Dzisiaj przychodzę do Was ze swoim, skromnym denkiem. Jak same widzicie nie specjalnie przysłużyłam się zużyciom w maju ;) ale obiecuję poprawę w czerwcu :)
DENKO MAJ 2013
1. Ziołolek Linovit A+E krem do rąk.
RECENZJA TU ---> LINOVIT A+E
Czy kupię ponownie? Zdecydowanie tak!
2. Carex Aloe Vera antybakteryjne mydło do mycia rąk.
Świetne mydełko, wydajne i bardzo ładnie pachnące. Wygodna pompka, możliwość kupienia tzw. 'dolewek'. Zdecydowanie polecam.
CENA: OK. 6ZŁ
Czy kupię ponownie? Tak!!!
3. STR8 HAIR&BODY. Żel pod prysznic dla mężczyzn o zapachy Deep Wave.
Mój przyszły mąż uwielbia żele STR8, każdy ich zapach i kupuje je regularnie. Żele długo pachną, a co najważniejsze... mają cudowne zapachy.
CENA: OK. 10ZŁ
Czy kupi ponownie? Na pewno!
4. Lirene krem regenerujący do rąk.
Krem oceniam na średni, w przeciwieństwie do jego ceny, bo kosztuje więcej niż wiele innych kremów na rynku, a jakością nie koniecznie od nich odbiega. Zapach ma ładny i jest z dodatkiem miodu.
CENA: OK. 8ZŁ
Czy kupię ponownie? Nie.
5. MYTHOS Shampon do włosów farbowanych.
RECENZJA TU ----> Mythos
Czy kupię ponownie? Tak.
6. BioVerde Krem pod oczy.
RECENZJA TU ---> Eye Rich Creme
Czy kupię ponownie? Tak.
7. NYX Pomadka Nude do ust.
RECENZJA TU ---> NYX CIRCE 522
Czy kupię ponownie? Nie.
8. CARMEX Miętowa pomadka ochronna w tubce.
Świetna pomadka ochronna. Idealna na lato i na zimę, posiada filtr SPF 15 i jest wydajna. Po pomalowaniu ust, fajnie 'mrowi'. Jakość oceniam na bardzo wysoką. Polecam!
CENA: OK. 7ZŁ
Czy kupię ponownie? Zdecydowanie tak!
9. ELMEX żel do mycia zębów.
Tubka żelu 25gram kosztuje 25-30zł. Producent obiecuje cuda, wianki odnośnie naszego szkliwa, a ja nie zauważyłam żadnej poprawy, żadnych efektów. Czułam natomiast obrzydliwy smak tego żelu, który ciągał mnie na wymioty. Coś strasznego!
CENA: 25-30ZŁ
Czy kupię ponownie? Absolutnie nie!
Używałyście któregoś z wyżej wymienionych produktów? Jakie są Wasze wrażenia?
no gratuluje denka :) ja na szczęście (chyba) posiadam dość skromne, sprawdzone kosmetyki ale już powoli zaczynam testowanie nowych, coś czuje, że mój portfel na tym ucierpi ;d
OdpowiedzUsuńFajne denko :) I w cale nie takie skromne :)
OdpowiedzUsuńMuszę zaopatrzeć się w jakiś balsam od Carmex. Swietne denko:) Bardzo przejrzyste:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńa tak ładnie wygląda ta pomadka, mimo wszystko chyba ją sobie kupię, jak gdzieś spotkam
OdpowiedzUsuńTylko tyle, że ładnie wygląda i nawilża. Zjada się już po 1 oblizaniu ust... :(
Usuńmam krem lirene w wersji avocado do rąk i lubię go. nie genialny ale spełnił moje oczekiwania
OdpowiedzUsuńMusisz być bardzo wyrozumiała... :) Ja nie mam skrupułów, za 7zł musi być dobry i koniec, a jak nie jest, to więcej nie kupuję ;)
Usuńja też swojego więcej nie kupię z uwagi, że jest duży wybór na tym polu.
Usuńa ja mam naprawdę strasznie suche i szorstkie dłonie i potrzebuję dużego odżywienia i ochrony
Zastanawiałam się nad kupnem carmexa w tubce, ale bałam się, że nie będzie mi do końca odpowiadać, dlatego zdecydowałam się na sztyft.
OdpowiedzUsuńMiałam najpierw w sztyfcie, a potem kupiłam tubkę. Wersja miętowa fajnie 'mrozi' usta ;)
UsuńCarmex też lubię, ale najbardziej ten w słoiczku.
OdpowiedzUsuńskąd ten balsam Carmex? :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi przypomniałaś, że potrzebuje pomadki ;)
OdpowiedzUsuńMam Carmexa truskawkowego i nie jest zły póki co :D
OdpowiedzUsuńU mnie też nieduże denko, ale coś zawsze :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawią produkty mythos, muszę w końcu wypróbować :)
Ja akurat nie miałam okazji mieć produktów które przedstawiłaś wyżej ;P.
OdpowiedzUsuńMój mąż też lubi te żele. Ja też lubię jak nimi pachnie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to oceniłaś, prosze o więcej takich przejrzystych recenzji!
