Obserwatorzy

środa, 29 kwietnia 2015

czas na kwietniowe denko

Dzisiaj przybywam do Was z comiesięcznym denkiem. W mojej łazience kwiecień 'nie obrodził' w zużycia ;) a szkoda... Zobaczmy co udało się zużyć, a co 'minęło się z terminem'...



1. BADE MILCH OMBIA

Mleczko do kąpieli, które zakupiłam w sklepie z niemiecką chemią. Mleczko pachnie obłędnie - zapach zbliżony do Dove. Uwielbiam takie zapachy i z przyjemnością do nich wracam.

Cena: 15zł

Czy kupię ponownie? Tak.


2. LUKSJA BLUEBERRY MUFFIN, PŁYN DO KĄPIELI.

Płyn ma bardzo delikatny zapach i fioletową barwę. Pieni się właściwie i ma dużą pojemność. Cena zachęca do kupna, jednak ja się na niego ponownie nie skuszę. Zapach jest delikatny i szybko się ulatnia.

Cena: 7zł

Czy kupię ponownie? Nie.



3. SUCHY SZAMPON BATISTE, TROPICAL.

Recenzja szamponu tutaj --> Batiste

Cena: ok. 17zł

Czy kupię ponownie? Tak.



4. REXONA ALOE VERA.

Rexona regularnie pojawia się w moich denkach i będzie się pojawiać gdyż jest moim ulubieńcem.

Cena: 10zł

Czy kupię ponownie? Oczywiście.



5. LISTERINE COOL MINT - PŁYN DO PŁUKANIA JAMY USTNEJ.

Lubię i często kupuję Listerine. Skuteczny w działaniu i łatwo dostępny.

Cena: 18zł

Czy kupię ponownie? Tak.



 

6. MAYBELLINE COLOSSAL VOLUME.

Opatentowana szczoteczka, dobra jakość tuszu - jeśli nie próbowałaś, kup i przekonaj się sama ;). Wart swojej ceny.

Cena: 23zł

Czy kupię ponownie? Tak.



7. EVELINE MINI MAX.

Recenzja tutaj --> Eveline . Lakier się zważył.

Cena: 7zł

Czy kupię ponownie? Nigdy więcej.



8. PIERRE RENE LIP TINT.

Było to moje drugie podejście do Lip Tint z tej firmy, pierwszą porażkę opisywałam tutaj -->Koralowa czerwień. Tym razem skusiłam się na  inny odcień czerwieni i niestety sytuacja wygląda tak samo: kolor piękny, trwałość kiepska, a pędzelek tragiczny.

Cena: 13zł

Czy kupię ponownie? Nie.



9. SANTAVERDE, KREM Z ALOESEM.

Recenzja tutaj -->Santaverde

Cena: 129zł

Czy kupię ponownie? Kiedyś na pewno do niego wrócę.



10. SANTAVERDE, ŻEL ALOESOWY.

Recenzja tutaj --> Santaverde

Cena: 129zł

Czy kupię ponownie? Tak.




Tak właśnie prezentuje się moje skromne, kwietniowe denko. Mam nadzieję, że u Was denka wyglądają ciekawiej ;)

wtorek, 28 kwietnia 2015

oczyszczając nawilżamy...

Większość z nas w swoim wieczornym rytuale uwzględnia oczyszczanie twarzy. W ciągu ostatnich nastu lat pamiętam tylko jeden wieczór podczas którego nie zmyłam makijażu - był to mój wieczór panieński. Nawet po weselu zmywałam makijaż ;) Nie wyobrażam sobie pójścia spać bez umycia zębów i twarzy. Czego używam do demakijażu? Ostatnio w mojej łazience króluje Dermedic...


Hydrain3

Kremowy żel do mycia

Składniki aktywne: Woda termalna, Kwas hialuronowy, Olej macadamia, Algi morskie

  • Zmywa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia
  • Bez SLS i SLES – nie wywołuje podrażnień skóry, nie narusza jej naturalnej warstwy hydrolipidowej
  • Nadaje się dla osób nietolerujących tradycyjnych preparatów do mycia
  • Hypoalergiczny


