczę, może i ja skuszę się po Nowym Roku...

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam, pewnie po nowym roku będę wypróbowywać jakieś od Tołpy, bo mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  16. A u mnie ta maseczka powodowała niesamowity ból i pieczenie skóry... :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam ją i sprawdza się bardzo dobrze :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc jeśli pozostawisz po sobie ślad, na pewno do Ciebie zajrzę.

Proszę także o NIE REKLAMOWANIE się na moim blogu - takie komentarze będą usuwane.