OdpowiedzUsuńdrogi ten elmex:P
OdpowiedzUsuńświetne denko! balsamy do ust Carmex uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńo wow,spore denko, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tych kosmetyków. Mi zuzywanie idzie opornie dlatego też mam skromne denko :)
OdpowiedzUsuńCarmexa bardzo lubię ale kupuję tylko podstawową wersję.....i nie wiem dlaczego tylko podstawową wersję:)
OdpowiedzUsuńNie jest żle :)
OdpowiedzUsuńz Lirene miałam inna wersję kremu, ale byłam zadowolona:) kupiłam go w promocji- kosztował ok 3-4zł:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne denko, ten szampon do farbowanych włosów wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam carmexy, miętowej jeszcze nie miałam ale truskawkowa jest świetna :)
OdpowiedzUsuńu mnie niestety carex strasznie wysusza skórę dłoni, ściąga strasznie, jedyny plus to zapach
OdpowiedzUsuńZ powyższych rzeczy nic nie miałam, ale poluję na miętowego Carmexa :P
OdpowiedzUsuńMiałam kilka opakowań Carmexu ale ostatecznie się z nim nie polubiłam, a pomadkę NYXa też posiadam (odcień Orange Soda) i nawet ją lubię:)
OdpowiedzUsuńNaleze do tych odmiencow nielubiacych Carmexow. Kiedys mialam ten klasyczny (pomadka ochronna) i wisniowy blyszczyk. Z pomadka bylo o tyle dobrze, ze nie wpadala do jamy usten i nie czulam jej okropnego smaku. Niestety z blyszczykiem bywalo roznie.. Nie sadze by produkty do ust musialy smakowac, ale jesli maja taki smak jak Carmex to niestety zostaja u mnie przekreslone na wieki :/.
OdpowiedzUsuńTa klasyczna pomadka niestety ma dziwny smak i skleja usta. Z wersją miętową to nam nie grozi :)
Usuńnic z tych produktów nie używałam, ale carmax ten w sztyfcie classic bardzo lubie :D
OdpowiedzUsuńWow duzo tego :) A carmex uzywalam, ale wisniowy chyba :) bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuń+obserwujemy?:)
www.tanecznedusze.blogspot.com
Uwielbiam Carmex :)
OdpowiedzUsuńJa również lubię CARMEX'a :) Jeszcze nigdy mnie nie zawiódł :)
OdpowiedzUsuńA ja wlasnie chce kupic ktoras z tych pomadek NYX jakas NUDE ! ;p
OdpowiedzUsuńi tego carmexa muszę koniecznie sprobowac... ! :)) bo nigdy nie mialam.
Już od jakiegoś czasu czaję się na te kosmetyki mythos :)
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych kosmetyków jeszcze nie miałam, nawet słynnego Carmexu. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam miętowego carmexu, wygląda interesująco - na to lato na pewno wypróbuje
OdpowiedzUsuńHaha, pamiętam Elmexowanie zębów w przedszkolu :)
OdpowiedzUsuńKiedyś też był taki okropny w smaku?
UsuńJa chyba jestem starej daty, bo u mnie było jeszcze fluorowanie ;p
UsuńJa też miałam te 'lakowanie' :)
UsuńTeraz natomiast na lakowanie trzeba iść samodzielnie z dzieckiem.
Na codzień używam pasty elmex, smak jak dla mnie spoko ;)
OdpowiedzUsuńUżywąłam dłuższy czas pasty Elmex i owszem jej smak nie był zł, w przeciwieństwie do owego żelu :/
UsuńNie używałam żadnego z powyższych kosmetyków. Ale kiedyś muszę wypróbować sławnego Carmexa :)
OdpowiedzUsuńnie jest tak zlee :)
OdpowiedzUsuńZ powyższych kosmetyków mam Carmex. Tubkowa wersja jest ok, ale przeszkadza mi ten wręcz sztuczny zapach mięty. :)
OdpowiedzUsuńdużo tego! ja mam zamiar wypróbować Carmex;)
OdpowiedzUsuńinteresujący blog;)
obserwujemy?:)
ja carmexów nie cierpię jakoś, mi nie sluży.
OdpowiedzUsuńa ten żel pod prysznic za 10 zł to ile ma ml?
standardowo te zele mają chyba 200ml, a ten miał 50ml gratis.
UsuńSporo tego, hmm i wsumie chyba nic nei używałam
OdpowiedzUsuńno to zyczę szczęscia na nowej drodze zycia! ;*
OdpowiedzUsuńdenko całkiem spore i bardzo fajne, nic stąd nie miałam. Ale żel do mycia zębów, masakra :D
OdpowiedzUsuńCiekawe denko :) Dobrze, ze więcej pozytywnych zakupów, niż negatywnych :)
OdpowiedzUsuńnie użwałam żadnego z tych produktów, ale miętowa pomadka to chyba ciekawa sprawa ;)
OdpowiedzUsuńUzywalam tylko Carmexu i niestety bardzo go nie lubie:(
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś dawno temu ten żel elmex i bardzo mi pomógł , od tego czasu kupuje tylko produkty Elmex ,
OdpowiedzUsuńszampon Mythos mógł by się znaleźć na liście zakupów . Ostatnio kupiłam sztyft z Carmexu , straszny jest = nic nie nawilża a jeszcze wysusza .
Mam tę pomadkę NYX i jakoś jej nie mogę wykończyć...
OdpowiedzUsuńja raz carmex uwielbiam, a raz nienawidzę ;D
OdpowiedzUsuńNie miałam tylko Carmexu i w sumie z tych rzeczy najbardziej on mnie kusi
OdpowiedzUsuńlubię Carmex za to że się spisuje, za to że działa
OdpowiedzUsuńzaciekawiła mnie pomadka z NYXa