Opakowanie: Tuba 200 ml


CENA: ok.22zł


DOSTĘPNY W APTEKACH I DROGERIACH 


MOJA OPINIA:
Już na pierwszy rzut oka zauroczy nas 'świeży' design, który wzbudzi zaufanie. Żel ma konsystencję mleczka do demakijażu, co w moim odczuciu jest bardzo przyjemne w użytkowaniu. Oczyszczanie twarzy z jego pomocą jest samą przyjemnością. Działa niemalże jak nawilżająca maska - natychmiast przywraca mojej twarzy elastyczność, gładkość i jędrność. Delikatny i łagodny dla oczu, a za razem skuteczny w swym działaniu - wspaniały kosmetyk! Poradzi sobie bezproblemowo z tuszem jak i eyelinerem. Kosmetyk ten idealnie sprawdzi się nawet na wrażliwej skórze- nie zawiera SLS i SLES, czyli substancji które wiele z nas unika i to szczególnie w pielęgnacji twarzy. W składzie znajdziemy kwas hialuronowy, algi morskie i olej macademia. Duża tuba i aż 200ml produktu skutkuje niebywałą wydajnością kosmetyku. Wygodny i przemyślany aplikator również uprzyjemni nam demakijaż twarzy. Producent spełnił swoje obietnice w 100% - moja skóra uwielbia ten kremowy żel do mycia. Cenę kosmetyku zaliczam do przystępnych. Dostępność oceniam na dobrą. Podsumowując, jestem w pełni usatysfakcjonowana i śmiało mogę Wam polecić :)


Co u Was króluje w kwestii demakijażu?
 

niedziela, 26 kwietnia 2015

w trosce o włosy

Jestem posiadaczką włosów rozjaśnianych za pomocą pasemek. Jak zapewne wiecie, włosy rozjaśniane, to włosy martwe. Są one w konsekwencji przesuszone, łamliwe i kruche dlatego wymagają szczególnej pielęgnacji. Po historii z szamponem z Biedronki, BeBeuty moje włosy są w opłakanym stanie. Skóra głowy jest wyraźnie przesuszona, co nasiliło swędzenie. Z pomocą przychodzi mi Akuna, która wypuściła na rynek BIO szampon do włosów i ciała dla dzieci.



BIO szampon do włosów i ciała dla dzieci

Dla delikatnej skóry i włosów malucha


Optymalnie odżywia i nawilża

Dzięki naturalnym składnikom zapobiegającym utracie wody, co utrzymuje miękkość i delikatność młodej skóry i włosów.

0 procent FLUOR_

Zapewnia delikatną pielęgnację
bez alergii

Dzięki niepodrażniającym substancjom zapachowym, które otulają dziecięce włosy i skórę delikatną, ziołową chmurką.

Tworzy barierę ochronną skóry

Pobudzając produkcję ceramidów, uszczelniających warstwę lipidową skóry delikatnej, dziecięcej skóry.

Sprawia, że włosy stają się zdrowe i lśniące

Dzięki proteinom jedwabiu oraz ziołom Alveo o działaniu pielęgnacyjnym.

Zapewnia wysoką wydajność

Dzięki naturalnym substancjom pieniącym starcza na długo i gwarantuje bezpieczną zabawę w nieszkodliwych bąbelkach.

Ułatwia rozczesywanie

Za sprawą jedwabiu oraz naturalnych składników nawilżających.

Łagodzi i koi podrażnienia

Dzięki właściwościom ziół Alveo, ograniczającym rozwój mikroorganizmów oraz pantenolu o działaniu przeciwzapalnym i regenerującym.

 

 Pojemność: 200 ml

 

CENA: ok. 25,50zł

 

DO KUPIENIA TUTAJ -->http://www.alveofamily.pl<--

MOJA OPINIA:

Powyższy szampon testowaliśmy (i wciąż testujemy) razem z Juniorem, gdyż jego przeznaczenie jest dla dzieci powyżej 3 roku życia. Ja osobiście zachwyciłam się jego składem jak i działaniem, a moje włosy potrzebowały odnowy i głębokiego nawilżenia. Szampon jest bezzapachowy. Dużym i zaskakującym atutem szamponu jest wydajność. Do umycia całego Juniora używamy ok. 3ml. Do umycia moich włosów zużywam ok. 4ml. Cała butelka pozwali nam na 50-krotne użycie. Szampon rewelacyjnie się pieni, nawilża nasze włosy już podczas mycia, łagodzi swędzenie skóry głowy, nawilżając ją. Szata graficzna jak i design uważam za elegancki w swej prostocie - lubię minimalistyczne opakowania. Aplikator ma małą dziurkę, dzięki czemu nie nalejemy za dużo szamponu - producent przewidział potrzebę konsumenta o zużyciu niewielkiej ilości produktu. Oczywistym plusem jest to, że szampon nie zawiera parabenów, sylikonów i nie był testowany na zwierzętach, co w znacznym stopniu zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia alergii na ten właśnie kosmetyk. Włoski Juniora są zdrowe, lśniące i nawilżone. Moje włosy odzyskują równowagę po przesuszeniu, które zafundował im szampon z BeBeuty. Podsumowując, jesteśmy bardzo zadowoleni z działania tego produktu i śmiało możemy go polecić kolejnym mamusiom i ich pociechom ;)

A Wy używacie szamponów dla dzieci?

piątek, 24 kwietnia 2015

Karotkowy zawrót głowy

Jakiś czas temu wyraziłam chęć przetestowania nowych soków #sokfortuna. Z wielkim entuzjazmem przyjęłam więc wiadomość o tym, że dostałam się do testów w ramach, których Streetcom przysłał mi 12 litrów soków o 4 różnych smakach.


