Dzisiaj ponownie zawita do Was marka Lily Lolo. Firma ta dotychczas zyskała w moich oczach wiele uznania. Nie da się ukryć-moje polecające posty mówią same za siebie. Mojego bloga piszę czwarty rok, więc wiele kosmetyków przewinęło się przez moje dłonie, ale Lily Lolo wyjątkowo 'chwyciło mnie za serce'. Jest to marka jedna z niewielu, do której CHCĘ WRACAĆ. Ostatnio były 'usta, więc czas na oczy'...
Natural Mascara
Podkreśl swoje spojrzenie z Naturalną
Mascarą Lily Lolo, która pogrubia i wydłuża rzęsy jednocześnie dodając
im objętości. Jej wyjątkowa, delikatna formuła zapewnia łatwą aplikację,
dzięki czemu w mgnieniu oka uzyskasz efekt pięknie podkreślonych oczu.
- specjalna formuła sprawiająca, że mascara szybko wysycha i się nie rozmazuje
- przebadana okulistycznie – odpowiednia dla wrażliwych oczu
- odpowiednia dla wegan
7 ml
CENA: 69.30zł
DO KUPIENIA TUTAJ -->http://www.costasy.pl<--
MOJA OPINIA:
Już po jednym muśnięciu szczoteczką, uzyskamy naturalny efekt grubych i długich rzęs. Szczoteczka ma klasyczny kształt - bez żadnych 'udziwnień', które często przysparzają więcej kłopotów niż pożytku. Łatwa aplikacja jest zdecydowanym atutem tuszu LilyLolo. Jeśli chodzi o kolor, to otrzymujemy na naszych rzęsach perfekcyjną czerń. Rzęsy w konsekwencji są czarne, grube i długie - bez sklejania i grudek. Jeśli marzy się Wam efekt sztucznych rzęs - wystarczy po wysuszeniu pierwszej warstwy, nałożyć kolejną. Tusz ma piękną szatę graficzną, świetne opakowanie, które szczelnie się zakręca, zapobiegając wysuszeniu się tuszu. Jeśli chodzi o wydajność, to nie jestem w stanie jej jeszcze określić, ale na pewno dowiecie się w denku na jak długo mi wystarczył. Przechodząc do kwestii ceny, tak wiem - wiele z Was za chwilę napisze mi, że cena jest zaporowa, za wysoka itd. Pamiętajcie, że mowa tu o naturalnym tuszu do rzęs, który na pewno wystarczy nam na kilka miesięcy. Kupując go macie pewność, że nie zaszkodzi i nie uczuli Waszych oczu - nie ma mowy o żadnym szczypaniu itp. Zdarzyło mi się nawet płakać 'w nim' i o dziwo się nie rozmazał - to mnie zaintrygowało, bo tusz świetnie się zmywa - wystarczy jedno przetarcie wacika i gotowe. Podsumowując moje wrażenia, jestem przekonana, że owy kosmetyk jest wart swojej ceny i powtórzę się mówiąc: KUPUJĄC GO, MOŻECIE BYĆ PEWNE, ŻE SPEŁNI WASZE OCZEKIWANIA!
Jeśli ominęła Was, któraś z recenzji LilyLolo, polecam zajrzeć i dowiedzieć się więcej o ich kosmetykach:
1. Naturalna Pomadka do Ust
2. Naturalny Błyszczyk do Ust
3. Naturalny Krem BB
4. Mineralny Bronzer
5. Mineralny Cień do Powiek
6. Podkład Mineralny
7. Pędzel Super Kabuki
Naprawdę fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńSliczne rzęsy!
OdpowiedzUsuńOgromnie mnie ciekawi ta marka.
Bardzo ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńEfekt super. Moim zdaniem cena nie jest wysoka. Zwykle kupuję tusze bourjois które kosztują około 50zl. Gdy zobaczyłam to 69 zł to się usmiechnelam bo myślałam że będzie grubo powyżej 100zl
OdpowiedzUsuńefekt nieco słaby jak dla mnie...
