No i zaczął się wrzesień, więc czas pokazać co sięgnęło dna w sierpniu 2014 ;)
1. Iwostin Woda termalna.
Nie wyobrażam sobie lata bez wody termalnej, która przynosi ulgę i ochłodzenie, kiedy tylko tego potrzebuję. Woda Iwostin jest świetna i stosunkowo nie droga.
Cena: 22zł
Czy kupię ponownie? Tak.
2. Płyn różany do twarzy Fitomed.
Recenzja tutaj ---> Fitomed
Cena: 12zł
Czy kupię ponownie? Tak.
3. Thermal Spa Palmolive, żel pod prysznic.
Jest to żel o uniwersalnym zapachu, mój mąż jest szczególnym jego wielbicielem. W konsystencji znajdziemy masujące drobinki, które uprzyjemnią nam każdy prysznic.
Cena: 8zł
Czy kupię ponownie? Oczywiście.
4. Olejek do opalania Dax Cosmetics.
Bardzo przyjemny i niedrogi produkt o SPF 6. Dobry aplikator i ładny zapach są jego atutami.
Cena: 15zł
Czy kupię ponownie? Tak.
5. Colgate Plax płukanka do ust.
Niedroga, łatwo dostępna i odświeżająca oddech płukanka. Duża pojemność i promocyjna cena są jej atutami.
Cena: 9zł
Czy kupię ponownie? Tak.
6. Nić dentystyczna Jordan.
Bardzo ekonomiczna i solidna jakościowo nić. Łatwo dostępna i niedroga.
Cena: 12zł
Czy kupię ponownie? Raczej tak.
7. Szampon do włosów koloryzowanych Fitomed.
Recenzja tutaj ---> Fitomed
Cena: 11zł
Czy kupię ponownie? Tak.
8. Johnson's body care Sensations, żel pod prysznic i do kąpieli.
Kupiłam go w Biedronce i używałam jako płynu do kąpieli. Zapach uważam za unisex, bardzo świeży i przyjemny. Duża pojemność i promocyjna cena są jego atutem.
Cena: 13zł
Czy kupię ponownie? Raczej tak.
9. Mleczko pod prysznic Luksja Care Pro, z dodatkiem oleju sezamowego.
Mleczko kupiłam w Hebe, w promocji 2 produkty za 7zł. Piękny wariant zapachowy, świetna mleczna konsystencja i okazyjna cena.
Cena: 3.50zł
Czy kupię ponownie? Tak.
10. Żel pod prysznic ziołowy, Fitomed.
Recenzja tutaj ---> Fitomed
Cena: 9zł
Czy kupię ponownie? Nie wiem - naturalny wariant zapachowy 'przejadł mi się'.
11. Sopot Sun Krem do opalania, Ziaja.
Krem kupiłam dla mojego Juniora. Jest na prawdę dobry i tak łatwo się nie zmywa jak olejek. SPF 25 - jest to średnia ochrona, jak na polskie warunki odpowiednia. Ładny zapach i promocyjna cena są jego plusami.
Cena: 14zł
Czy kupię ponownie? Tak.
12. Evian woda termalna.
Recenzja tutaj ---> Forte Sweeden Evian
Cena: 29zł
Czy kupię ponownie? Raczej tak.
13. Kawa zielona Pakar.
O tym jak przeszłam na 'zdrowy tryb picia', tutaj ---> Pakar
Kawa do kupienia tutaj ---> http://pluszdrowia.pl/produkt
Cena: 11.90zł
Czy kupię ponownie? Oczywiście.
14. Herbata zielona, Bastek.
Zielona herbata jak i kawa są nieodłącznym elementem każdego, mojego dnia. Chcę dbać o swoje zdrowie i dlatego właśnie piję herbatę (i kawę) zieloną. O jej właściwościach pisać nie muszę. Tę wersję kupuję, ponieważ jest najlepsza, zawiera liście, które sama mogę dawkować.
Cena: 7zł
Czy kupię ponownie? Oczywiście.
Tak prezentują się moje zużycia na koniec lata. Miałyście coś z mojego denka? Znacie? Jakie są Wasze opinie?
ooo! lubię te herbatę zieloną;)
OdpowiedzUsuń__________________
a u mnie? outfit w najgorętszym kolorze sezonu jesień/zima
Znam tylko płyn różany z fitomedu. Nie sprawdził się u mnie
OdpowiedzUsuńZ tych produktów miałam tylko mleczko pod prysznic z Luksji :) Ten zapach akurat niezbyt mi się podobał, ale bardzo lubię wersję z pestkiami dyni :)
OdpowiedzUsuńpłyn różany - uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńNr 5 kupuję regularnie.
OdpowiedzUsuńkawa zielona, nie piłam nigdy...
OdpowiedzUsuńbardzo lubię żele palmolive i luksja:)
Większości nie miałam okazji jeszcze testować na własnej skórze.