Wszystkie smaki królują w moim domu i każdy z nas ma swojego ulubieńca. Ja uwielbiam wersję z dodatkiem aloesu, mój mąż z dodatkiem błonnika, a Junior rozsmakował się w wersji z dodatkiem witamin ACE, jak na wielbiciela bananów przystało ;)
Wszystkie soki są bez dodatku cukru. Ich gęsta konsystencja pragnienia raczej nie ugasi, ale z pewnością dostarczy nam witamin i energii na cały dzień. Smak soczyście marchewkowy zauroczy nie jedno podniebienie ;) Świetne połączenia smaków karotki z jabłkiem, maliną, melonem, brzoskwinią czy bananem oraz łatwa dostępność soków Fortuny, sprawi, że zagoszczą one w Twoim domu na dobre. Karotka+ od Fortuny to samo zdrowie. Przekonaj się sama ;)

http://streetcom.pl


Wyniki konkursu

Wczoraj zakończył się konkurs, w którym można było wygrać wyjątkowe herbatki dla kobiet starających się o dziecko, ale także dla tych, które są już w ciąży.



A WIĘC... HERBATKI OD BABY&MAMAMED OTRZYMUJĄ...







Szkoda, że tak niewiele z Was zgłosiło się do wzięcia udziału. Mimo wszystko dwóm zwyciężczyniom serdecznie gratuluję i już wysyłam do Was maile z informacją o wygranej. Herbatki przydzielę losowo. Życzę smacznych testów!

Wszystkim, którym nie udało się wygrać, dziękuję za wyrażenie chęci udziału i zapewniam, że nie był to ani pierwszy, ani ostatni konkurs na moim blogu.
P.S. Już szykuję dla Was kolejną miłą niespodziankę ;)


Życzę wszystkiego dobrego!

niedziela, 19 kwietnia 2015

ciemniejsze, grubsze rzęsy i brwi

Idąc 'za ciosem' postanowiłam wypróbować kurację do rzęs i brwi od Beauty Lash Pro. Producent obiecuje wiele, ile z tego okaże się prawdą w moim przypadku? Z pewnością będziecie pierwsi, którzy się o tym dowiedzą ;)


To nie jest "efekt długich rzęs" - one po prostu rosną dłuższe, grusze i piękniejsze

Terapia Beauty Lash Pro odbudowuje strukturę uszkodzonych włosów, przyciemnia ich koloryt, wyraźnie je wydłuża, pogrubia i co najważniejsze pobudza do wzrostu. Głównym składnikiem czynnym jest Bimatoprost – odpowiedzialny za wzrost włosa i od lat także wykorzystywany w okulistyce w leczeniu jaskry. Pozostałe, odpowiednio dobrane składniki serum zmiękczają i wygładzają strukturę włosów, nie wywołując przy tym reakcji alergicznych ani zmian w kolorze siatkówki. Widoczne efekty dostrzegalne są już po 4 tygodniach regularnego stosowania i pogłębiają się w trakcie dalszej kuracji.

 

 

Beauty lash pro therapy

Ergonomiczne aplikatory umożliwiają dokładne i sprawne rozprowadzenie serum na pożądanym obszarze.
Sposób aplikowania:
– stosujemy na noc; – nakładamy na oczyszczoną skórę; – aplikujemy w niewielkich ilościach, u nasady rzęs; – wystarczy jedno, dokładne pociągnięcie aplikatora; – unikamy bezpośredniego kontaktu z gałką oczną;
Codzienna kuracja przez okres 6 miesięcy umożliwia osiągnięcie spektakularnych efektów. Dla podtrzymania rezultatów terapii sugeruje się dalsze wykorzystywanie serum 2 razy w tygodniu.



Skuteczność

Testy wykazują, że odżywka do rzęs Beauty Lash Pro jest to przede wszystkim skuteczny kosmetyk. Zawarte w nim substancje aktywne powodują wzorst rzęs o nawet 25% oraz gęstość nawet do 87%. Systematyczne stosowanie Beauty Lash Pro gwarantuje widoczne efekty. 


  

Jestem ogromnie ciekawa efektów tej kuracji. Produkty są pełnowymiarowe, więc wystarczą na 3-4 miesiące stosowania. Liczę na to, że moje rzęsy jak i brwi docenią te kosmetyki i odwdzięczą się wspaniałym wyglądem ;)
Stymulującą terapię rzęs i brwi czas zacząć... 


