Dostępne dwie tonacje:
- 001 Rose Diamond, może być stosowany jako samodzielny róż.
- 002 Amber Diamond, jako róż zbyt delikatny.
Opakowanie to tradycyjna granatowa kasetka z lusterkiem i welurowa sakiewka, bez pędzla.
Skład: Mica, Talc, Aluminium Starch Octenylsuccinate, Caprylic/ Capric Triglyceride, Zea Mays (Corn) Starch, Dimethicone, Dipentaerythrityl Hexahydroxystearate/ Hexastearate/ Hexarosinate, Isopropyl Isostearate, Octyldodecyl Stearate, Sorbitan Stearate, Magnesium Aluminium Silicate, Butylene Glycol, Silica Dimethyl Silylate, Aqua(Water), Nylon-12, Polyacrylamide, Methylparaben, Buthylparaben, Sorbic Acid, C13-14 Isoparaffin, Xanthan Gum, Laureth-7,
+/- Silica, CI 77891, CI 77491-CI 77499-CI 77492, CI 77007, CI 19140, CI 77742, CI 77510, CI 75470, CI 77289, CI 77288.
CENA: OK 150ZŁ
PLUSY:
+ PIĘKNE KOLORY I ŚWIETNA PIGMENTACJA
+ TRWAŁOŚĆ
+ SUPER JAKOŚĆ
+ NADAJE CUDOWNY EFEKT ROZŚWIETLENIA TWARZY
+ IDEALNIE SIĘ ROZPROWADZA
+ BARDZO WYGODNE OPAKOWANIE
MINUSY:
- BRAK PĘDZLA
- CENA
Otrzymałam ten róż w prezencie i jestem nim zachwycona. Jest to zdecydowanie luksusowy produkt i bardzo uniwersalny. Zdjęcia nie oddają jego prawdziwego uroku i koloru jaki nadaje. Róż posiada w swojej konsystencji rozświetlające drobinki (nie inwazyjne), które przy dotknięciu twarzy lub przytuleniu, przemieszczają się :) także trzeba uważać. Do torebki już oprócz różu, musimy włożyć pędzel, a to mi się bardzo nie podoba ;) No i ta cena... troszkę za wysoka.
MOJA OCENA: 9/10
zakochałam siez w tych obłędnych kolorach :)
OdpowiedzUsuńTa cena..
Śliczne odcienie, nie przepadam za rozświetlaczami, ale czasami są niezastąpione ;)
OdpowiedzUsuńwygląda bosko ;)
OdpowiedzUsuńTrochę za bardzo świecące jak dla mnie, jednak mają ten urok "luksusu" ;)
OdpowiedzUsuńNa policzkach aż tak się nie świeci jak na dłoni. Pisałam, że fotki nie oddają tego, jak na prawdę wygląda.
UsuńPiękny!!! :) Super prezent :)
OdpowiedzUsuńwspaniały! zupełnie w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńno, ale faktycznie cena troszkę wysoka;/
Dla mnie cena to spooory minus :) Ale wygląda cudownie <3
OdpowiedzUsuńO jakie piękności! Nie widziałam tego
OdpowiedzUsuń150zł za Diora to i tak jest przyzwoicie.
UsuńTakie są ceny w necie, nie wiem jakie są w sklepach (jeszcze nie sprawdzałam).
Usuńpo prostu marzenie ;)
OdpowiedzUsuńświetny prezent:)
OdpowiedzUsuńŚwietne :D szkoda, że brak pędzla, ale i tak jest rewelacyjne :>
OdpowiedzUsuńByłam przekonana, że to cienie do powiek i się pomyliłaś w opisie ;) Kosmetyk bardzo mi się podoba, ale jak napisałaś - jest drogi ;(
OdpowiedzUsuńBardzo mi przypomina Shimmer Brick z Bobby Brown :-) Nie mniej jednak piękny z niego rozświetlacz. Technicznie można go użyć pewnie też jako cienia do powiek? :-)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że można ;) i świetnie się sprawdza.
UsuńNo cóż Dior, to Dior, ale widzę, że można go zastosować na dwa sposoby-róz i cienie.
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda :))
OdpowiedzUsuńStrasznie drogi, ale fajnie wygląda.
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Świetne <3
OdpowiedzUsuńEhh.. jak ja nie lubię kosmetyków bez pędzli ! ;/
OdpowiedzUsuńAle kolorki ładne, ładne : )
Pozdrawiam i zapraszam do siebie ( przy okazji na zorganizowany konkursik kosmetyczny) : )
Pietrucha
http://pietrucha-testuje.blogspot.com/
Cudo, ale drogie.
OdpowiedzUsuńJa CIebie TOłpą molestuję niby,a Ty tutaj wyskakujesz z Diorem!
OdpowiedzUsuńNiedobra!
Jest taki piękny...
Z serum obu ja wolę age, bo ja taka wyczulona na zapachy jestem :D:D
No właśnie zachęciłaś mnie do wypróbowania tego AGE ;) Widziałam go wczoraj w Rossmanie, jest teraz w promocji i kosztuje 55zł (przeceniony z 66zł).
UsuńW sklepie internetowym Tołpu kosztuje ok. 48 zł
Usuńhttp://sklep.tolpa.pl/tolpa-dermo-body-age-odmladzajace-serum-liftinguja%284,5678,5114%29.aspx
Nie przepadam za rozświetlaczami, ale wiem, że dużo dziewczyn też go chwaliło;)
OdpowiedzUsuńCena jest wysoka, ale kolory - świetne! :p
OdpowiedzUsuńGreat post! I would like to invite you to me :) Let's follow each other =]
OdpowiedzUsuńxxx from Spain and happy new year!!
mydope.net
Prześliczny jest ten rozświetlacz!
OdpowiedzUsuńMoje marzenie...
Również pozdrawiam i obserwuję "Malinową koleżankę"
taki jeszcze nie skalany pędzlem wygląda jeszcze piękniej, mój już troszkę sfatygowany ;)
OdpowiedzUsuńAle piękne kolory. Marzenie! Szkoda, że nie na moją kieszeń :(
OdpowiedzUsuń