Obserwatorzy

wtorek, 22 marca 2016

róż na ustach

Kiedyś gdy byłam młodsza nie znosiłam pomadek. Bez wątpienia moimi faworytami były błyszczyki. Uwielbiałam je za połysk, który nadają. Jednak od kilku lat moje preferencje się zmieniły. Przestałam już używać błyszczyków i w mojej kosmetyczce królują pomadki. Dlaczego? Bo uwielbiam ich długotrwały kolor, który utrzymuje się na ustach. Jednak sporadycznie zdarza mi się zakupić błyszczyk. I dzisiaj mowa będzie o takim 'odstępstwie' od przyzwyczajeń i preferencji...


Naturalny błyszczyk do ust

Naturalne składniki błyszczyku nie tylko upiększają ale i koją oraz wygładzają skórę ust. Błyszczyk nie pozostawia na ustach tłustej warstwy a jednie delikatny, perłowy połysk. Ukośny apllikator pozwala idealnie rozprowadzić błyszczyk na ustach – dzięki czemu ich kolor jest jednolity i trwały. Dostępna gama kolorystyczna pasuje do wszystkich typów urody. Dostępny w 6 wariantach kolorystycznych.

WŁAŚCIWOŚCI SKŁADNIKÓW:
Olej z nasion rącznika pospolitego, odżywia i wygładza. Zawarte w olejach roślinnych Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT) tworzą barierę ochronną i regenerują naskórek, przeciwdziałają utracie wody, hamując w ten sposób procesy starzenia skóry. Wosk Candelilla pielęgnuje, wygładza i natłuszcza. Wosk pszczeli znany jest ze swych właściwości regeneracyjnych i odżywczych.. Witamina E, to naturalny antyutleniacz: działa kojąco i regenerująco, hamuje procesy starzenia skóry. Zawarta w błyszczykach krzemionka pochłania wilgoć i sebum; dzięki czemu dłużej utrzymuje się na ustach. Mineralna Mika nadaje delikatny, perłowy połysk.Błyszczyki zawierają tylko naturalne barwniki.

CENA: 24ZŁ


DO KUPIENIA TUTAJ -->http://felicea.pl<--


MOJA OPINIA:
Jako posiadaczka koloru nr 33 śmiało mogę powiedzieć, że jest to kolor bardzo naturalny i nieinwazyjny. Szata graficzna powyższego błyszczyka jest bardzo ładna - delikatne barwy charakteryzują wszystkie kosmetyki Felicea. Aplikator jest bardzo wygodny w użyciu. Dodatkowo możemy spodziewać się cytrusowego zapachu, który uprzyjemni aplikację. Pomimo iż błyszczyk jest naturalny, niestety skleja usta. Dwa rodzaje wosku w składzie sprawiają, że usta po jego aplikacji są lepkie. Jeśli chodzi o jego trwałość, to rzeczywiście utrzymuje się na ustach długo. Połyskuje i się mieni nawet do 2 godzin. Gama kolorów jest dosyć uboga, bo tylko 6 odcieni jest w ofercie. Cenę zaliczam do przystępnych, ale z dostępnością jest już nieco gorzej. Podsumowując, jeśli jesteście fankami błyszczyków z pewnością naturalna opcja od Felicea powinna Was zainteresować.

29 komentarzy:

  1. oj nie dla mnie nie przepadam za błyszczykami, a tym bardziej jak sklejają usta :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Wolałabym bardziej delikatny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny, piwoniowy kolor, jednak dla mnie za siny, wybrałabym ten średni różyk ^^

    ZAPRASZAM DO MNIE NA KONKURS ! ! !
    www.jennydzemson.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ostatnio używam tylko pomadki. Pewnie znowu przyjdą te czasy, ze to błyszczyki beda królowały w naszych kuferkach;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny błyszczyk i ta marka ;-) Uwielbiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie lubię błyszczyków, ale ten wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Obstawiałam, że ma słabszą pigmentacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. zachwyciłam się kolorem, ale jego sklejające usta właściwości rozczarowały mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  9. ja znowu kiedyś uwielbiałam błyszczyki, teraz niekoniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie klejace blyszczyki to nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. super są te błyszczyki nadają ustom kolor i dodatkowo o nie dbają

    OdpowiedzUsuń
  12. U m ie jedyne co sie sprawdza to bezbarwna pomadka ochronna....w innych czuje sie jak klaun ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. Opisywana przez Ciebie kleistość niestety mnie do niego nie zachęciła. Odcień za to uważam za udany :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładny, choć takich mega różowych ust, to jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  15. ja na razie częściej używam pomadek niż błyszczyków

    OdpowiedzUsuń
  16. nie przepadam za błyszczykami ;)

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia ;)
    Anru,

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie lubię błyszczyków, ale kolorystycznie wygląda ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja lubię błyszczyki, zawsze to jakaś odmiana dla szminek :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chyba każda kobieta miała w swoim życiu najpierw etap błyszczyków, a dopiero później dorosła do szminek :) Kolor bardzo ładny.

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczny odcień!;) podoba mi się ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kochana mogę jeszcze raz prosić o poklikanie w 4 ostatnie linki ponieważ zostały one zmienione;)
    http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/03/drugie-zamowienie-z-dresslink.html#comment-form

    Buziaki i życzę Wesołych świat !;)

    OdpowiedzUsuń
  22. kolor błyszczyka piękny... ale te drobinki... :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc jeśli pozostawisz po sobie ślad, na pewno do Ciebie zajrzę.

Proszę także o NIE REKLAMOWANIE się na moim blogu - takie komentarze będą usuwane.