A Wy znacie produkty Beauty Lash Pro? Intrygują Was one?

sobota, 18 kwietnia 2015

Pat&Rub po raz pierwszy u mnie

Wiosna zaczęła się już na dobre i lato zbliża się do nas wielkimi krokami. Zapewne każda z Was zastanawia się jak przygotować swoją skórę na lato? Na pewno nieodzownym sprzymierzeńcem będzie peeling! Jest to kosmetyk, który powinna mieć każda z nas! Na rynku dostępne są 'różne i różniaste' peelingi, który będzie odpowiedni? Moim numerem jeden są peelingi gruboziarniste i dzisiaj zaprezentuję Wam mój HIT LATA 2015!

 

 

Revitalising Body Sugar Scrub

 

Cukrowy peeling do ciała jest kosmetykiem naturalnym, który delikatnie złuszcza, ekspresowo nawilża i poprawia wygląd skóry. Skóra staje się gładka i ujędrniona. Pięknie wygląda i pachnie.

Seria Rewitalizująca jest pogotowiem ratunkowym dla przesuszonej i wymagającej nawilżenia skóry. Kosmetyki z tej linii zawierają ekstrakt z żurawiny, która ma działanie antyoksydacyjne. Pachną przyjemnie i orzeźwiająco cytryną.

  

Kompozycja:

  • kryształki cukru trzcinowego* – złuszczają martwy naskórek i wygładzają skórę
  • żurawina* – zwalcza wolne rodniki, regeneruje, wzmacnia
  • olejek cytrynowy* – odświeża umysł, poprawia wygląd skóry: wygładza i oczyszcza
  • oliwa i masło z oliwek* – wygładza i koi 
  • masło shea* – nawilża i zmiękcza
  • olej babassu* – uelastycznia, nawilża, jest naturalnym filtrem UV
  • masło z awokado * – natłuszcza i regeneruje, chroni przed czynnikami zewnętrznymi, w tym promieniami słonecznymi
  • masło kakaowe* – uelastycznia i koi podrażnienia
  • wosk pszczeli* – uelastycznia i zmiękcza
  • naturalna witamina E* - – wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża
  • inne roślinne substancje natłuszczające i  nawilżające*
*surowce naturalne i z certyfikatem ekologicznym


CENA: ok. 70zł




MOJA OPINIA:
Po pierwsze rozwiejmy wątpliwości co do nazewnictwa; czym różni się scrub od peelingu? Otóż scrub jest najintensywniejszą formą peelingu. Najbardziej powszechną bazą scrub'u jest cukier trzcinowy i tak też jest w przypadku Revitalising Body Sugar Scrub od Naturativ, który pochodzi z nowej linii znanej nam firmy Pat&Rub.
Rewitalizujący scrub cukrowy Cranberry, Lemon, jak zauważyłyście na zdjęciach, jest gruboziarnisty i fenomenalnie radzi sobie z martwym naskórkiem. Jego duża pojemność (aż 500ml) i wydajność zaskoczyła mnie pozytywnie. Wspaniały, cytrusowy zapach pobudzi do życia każdą z nas! Olejki i masła zawarte w scrub'ie dodatkowo głęboko nawilżają i wygładzają skórę. Dwa razy w tygodniu stosuję go na pupę i aby zintensyfikować jego działanie, wmasowuję go najpierw na sucho, zanim wejdę pod prysznic. Tego typu masaż pomaga wyszczuplić i ujędrnić tę część ciała. Jeśli chodzi o nogi, scrub nie tylko je wygładza, ale również poprawia krążenie. Świetnie sprawdza się podczas masażu, jego konsystencja jest właściwa, nie leje się i nie spływa. Po zabiegu moje nogi są aksamitnie gładkie, skóra jest elastyczna i nieskazitelnie czysta. W składzie nie znajdziemy żadnych szkodliwych składników, kosmetyk jest w 100% naturalny. Nie zawiera sztucznych zapachów, kolorów, sylikonów, PEG i nie był testowany na zwierzętach! Żurawina i cytryna mają właściwości przeciwstarzeniowe, wspomagają odbudowę naskórka regenerując go i wzmacniając. Jedynym minusem jaki znalazłam to cena, aczkolwiek przy tej pojemności i wydajności mogłabym na nią 'przymknąć oko'. Kosmetyk jest luksusowy, świetnie działa i nie dziwi mnie jego cena. Jestem przekonana, że każda z nas doceniłaby jego właściwości już od pierwszego użycia. Ja już mam swojego 'idealnego sprzymierzeńca' w przygotowaniach do lata, a Wy?