PIANKA DO HIGIENY INTYMNEJ
ŻEL DO HIGIENY INTYMNEJ
Dzisiaj zapoznam Was z Pianką do higieny intymnej.
Pianka
Szałwia i Lawenda
Delikatna pianka do codziennej higieny
intymnej z ekstraktami roślinnymi jest nowoczesnym preparatem o
specjalnej, szczególnie lekkiej konsystencji. Zapewnia odczucie komfortu
i świeżości. Posiada wspaniałe właściwości odświeżające i
antyseptyczne. Łatwo się zmywa, nie wysusza skóry, łagodzi podrażnienia,
współdziała z naturalnym poziomem PH miejsc intymnych, przeciwdziała
powstawaniu infekcji. Nie zawiera mydła. Idealnie dostosowana do
wrażliwej skóry. Zalecana do higieny intymnej zarówno kobiet jak i
mężczyzn.
Skład: Aqua, Disodium Laureth
Sulfosuccinate, Sodium Laureth Sulfate, Allantoin, Panthenol, Salvia
Officinalis Leaf Extract, Lavandula Angustifolia (Lavander) Flower
Extract, Polysorbate 20, Glycereth-2 Cocoate, Cocamidopropyl Betaine,
Cocamide DEA, Parfum, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone,
Methylisothiazolinone, Hexyl Cinnamal, Linalool, Butylphenyl
Methylopropional, Limonene
Pojemność: 150 ml
CENA: 7.49 ZŁ
DO KUPIENIA W APTECE LUB NA STRONIE PRODUCENTA
----->http://sklep.greenpharmacy.pL <-----
MOJA OPINIA:
Przyznam się szczerze, że z dystansem podeszłam do tej pianki. Nigdy nie używałam PIANKI do higieny intymnej. Pierwsze wrażenie było pozytywne. Plastikowa, ciemna buteleczka chroniąca produkt przed szkodliwym światłem oraz super wygodna pompka ucieszyły moje oko. Aplikator jest higieniczny i solidnie wykonany. Pojemność jest duża, co także jest istotnym plusem. Jedno 'psiknięcie' pianki wystarczy na jedną aplikację. Sam produkt, co widać na zdjęciach, wygląda fajnie. Jeśli chodzi o zapach, to mocno wyczuwalna jest lawenda - osobiście uwielbiam zapach lawendy, więc trafia w mój gust bezapelacyjnie. Na ciele zapach znika po chwili. Producent obiecuje, że pianka nie zawiera mydła, parabenów i sztucznych barwników - super! Tylko, że niestety w składzie znajdziemy SLS :( Pianka w działaniu jest rzeczywiście delikatna i nie podrażnia, nie powoduje swędzenia ani nic z tych rzeczy. Może jej używać także mężczyzna! Dodatkowymi atutami są CENA i DOSTĘPNOŚĆ - kosmetyki Green Pharmacy dostępne są prawie w każdej aptece. Pianka ta 'zdała u mnie egzamin' i przyznam, że z chęcią do niej powrócę w przyszłości.
A Wy miałyście produkty do higieny intymnej firmy Elfa Pharm?
Ja również nigdy nie używałam pianki do higieny intymnej, ale to brzmi świetnie :-)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam ale może w w końcu zainwestuje;)
OdpowiedzUsuńobawiałabym się tego SLSu, ale skoro jest dobra, to chętnie wypróbuję. Zwłaszcza, że teraz szukam czegoś fajnego z pompką pianotwórczą, żeby potem do szamponu używać, więc idealnie :)
OdpowiedzUsuńNo i kusi zapach lawendy, który też bardzo lubię :)
Nie miałam tych produktów, ...i śniegu też nie :/
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie rozumiem fenomenu że może używać jej również mężczyzna. Przecież każdego produktu do higieny intymnej może używać mężczyzna.
OdpowiedzUsuńciekawe są te produkty, choć ich nie miałam..
