Antyperspirant Dove Original w aerozolu gwarantuje ochronę przed potem przez 48 godzin. Ponadto, dzięki zawartości ¼ kremu nawilżającego oraz olejku słonecznikowego, regeneruje podrażnioną po goleniu skórę pod pachami. Składniki nawilżające pomagają odbudować warstwę lipidową, barierę ochronną naskórka zniszczoną podczas golenia.
Gramatura: 250ml
Cena: 14,99zł
MOJA OPINIA:
Stali bywalcy mojego bloga wiedzą jak wielką jestem fanką Rexony, więc co mnie podkusiło by kupić Dove? Otóż uwielbiam oryginalny zapach Dove - jest on niesamowity i to właśnie był argument, dla którego kupiłam antyperspirant. Niestety potrzebuję dobrej ochrony, ponieważ borykam się z problemem nadmiernej potliwości właśnie pod pachami. Dotychczas tylko Rexona dawała mi komfort świeżości przez 10-12h. Antyperspirant Dove także sobie poradził - sprawdził się na prawdę dobrze, a do tego uraczył mnie swoim pięknym zapachem. Delikatny - używałam go nawet tuż po goleniu. Z talkiem (tylko takie u mnie się sprawdzają), skuteczny i bezalkoholowy - nie przesuszył, nie uczulił i nie zaszkodził mojej skórze. Dodatkowym atutem jest witamina E. Ogólnie rzecz ujmując: byłam bardzo pozytywnie zaskoczona jego skutecznością i delikatnością za razem. Na pewno kupię go ponownie.
A Wy znacie nowe linie Dove?
Dove jako antyperspirant nie przemawia do mnie. ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDzięki Ewa ;)
UsuńKupiłam go ostatnio z sentymentu, ponieważ Dove Original był pierwszym dezodorantem którego używałam w życiu ;) uwielbiam jego delikatny, świeży zapach, który długo sie utrzymuje oraz to, że rzeczywiście można używać go na świeżo ogolone pachy :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie używam Garniera i też się spisuje- a Rexonę odstawiłam, mnie ona nie satysfakcjonuje niestety :(
OdpowiedzUsuńja mam na razie zapas Nivea :D
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia. Jednak jeśli chodzi o dezodoranty to wole moją Alvę.
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńGeneralnie nie lubię antyperspirantów w sprayu, wolę kulki:) Kiedyś miałam jakąś z Dove, ale u mnie nie radziła sobie kompletnie:/ Z drogeryjnej półki jedynie Adidas u mnie się sprawdzał, ale najpewniej czuję się z zieloną kulką Vichy:)
OdpowiedzUsuńJa też lubię oryginalny zapach Dove.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emm
Używałam go i sprawdzał się całkiem całkiem ale jestem wierna Rexonie:)
OdpowiedzUsuńDove u mnie niestety nie działa
OdpowiedzUsuńlubie dove w sztyfcie
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy ;)
OdpowiedzUsuńlubię go :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia! ja raczej preferuje antyperspiranty w sztyfcie :) mam jeden dezodorant z Dove, nie pamiętam, taka wersja z żółtym
OdpowiedzUsuńzapachu nie znam, ale antyperspiranty dove uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńDove to moje ulubione antypoty :D prócz cytrynowego ;D
OdpowiedzUsuńMam go ale moje wrażenie jest całkiem odwrotne ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :) ja akurat nie stosuję dove :) uwielbiam nivea, który nie pozostawia białych śladów :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńkoniecznie muszę wyprobować :)
OdpowiedzUsuńznam i lubię dezodoranty dove:)
OdpowiedzUsuńLubię ten zapach Dove :)
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo lubię. Za działanie i zapach :)
OdpowiedzUsuńJa się jednak nie skuszę, mimo pięknych zdjęć.
OdpowiedzUsuńHmm jak na ta pojemnosc cena jest bardzo fajna, wiec moze warto wyprobowac ;)
OdpowiedzUsuńOoo.. ! mnie też pewną ochronę daje tylko Rexona, do Dove miałam kilka podejść, ale nigdy nie kończyły się sukcesem. Ale skoro mówisz, że warto ... a też czułaś się komfortowo tylko przy Rexonie, to chyba się skusze ;)
OdpowiedzUsuńi ja jestem zwolenniczką Rexony
OdpowiedzUsuńjak dla mnie jest godny polecenia:)
OdpowiedzUsuńdla mnie rexona od lat ;) dove nie lubię cosik:D
OdpowiedzUsuńnowego Dova nie miałam, ale ogóle najbardziej lubię ich antyperspiranty :D
OdpowiedzUsuńMuszę się rozejrzeć za nim, bo mi się właśnie mój kończy :)
OdpowiedzUsuńkażdy pretekst do zakupów dobry :D
Usuńnie przepadam za antyperspirantami w spray'u zdecydowanie wolę te w kulce :)
OdpowiedzUsuńNie lubię dezodorantów w sprayu, wybieram najczęściej kulki lub sztyfty. I zupełnie nie przekonuje mnie ta marka, kojarzy mi się z kostka do mycia i już ;) Lubię w tych kosmetykach za to zapachy, bo kojarzą mi się ze świeżością :) Ale dobrze, że u Ciebie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńU mnie Dove w ogole się nie sprawdza. Wolę Garnier.
OdpowiedzUsuńDove jeszcze nie miałam ;) rzadko u mnie goszczą antyperspiranty w sprayu, bardzo lubię Lady speed stick w żelu u mnie świetnie się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńU mnie Dove się srednio spisuje, bardzo się osypuje..
OdpowiedzUsuńnie poznałam jeszcze tej nowej linii
OdpowiedzUsuń____________________
ps. a u mnie? śliczna bluza do rozdania :)
Ja jestem raczej wierna NIVEI ale może skuszę się na Dove :)
OdpowiedzUsuńLubię antyperspiranty Dove, chętnie wypróbuję i ten :)
OdpowiedzUsuńDove u mnie się nie sprawdza
OdpowiedzUsuńJa również jestem wielką fanką Rexony. Dove nigdy się do końca nie sprawdził, ale może ten nowy różni się od poprzednich.
OdpowiedzUsuń