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pogrubienie :)
OdpowiedzUsuńSzczoeczka niestety nie w moim guście. Kolor ładnie wygląda i tak intensywnie ale jakoś nie skusiłabym się na nią i to nie ze wzglęu na cene :)
OdpowiedzUsuńNaturalny efekt bez fajerwerków,taki jak lubię :)
OdpowiedzUsuńfajny efekt ;)
OdpowiedzUsuńdaje świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńz chęcią bym go użyłam niestety cena nie dla mojego portfela
OdpowiedzUsuńTakie tusze lubię, dające po pierwszej aplikacji już efekt na jaki liczę:)
OdpowiedzUsuńTusz tej marki chętnie bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńFajny efekt:)
OdpowiedzUsuńcalkiem spoko;)
OdpowiedzUsuńJaka mocna czerń :)
OdpowiedzUsuńDaje radę ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym :P. Podoba mi się efekt i już jakiś czas temu przymierzałam się do zakupu :)
OdpowiedzUsuńMiałam go już rok temu i z czystym sumieniem polecam, jest trwały, nie sypię się, nie podrażnia.
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na rzęskach :)
OdpowiedzUsuńKochana mam prośbę... Czy mogłabyś poklikać w linki w poniższym poście ?
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/11/shein-azurowy-sweterek-i-bluzeczka-z.html
Bardzo proszę :* Z góry dziękuję za pomoc :*
Fajny jest , trzeba uskladać na niego ;)
OdpowiedzUsuńCena nieco wyższa od niektórych maskar drogeryjnych ale efekt jaki nadaje Twoim rzęsom bardziej mnie do niej przekonuje ;)
OdpowiedzUsuńefekt fajny ale cena też zabójcza!
OdpowiedzUsuńMam tą maskarę i naprawdę ją lubię. Polecam Ci zdjąć z niech odrobinę nadmiar produktu, który zbiera szczoteczka, efekt jest naprawdę ładny :).
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jest to dość wysoka cena jak za zwykły tusz do rzęs, który jak wiadomo - nie jest produktem na lata :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie czerń jaką daje, taka uwiebiam ;)
OdpowiedzUsuńŁadny, głeboki kolor. chociaż szczotka jakaś taka rzadka.
OdpowiedzUsuńSpoko efekt :)
OdpowiedzUsuńno no kusisz spojrzeniem ;D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę go na oczy :)
OdpowiedzUsuńLadny efekt :)
OdpowiedzUsuńŁał cóż za extra efekt <3 Piękne firaneczki :*
OdpowiedzUsuńEfekt wygląda super!!!
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej przekonujesz mnie do tej firmy :)
OdpowiedzUsuńKusisz!
OdpowiedzUsuńDaje fajny efekt ale 70 zł za tusz to dla mnie za duzo. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsporo miałaś już kosmetyków z lily lolo:D
OdpowiedzUsuńwow, produkt warty swojej ceny.
OdpowiedzUsuńSuper wpis, czekam na więcej. Kom za kom? Obs na obs?
OdpowiedzUsuńZerknij na mój blog http://urodaizdrowiekobiet.blogspot.com/ pokazałam tam jak zdobyć darmowe kosmetyki, jeżeli jesteś aktywną blogerką.
Jakoś szczególnie mnie nie korci, ale jak kiedyś będę miała okazję, to wypróbuję.
OdpowiedzUsuńWow, faktycznie świetny efekt :))
OdpowiedzUsuńJa zwykle używam tuszy wydłużajacych, nie lubię tuszy pogrubiajacych, bo zwykle szczoteczki ze mną nie chcą współpracować i zamiast pogrubienia wychodzi jedno wielkie sklejenie :/ Ale może ta szczoteczka sprawdzałaby się lepiej :)
OdpowiedzUsuń