W ramach Malinowego klubu otrzymałam od Maliny te oto produkty do testowania...
Malinka była dla mnie na tyle miła, że obdarowała mnie kremem i maseczkami firmy Tołpa, oczywiście nie zapominając o miłym geście w postaci pocztówki :) Dziękuję bardzo Malinko ;)
A Ci wszyscy, którzy nie są jeszcze członkami tego nadzwyczajnego klubu, zachęcam do rejestracji ---> MALINOWY KLUB
S.O.S. krem opatrunek regenerujący
Tworzy na skórze ochronny opatrunek, silnie odżywia i regeneruje
suchą skórę. Łagodzi podrażnienia i przywraca komfort. Eliminuje
suchość, szorstkość i uczucie ściągnięcia, zapobiega łuszczeniu. Nawilża
i ogranicza utratę wody z naskórka o 41%. Odbudowuje barierę ochronną,
uelastycznia i wygładza skórę. Przywraca jej zdrowy koloryt. Chroni
przed przedwczesnym starzeniem i przeciwdziała wiotczeniu. Pozostawia
delikatny film, nie obciąża skóry i dobrze sie wchłania.sposób użycia
nanieś krem-opatrunek na całe ciało lub na szczególnie przesuszone partie ciała (łokcie, kolana). Wmasuj okrężnymi ruchami ku górze, aż do wchłonięcia. Stosuj codziennie rano i/ lub wieczorem przez okres 6 tygodni. Kurację powtarzaj w zależności od potrzeb.
małe wielkie składniki
borowina tołpa.®, odżywcze masło kokum, nawilżające masło sezamowe, gliceryna
0%
alergenów
sztucznych barwników
PEG-ów
silikonów
oleju parafinowego
konserwantów (parabenów i donorów formaldehydu)
tak
naturalny kolor
roślinne składniki aktywne
fizjologiczne pH
konserwanty
opakowanie bezpieczne dla środowiska – poddawane recyklingowi
Pojemność 250 ml
Przebadany w Klinice Dermatologii, Wenerologii i Alergologii Akademii Medycznej.
CENA: 47,49 ZŁ
ZAKUPIĆ MOŻNA GO W DROGERIACH I NA STRONIE INTERNETOWEJ ---> SKLEP TOŁPA
PLUSY:
+ ŚWIETNY SKŁAD
+ GŁĘBOKIE NAWILŻENIE
+ KONSYSTENCJA
+ NIE POZOSTAWIANIE TŁUSTEJ WARSTWY NA SKÓRZE
+ NATYCHMIASTOWE WCHŁANIANIE
+ ŚLICZNY, DELIKATNY ZAPACH (przypomina mi troszkę oryginalny Dove)
+ UELASTYCZNIA I WYGŁADZA SKÓRĘ
+ DOSTĘPNOŚĆ
+ WYGODNE OPAKOWANIE
+ PORADNIK W ŚRODKU KARTONIKA
MINUSY:
- BRAK
Świetnie nadaje się na zimę, kiedy to nasze dłonie, łokcie, kolana i kostki potrzebują głębokiego nawilżenia! Ja nakładam go na nogi, kostki, pośladki, brzuch i łokcie. Nawet mój przyszły mąż skorzystał z niego kilka razy i był mile zaskoczony. Sama osobiście bardzo polubiłam ten krem i w moim odczuciu jest lepszy od maseł z The Body Shop, ponieważ nie zostawia tłustej warstwy na skórze i szybciej się wchłania. Krem Opatrunek S.O.S. od Tołpy zdecydowanie sprostał moim potrzebom i wymaganiom! Polecam serdecznie!
Bardzo ciekawa jestem jego zapachu:) Pozdrawiam, udanego weekendu:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że tak Co przypadł do ... skóry;)
OdpowiedzUsuńNie znam do ale po twojej recenzji chętnie bym wypróbował :)
OdpowiedzUsuńRównież już obserwuję:)
problem w tym że jestem w Anglii i jestem bardzo niecierpliwa. Jest taka jakaś blokada przed rozmową a ich akcent mnie zabija :D często czegoś nie rozumiem i idę na po prostu domysły, wyciągam parę słów z zdania i domyślam się o co mu chodzi. Zależy mi na ułatwieniu sobie życia stad pomysł o tym kursie :) niedługo przeniosę się do Londynu więc mam nadzieje, że bardziej się rozkręci ;)
OdpowiedzUsuńmi przypadł w udziale krem na zmęczone nogi, i jest równiez fajny :)
OdpowiedzUsuńOoo z chęcią przeczytam recenzję :D
UsuńNigdy nic nie mialam z tej firmy,a widzę,że szkoda...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
fajna konsystencja tego kremo-balsamo-opatrunku :)
OdpowiedzUsuńMoże być dobry na moje suche łydki :)
OdpowiedzUsuńNa pewno zdałby egzamin ;)
Usuńja mam strasznie wysuszoną skórę na przedramionach, więc pewnie uratowałby je :D
OdpowiedzUsuńjak zwykle świetna, rzeczowa opinia :))
jednym słowem krem idealny i uniwersalny :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że świetny krem, ja miałam od Malinki serię Spa, balsam i mydełko, też super, tylko zapach trzeba po prostu lubić.
OdpowiedzUsuńZapach tego kremu uważam za uniwersalny, delikatny, świeży i łagodny.
UsuńOd Tołpy jeszcze nic nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńto cos dla mnie!moja skora mocno sie przesusza,choc ratuja mnie maselka z TBS;)
OdpowiedzUsuńjestem zaciekawiona tym produktem i jak go gdzies dorwe to chetnie sprobuje,zachecilas mnie:)
Wow, ale mi by się takie cuda w mojej kosmietyczce przydały!
OdpowiedzUsuńCiało mam wysuszone bardzo.
no no ciekawy blog :) fachowe opinie także obserwuję i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :) Nigdy nie miałam tego kosmetyku.
OdpowiedzUsuńOstatnio przeglądałam kosmetyki 'tołpa' i myślałam nad kupnem, jednak się nie zdecydowałam ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
byłby idealny na narty! :)
OdpowiedzUsuń