Ostatnio Biedronka poszerza swój asortyment i robi to cyklicznie. Robiąc spożywcze zakupy nie możemy przejść obojętnie obok nowych, ciekawych kosmetyków, które aż do nas 'krzyczą': KUP MNIE.
Usłyszałam te 'wołanie' i kupiłam jednego 'nieboraka'... ;) Co z tego spotkania wynikło? Przekonajcie się same...
Szampon do włosów Be Beauty
Odżywczy szampon do wszystkich rodzajów włosów. Zawiera proteiny pszenicy i ekstrakt z pereł.
Pojemność: 500ml
Cena: 6.99zł (w promocji za 5.79zł do 25.01.2015)
MOJA OPINIA:
Szampon kupiłam z ciekawości. Ładne opakowanie z pompką skusiło mnie do wypróbowania go. Cena jest również okazyjna. Pojemność aż 500ml jest zdecydowanym plusem tego szamponu. Kolor, konsystencja i zapach są właściwe. Szampon świetnie się pieni i rozprowadza na włosach. Jest także wydajny, a jego zapach nie utrzymuje się długo. Producent obiecuje nam blask i odnowę włosów - w tej kwestii muszę trochę ponarzekać, bo o jakiejkolwiek odnowie włosów, mowy nie ma! Włosy po umyciu są suche - bez odżywki nie można ich rozczesać. Nawet po użyciu odżywki włosy nie są tak nawilżone i odżywione jak po poprzednim szamponie, którego używałam (i recenzowałam -->tutaj<--). Skład szamponu pozostawia wiele do życzenia - chemia króluje, a obiecane proteiny pszenicy i ekstrakt z pereł są 'hen hen daleko'. Nic poza tym w składzie nie znajdziemy, niestety. Co więcej, producent obiecuje nam wygładzenie włosów, którego również nie zauważyłam. Podsumowując, wiele obietnic pozostaje niespełnionych w moim odczuciu, ale za tą cenę nie możemy oczekiwać wiele. Myślę, że BeBeuty 'postawiło' na opakowanie i design, nie na kosmetyk i to ich zgubiło, bo ja do tego szamponu nie wrócę.
Szampon BeBeuty jest kolejnym kosmetykiem tej firmy, który rozczarował mnie swoją jakością. Recenzję matowej pomadki, znajdziecie tutaj -->POMADKA BEBEUTY<--. Jedynie krem do rąk spełnił moje oczekiwania, recenzja tutaj --->KREM BEBEUTY<---
A Wy jakie macie opinie dotyczące BeBeuty?
Ja lubię zmywacze do paznokci z Bebeauty. Natomiast maszynki do golenia i kremy do rąk się u nie nie sprawdziły. Więcej produktów tej firmy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam nic z bebeauty...
OdpowiedzUsuńz biedronkowych kosmetyków be beauty kupuję tylko płyn micelarny
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził. Owszem BeBeauty ma swoje hity takie jak np. płyn micelarny, ale generalnie szału nie ma :)
OdpowiedzUsuńNie skuszę się na niego <3
OdpowiedzUsuńRzadko stosuję typowo biedronkowe kosmetyki, jedynym do którego wracam jest micel niebieski :)
OdpowiedzUsuńnie zaglądam do biedronki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę cudownego weekendu :)
Anru
Będę omijać ;/
OdpowiedzUsuńA ostatnio będąc w Biedronce zastanawiałam się nad jego zakupem...
OdpowiedzUsuńNie widziałam tego szamponu w mojej Biedronce, ale skoro nie warto...
OdpowiedzUsuńU siebie tego szamponu nie widziałam ale chyba nie wiele straciłam bo raczej go teraz nie kupię :) Dziękuje za recenzję :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam go u siebie. Na pewno będę go unikać ;)
OdpowiedzUsuńunikam tego typu mazideł do włosów... i dobrze jak widzę:)
OdpowiedzUsuńcena bardzo niska ale ja rzadko bywam w biedronce i mam zapas szamponów.
OdpowiedzUsuńRaczej go nie zakupię ;)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o biedronkowe kosmetyki to uwielbiam płyn miceralny :) do włosów nic nie miałam, chociaż nie, ostatnio zakupiłam suchy szampon taki duży zielony, nie pamiętam nazwy :D
OdpowiedzUsuńja już zachomikowane szampony na cały rok, haha! :D
OdpowiedzUsuńto się nazywa szał xd
UsuńMonika szaleje ;)
UsuńJa tych szamponów nie kupuje bo cos mi nie pasują, mam swoje ulubione :)
OdpowiedzUsuńJa w ogóle nie przepadam za kosmetykami z biedronki.
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że tylko opakowanie bedzie na plus :/
OdpowiedzUsuńFajne opakowanie, szkoda, że z zawartością gorzej... Kiedyś przygarnęłam jakieś tanie szampony z Biedry, ale podrażniały mi skórę głowy i zrezygnowałam z oszczędności. Wielbię za to różowy żel-krem do mycia twarzy BeBeauty <3 Chyba zwątpię, jeśli kiedykolwiek przyjdzie komuś pomysł wycofania tego cudeńka z produkcji.
OdpowiedzUsuńnie widziałam go u mnie w biedronce
OdpowiedzUsuńuuu szkoda, że okazał się bublem
OdpowiedzUsuńNie miałam i raczej nie kupię, szkoda że nie okazał się tak dobry jak micel :)
OdpowiedzUsuńja się nie daję kosmetykom z biedronki! :D
OdpowiedzUsuńKusił mnie ten szampon, ale raczej z ciekawości a nie wiary, że będzie dobry.
OdpowiedzUsuńZ tej marki ostatnio baaaaardzo polubiłam masełko do ust Toffi.
Chyba się na niego nie pokuszę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam kosmetyków z tej serii,ale może kiedyś cos wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńmam szamponów od groma;)
OdpowiedzUsuńJa na chwile obecną używam szmaponu dla dzieci ;)
OdpowiedzUsuńNiektóre szampony biedronkowe lubiłam.. ale ostatnio używam Matrixa i Dove...
OdpowiedzUsuńRzeczywiście opakowanie robi wrażenie - gorzej z jakością produktu. Nie chcę nawet analizować składu:/
OdpowiedzUsuńNo właśnie z tym składem... chemia w najczystszej postaci :(
Usuńnie chce tego kosmetyku
OdpowiedzUsuńMnie nigdy nie ciągnie do wypróbowania takich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńNa szampon bym się nie skusiła, moja skóra głowy jest zbyt wybredna.
OdpowiedzUsuńMoje włosy lubią się plątać, więc miałabym pewnie spory kłopot z rozczesaniem. Lubię fluid Be Beauty, który dorównuje działaniem o wiele droższym podkładom.
OdpowiedzUsuńOpakowanie wygląda ładnie, pewnie bym je kupiła, jeśli natknęłabym się na nie podczas zakupów.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam nawet, że taki istnieje ;)
OdpowiedzUsuńJakos nie mam przekonania do kosmetykow z biedronki. Kupuje tam tylko peeling z lirene.
OdpowiedzUsuńSzału nie robi.
OdpowiedzUsuńja tam nie wierze w biedronkowe cuda ;p
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńPS Masz piękne paznokcie!
Nie spełnia moich oczekiwań, ale może inni mają mniejsze wymagania ;) Dziękuję za komplement, akurat wtedy nie były nawet pomalowane :P
Usuń