Regularnie przybywam do Was z postami zakupowymi i dzisiejszy również będzie taki. Oto co nowego pojawiło się w łazience/szafie...
Zakupy udały się częściowo w tym miesięcu. Większość ubrań kupiłam przez internet bez możliwości ich mierzenia, co w konsekwencji okazało się, że 'nie trafiłam w swój rozmiar'. Szczególnie jeśli chodzi o sandały na lato - obie pary jestem zmuszona odsprzedać :( Jedne są za małe, a drugie za duże.
W takim wypadku nie pozostaje mi nic innego jak szukać nowych butów na lato, ale tym razem już stacjonarnie :P