Dzisiaj przychodzę do Was z ciekawą propozycją na sierpniowe wieczorki...
Matrioszka Rosja i Jastrząb
Autor: Maciej Jastrzębski
Najbliższy sąsiad, nieznany kraj…
Poznawanie Rosji w jakimś sensie przypomina otwieranie matrioszki.
Pierwsza lalka jest duża, kolorowa
i przykuwa naszą uwagę. Druga jest nieco drobniejsza, zawiera subtelne
zmiany różniące ją od tej pierwszej. Trzecia może wydawać nam się
brzydka, a czwarta zachwyci nas urodą. Na piątą nie zwrócimy uwagi, ale
szóstą będziemy oglądać z wielkim zainteresowaniem. I tak aż do
ostatniej, najmniejszej laleczki, która jest naga, bez wizerunków i
ozdób. Niektórzy nazywają ją duszą matrioszki. Poznając Rosję, również
odkrywamy jej kolejne warstwy. Nie każda z odsłon wywołuje nasz
entuzjazm. Bywa tak, że przez długi czas nie mamy odwagi zajrzeć
głębiej. Wątpię też, aby kiedykolwiek nam się udało dotrzeć do tej
najmniejszej, nagiej laleczki. Jak mawiają Rosjanie: „Rosji nie da się ogarnąć rozumem — w Rosję trzeba wierzyć”.
Maciej Jastrzębski — włocławianin, który całe swoje zawodowe życie związał z Polskim Radiem. Dziennikarską przygodę rozpoczął w 1988 roku od współpracy z radiową Trójką. Później był reporterem rozgłośni regionalnej w Bydgoszczy. Od wielu lat jest korespondentem zagranicznym Informacyjnej Agencji Radiowej Polskiego Radia. Pracował w Mińsku na Białorusi, a obecnie mieszka w Moskwie i przekazuje najważniejsze informacje dotyczące wydarzeń w Rosji. Jest też specjalnym wysłannikiem Polskiego Radia do Gruzji.
CENA: 34.90
DO KUPIENIA TU ---> http://sensus.pl <---
MOJA OPINIA:
Książka ta zabiera nas w wyjątkową podróż po Rosji. I jest znakomitym przewodnikiem w tej właśnie podróży. Autor pasjonująco opowiada o Rosji, o historii tego wspaniałego kraju, o ludziach, o tradycjach... i właśnie dzięki tej książce możemy poznać głębiej i zrozumieć istotę tego kraju.
Jastrzębskiemu udaje się zachować to, co w pracy reportera chyba najważniejsze - spontaniczność spostrzeżeń. I to właśnie daje nam poczucie świeżości podczas czytania... Autor dostarcza nam mnóstwo ciekawych faktów, które zaskoczą nawet wytrawnych czytelników. Jest to wspaniała propozycja / prezent dla wielbicieli i pasjonatów tego kraju, a jest ich na prawdę wielu ;) Polecam!
Jastrzębskiemu udaje się zachować to, co w pracy reportera chyba najważniejsze - spontaniczność spostrzeżeń. I to właśnie daje nam poczucie świeżości podczas czytania... Autor dostarcza nam mnóstwo ciekawych faktów, które zaskoczą nawet wytrawnych czytelników. Jest to wspaniała propozycja / prezent dla wielbicieli i pasjonatów tego kraju, a jest ich na prawdę wielu ;) Polecam!
Wygląda bardzo rosyjsko ;)
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco.
OdpowiedzUsuńŚwietną ma okładkę :)
OdpowiedzUsuńciekawe pewnie jest :)
OdpowiedzUsuńO Rosji czytałam książkę Imperium (to chyba ten tytuł :D) Ryszarda Kapuścińskiego. Niby reportaż, a czyta się prawie jak jakiś thriller.
OdpowiedzUsuńMoja siostra jest zakochana w rosji , musze pomyśleć o zakupie dla niej :)
OdpowiedzUsuńlubię takie książki, ale raczej na długie zimowe wieczory
OdpowiedzUsuńchętnie bym ją przeczytała:)
OdpowiedzUsuńStrasznie jestem ciekawa jak się wszystko udało kochana :)))
OdpowiedzUsuńnie słyszałam wcześniej :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa ślubnych zdjęć :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaję sie byc fajna :] czekam na zdjęcia :]
OdpowiedzUsuńkocham-to-5.blogspot.com