TYDZIEŃ 33-35
Planowo, jest to mój przedostatni post dotyczący moich ciążowych przygód, ale czy tak będzie? Tego nie wie nikt.. Mam nadzieję, że dotrwam 'nierozdwojona' do 39 tygodnia ciąży na planowane cesarskie cięcie :) Każdy tydzień mojej ciąży przynosił 'coś nowego', odkrywał przede mną nowe wyzwania... Ciąża jest pięknym okresem w życiu kobiety, ale także niesie ze sobą ogrom odpowiedzialności i wyrzeczeń. Zapraszam Was także do obejrzenia kilku zdjęć z naszej sesji brzuszkowej :)
33 TYDZIEŃ CIĄŻY
Plac zabaw w moim brzuszku. Moje maleństwo ma już coraz mniej miejsca, a co za tym idzie rozpycha się na wszystkie strony. Śpi 'jak zając pod miedzą' - jak tylko w nocy przewracam się na drugi bok, budzi się i szuka wygodnej pozycji dla siebie. Zdarza mi się przebudzić w nocy i bardzo powoli przewracać na drugi boczek by go tylko nie obudzić, ale on i tak wszystko wyczuwa, a śpi jak 'zając pod miedzą'. Jest bardzo ruchliwy - porównując go do Juniora, śmiało mogę stwierdzić, że więcej się rusza, przez co dostaję więcej kopniaków :P Mój sen jest coraz gorszy - coraz ciężej mi się wyspać, coraz częściej budzę się w nocy nie wspominając już o nagłych uderzeniach gorąca, które nachodzą mnie kilka razy w nocy. Dzidziuś wyraźnie zaznacza swoją obecność, reaguje na dźwięki i nie lubi pozycji leżącej na wznak - podejrzewam, że jest mu wtedy za ciasno.
Lekarskie opowieści. W tym tygodniu czekała mnie kolejna wizyta u ginekologa. Dzidziuś ważył już 2105g - jest to idealna waga dla 33 tygodnia ciąży, co zapowiada, że nasze maleństwo urodzi się z prawidłową wagą. Z Juniorem natomiast wystąpiła makrosomia - dziecko większe niż powinno być. Junior ważył 4500g co okazało się wskazaniem do cesarskiego cięcia.
Najważniejsze, że dzieciątko w moim brzuszku rozwija się prawidłowo i mam ogromną nadzieję, że wytrzyma do naszego terminu porodu nie płatając nam żadnych figli :P
Lekarskie opowieści. W tym tygodniu czekała mnie kolejna wizyta u ginekologa. Dzidziuś ważył już 2105g - jest to idealna waga dla 33 tygodnia ciąży, co zapowiada, że nasze maleństwo urodzi się z prawidłową wagą. Z Juniorem natomiast wystąpiła makrosomia - dziecko większe niż powinno być. Junior ważył 4500g co okazało się wskazaniem do cesarskiego cięcia.
Najważniejsze, że dzieciątko w moim brzuszku rozwija się prawidłowo i mam ogromną nadzieję, że wytrzyma do naszego terminu porodu nie płatając nam żadnych figli :P
34 TYDZIEŃ CIĄŻY