OdpowiedzUsuńCena rewelacyjna! Może się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki GP, tej pianki jednak jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuńniestety nie posiadam:<
OdpowiedzUsuńNie mialam jej;) Gdzie Ty masz tyle śniegu??:) U mnie już wiosna;)
OdpowiedzUsuńKochana zdjęcia są sprzed miesiąca, stąd ten śnieg :)
UsuńNie miałam, ale cena niewygórowana, więc może kiedyś ;D
OdpowiedzUsuńNie miałam pianki do higieny intymnej, ale kto wie ? Może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCiekawa ta pianka :) Ja już długi czas używam Ziaji :)
OdpowiedzUsuńTa pianka jest ciekawa :)
OdpowiedzUsuńja nie miałam jeszcze żadnej pianki do higieny intymnej. przeważnie używam żele, muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńu mnie sprawdza się delikatny płyn z avonu
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością przetestowałabym jej działanie na sobie :)
OdpowiedzUsuńtez nie używałam nigdy pianki do higieny intymnej, ale będę musiała się za nią rozglądnąć bo mam na nią ochotę :)
OdpowiedzUsuńNie mialam tego kosmetyku, teraz uzywam Lactacyd i jest taki byle jaki ;/
OdpowiedzUsuńChętnie bym go przetestowała na sobie.
OdpowiedzUsuńKreuje się z niej świetny produkt, wart uwagi swojej ceny :)
OdpowiedzUsuńooo to mnie zaciekawiło. Nigdy nie słyszałam o piance do higieny intymnej. kupie na pewno aby wypróbować:)
OdpowiedzUsuńNie znam tej pianki ale przemawia do mnie Twoja opinia.Nie zawiera mydła, nie podrażnia i zapach lawendy :) To wszystko sprawia,że na pewno rozejrzę się za nią będąc w aptece.
OdpowiedzUsuńTeż nie znam tej pianki, ale możliwe, że skuszę się na jej zakup.
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś tą piankę i bardzo zadowolona byłam :) jednak mało wydajna była
OdpowiedzUsuńwlasnie szukam jakiegos specyfiku bo moja ziaja intima sie konczy... moze kupie akurat ten? zobacze co ciekawego będzie stalo na polce.
OdpowiedzUsuńnie miałam tych produktów, ale pianka mnie zachęca
OdpowiedzUsuńja używam ziaji albo szarego mydła :)
OdpowiedzUsuńPianki jeszcze nie miałam...
OdpowiedzUsuńNaczytałam się o niej tyle wspaniałości.. ale nie wiem czy zamienię moja ziaję ;)
OdpowiedzUsuńniestety nie znam
OdpowiedzUsuńNa piankę sama mam ochotę może będzię to mój następny zakup
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie widziałam pianki do higieny intymnej, ale powiem szczerze brzmi to ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńWow śnieg! Daaawno go nie widziałam!
Nie miałam nigdy niczego z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nigdy pianki ale nie powiem brzmi ciekawie
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać tej pianki, bo szukam ostatnio czegoś dobrego.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, jeśli Ci się spodoba zaobserwuj a na pewno się odwdzięczę;)
OdpowiedzUsuńhttp://swiatdzikuski26.blogspot.com/
Miałam kiedyś mydło do higieny intymnej z GP. W działaniu było ok, ale zapach nie przypadł mi do gustu. Niby miała być to szałwia, a mi śmierdziało uwędzoną śliwką :P
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam, ale może w w końcu zainwestuję ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńNastała wiosna, a śnieg tylko u Ciebie na fotkach :)
OdpowiedzUsuńRównież otrzymałam ją do testów i zabieram się w najbliższym czasie do recenzji - ja dałam jej szanse po PlivaFem i Ziaja, i nie rozczarowałam się również! :)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbuje tą piankę, bo ostatnim czasem taka forma produktów do higieny intymnej jest moją ulubioną :)
OdpowiedzUsuń