Obserwatorzy

poniedziałek, 1 lipca 2013

DENKO CZERWIEC 2013

OTO I ZACZĄŁ SIĘ LIPIEC, A WIĘC PRZED WAMI... WSZYSTKO TO, CO ZUŻYŁAM W CZERWCU...



 

1. ORIGINAL SOURCE - CZEKOLADA Z POMARAŃCZĄ.

Żel do mycia ciała o ciekawym zapachu, który ulatnia się juz po 5 min. , pozostawiając skórę przesuszoną. Jedyne co mi się w nim podoba, to jego opakowanie, które można poddać recyclingowi.

CENA: 7-8ZŁ

NIE KUPIĘ PONOWNIE!




 






2. MYTHOS SZAMPON DO WŁOSÓW PRZETŁUSZCZAJĄCYCH SIĘ.

Recenzja tutaj ---> MYTHOS <---

CENA: 28ZŁ

NA PEWNO DO NIEGO WRÓCĘ!

























3. JOHNSONS ŻEL DO MYCIA CIAŁA O ZAPACHU RÓŻY I BIAŁEJ BRZOSKWINI. 

Bardzo fajny żel pod prysznic - piękny zapach, wydajny i nie drogi. Zdecydowanie warty uwagi!

CENA: 6-7 ZŁ

NA PEWNO DO NIEGO WRÓCĘ!






 





4. WODA TERMALNA IWOSTIN

Super woda w sprayu - idealna na lato. Zdecydowanie jest moim faworytem z uwagi na przystępną cenę, wydajność i zastosowanie. Polecam.

CENA: 20ZŁ

NA PEWNO KUPIĘ PONOWNIE!
















5. REXONA ANTYPERSPIRANT ALOE VERA.

Rexona jest moim ulubionym antyperspirantem i przyznam się szczerze, że tylko ją kupuję, zmieniam tylko warianty zapachowe. Perfekcyjna ochrona.

CENA: 10ZŁ

NA PEWNO KUPIĘ PONOWNIE!






6. THE BODY SHOP, SHEA SCRUB.

TUTAJ RECENZJA ---> SHEA SCRUB <---

CENA: 45ZŁ

RACZEJ NIE KUPIĘ PONOWNIE







7. DAX SUN - MLECZKO DO OPALANIA DLA DZIECI.

UVA 20 MLECZKO O ZAPACHU GUMY BALONOWEJ, KOLOR JASNY NIEBIESKI. SUPER OLEJEK W SPRAYU, WYGODNY W UŻYCIU I NIE DROGI. NIESTETY OLEJKI OCHRONNE MAJĄ WAŻNOŚĆ TYLKO 12 MIESIĘCY, POTEM JUŻ NIE DZIAŁAJĄ, WIĘC NALEŻY KUPIĆ NOWY.

CENA: 14ZŁ

KUPIĘ PONOWNIE


 





8. PODKŁAD AFFINITONE OD MAYBELLINE.


TUTAJ RECENZJA ---> AFFINITONE <---



CENA: 24ZŁ

KUPIĘ PONOWNIE!







9. DENTOFRESH PŁYN DO PŁUKANIA UST.

ROCENZJA TUTAJ ---> DENTOFRESH <----


CENA: 20ZŁ


KUPIĘ PONOWNIE!









Używałyście któregoś z produktów? Jakie są wasze wrażenia?

41 komentarzy:

  1. miałam żele ORIGINAL SOURCE i tak jak Ty nie kupię ich ponownie ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja bardzo lubię żele Original Source, pachną pięknie a i skóra jest jakaś taka nieprzesuszona. Natomiast nie przepadam za tymi z Johnsona, miałam kilka i to właśnie po nich skóra była bez życia i zdecydowanie wymagała kremu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Żele z OS są koszmarne, też mi strasznie skórę wysuszyły....choć kuszą zapacham, to już więcej ich nie kupię....
    Przy okazji zapraszam na rozdanie na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładne denko. U mnie tylko płyn od Dentofresh.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rexonę uwielbiam, ale przerzuciłam się na takie bez aluminium, podkład raz miałam, lubiłam go:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Orginal source pachną mega, ale tylko pachną . Nic więcej nie robią :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę w końcu kupić sobie ten grecki szampon:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że również ten zapach z OS Ci nie podpasował... Witaj w klubie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo spore i ładne zużycie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawią mnie te kosmetyki MYTHOS:) Ja też niekoniecznie lubię się z żelami OS - a mam ich chyba ze cztery :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Żele z OS na szczęście nie przesuszyły mi skóry, ale faktycznie zapach strasznie szybko się ulatnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja lubię żele OS i czasem kupuję nowe zapachy jak znajdę w promocji

    OdpowiedzUsuń
  13. gratuluje denka :)
    lubie podkłady od Maybelline i ten też miałam ale zawsze wracam do Dream Satin Liquid i polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wiedziałam, że są płyny do płukania jamy ustnej dla dzieci.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  15. czaję się na te wody termalne, ale jakoś zawsze zapominam kupić:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. nie złe denko,a le nic nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. również lubię Rexona. no i oczywiście dentofresh super :)

    OdpowiedzUsuń
  18. To jest porządne denko :)) Fajne kosmetyki!

    OdpowiedzUsuń
  19. a ja bardzo lubię żele z OS i ten jest jednym z moich ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń
  20. nie miałam nic z tych produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam szampon z Mythos, tylko inny wariant :)

    OdpowiedzUsuń
  22. żele OS to dla mnie przereklamowane buble, nie lubię i nie kupię ponownie na pewno za to zdecydowanie lubię ich rywali od Johnsona :)

    OdpowiedzUsuń
  23. wodę termalną, uważam za obowiązek w łazience:))

    OdpowiedzUsuń
  24. jedynie rexonę w innej wersji miałam i OS, ale to dawno, dawno temu.

    OdpowiedzUsuń
  25. Używałam scrubu z TBS ale tak jak bardzo lubie kosmetyki z TBS tak wogole serii Shea nie ...

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam ORIGINAL SOURCE czekoladowo - miętowy i jestem zakochana w tym zapachu

    OdpowiedzUsuń
  27. dzięki za opinie, na pewno przydarzą mi się przy następnych kosmetycznych zakupach, wodę termalną na pewno kupię

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja tam bardzo lubię Original Source :>

    OdpowiedzUsuń
  29. akurat z tego denka nic nie miałam:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam to samo Rexona i aktualnie Dove tylko je kupuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. nie używałam niczego, ale jestem ciekawa tej wody termalnej ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. nie używałam żadnego produktu :P ale korcił mnie ten żel OS :)

    OdpowiedzUsuń
  33. przyznam, że Rexonę też lubię, ale nie daje mi 100% ochrony ;) woda termalna Iwostin to mój zdecydowany ulubieniec! ;D

    OdpowiedzUsuń
  34. Niezłe denko. Niestety nie miałam niczego z powyższych produktów

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc jeśli pozostawisz po sobie ślad, na pewno do Ciebie zajrzę.

Proszę także o NIE REKLAMOWANIE się na moim blogu - takie komentarze będą usuwane.