OdpowiedzUsuńkompletnie nic z tego nie znam ale ta pierwsza woda termalna mnie zaciekawiła ;)
OdpowiedzUsuńa ja idę właśnie przeglądnąć co w rosku, bo dawno nie byłam, więc choć oczy nacieszę ;)
Dla mnie kawa zielona jest nie do wypicia ;-)takze podziwiam :-)
OdpowiedzUsuńPrzyjemne denko
Troszkę mi zajęło, aby przyzwyczaić się do jej smaku ;)
UsuńMiałam kiedyś często żel Palmolive.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emm
Znam płyn różany Fitomed:) bardzo go lubię:)
OdpowiedzUsuńCzyli jednak kawa zielona przypadła Ci do gustu, że kupisz ją ponownie :) sama nie wiem, może jednak się skusze do przetestowania :D ale mam mieszane uczucia :P
OdpowiedzUsuńPolecam przeczytać moją recenzję: http://zareklamowane-przereklamowane.blogspot.com/2014/07/moja-kawa-zzieleniaa.html
UsuńMuszę wypróbować wodę Iwostin, póki co najchętniej sięgam po Uriage :)
OdpowiedzUsuńTen żel pod prysznic Palmolive i mleczko pod prysznic z Luksja lubię ;)
OdpowiedzUsuńDuże denko :) Na wodę termalną poluję bo przyda mi się przy maseczkach :)
OdpowiedzUsuńfajne zużycia, nic nie miałam :) Ja swoje ogarnę denko jutro, bo dziś już chyba nie zdążę :)
OdpowiedzUsuńIle fajnych rzeczy:)
OdpowiedzUsuńMiałam ten żel do kąpieli i mnie jakoś nie przekonał, sama nie wiem dlaczego :)
OdpowiedzUsuńZ twoich denek mam ochotę na ten płyn z Fitomedu :)
OdpowiedzUsuńJa kilka produktów znam a z ziołowych to teraz Agafii zakupiłam :)
OdpowiedzUsuńZielona herbata <3
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
Z tych produktów miałam jedynie nić Jordan, a reszta to dla mnie produkty nieznane :)
OdpowiedzUsuńMiałam nić ( dla mnie średnia, mam mocno ściśnięte zęby i rwała się przy wyjmowaniu ), żel Palmolive ( bardzo fajne te kuleczki ) i wodę Iwostin ( nie mam zdania na jej temat, bo używałam nieregularnie ).
OdpowiedzUsuńJa lubię ten płyn z Colgate, nie jest aż tak ostry jak Listerine co jest dużym plusem :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie produkty z Luuksji :D
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z tych kosmetyków, spore denko :)
OdpowiedzUsuńColgate do płukania ust używam i też jestem zadowolona ;)) A wodę termalną jakiś czas temu dostałam od Glossybox z Vichy i muszę przyznać, że świetnie się z sprawuje - pewnie jak większość z nich ;))
OdpowiedzUsuńhealthfash!
gratuluję zużyć. też zaczęłam pić zieloną kawę, muszę tylko wyrobić w sobie nawyk codziennego jej picia:)
OdpowiedzUsuńŁadne denko. Szczerze to nic nie znam. Ale zaciekawila mnie woda różana i termalna. Nie za bardzo wiem jak one działają. A zielonej kawy nie piłam. Uwielbiam zwykla, czarną. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć ;]
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki Fitomed :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zieloną herbatę, gratuluje zużyć :)
OdpowiedzUsuńnie znam żadnego kosmetyku stąd, ale Fitomed już od dawna mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńMiałam tą nić ale dogadać się nie mogłyśmy ;D
OdpowiedzUsuńja wrzuce post z denkiem na dniach ale wstyd sie przyznam ze ja przez całe wakacje zuzylam tyle co Ty przez miesiac :D
OdpowiedzUsuńJesteś bardziej ekonomiczna ;)
Usuńnie miałam nic :)
OdpowiedzUsuńMiałam tą wodę termalną z Iwostin, lubiłam ją bardzo dopóki nie zaczęła się kończyć. Zaczęła wtedy psikać takim strumieniem, a nie mgiełką.. potem to już w ogóle klapa, skończył się gaz, i nic nie leciało mimo, że słychać było, że wody jeszcze trochę jest :) zła byłam, ale mąż mi depnął opakowanie i leciało z powrotem, ale niestety właśnie dalej tym strumieniem
OdpowiedzUsuńU mnie pod koniec również był to bardziej strumień niż mgiełka, ale zużyłam go do maseczek glinkowych :)
Usuńmam ten krem do opalania z ziaji i jest całkiem dobry, ale lepsza troszkę większa ochrona;)
OdpowiedzUsuńMiałam sporo z tych produktów :) Widzę, że większość denka wypadła bardzo pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te kremowe mleczka z Luksji!
OdpowiedzUsuńZieloną herbatę lubię bardzo, ale przed spróbowaniem kawy mam opory :)
OdpowiedzUsuńMiałam numer 9, ale mnie jakoś nie powalił :)
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę na jakąś kawę zieloną.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten żel z Palmolive!! Ma boski zapach, który bym mogła wąchać non stop :D
OdpowiedzUsuńMiałam też płyn do płukania jamy ustnej Colgate, był w porządku :)
No i mleczko pod prysznic z Luksji tylko o innym zapachu. Ładnie pachniał, ale wolę żele niż mleczka pod prysznic :)
Nie miałam nic z Twojego denka. Żele z Palmolive uwielbiam, ale tego wariantu zapachowego jeszcze nie miałam. Sama niedawno przerzuciłam się na zieloną kawę - uwielbiam jej smak i już nie chcę wracać do kawy palonej.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzięki przeczytaniu posta na Twoim blogu w ogóle zwróciłam uwagę na zieloną kawę. Postanowiłam spróbować i bardzo ją polubiłam.
Usuńnici dentystycznej nie używam od... 10 lat xd zawsze sobie dziąsła nią podrażniałam..
OdpowiedzUsuńMiałam ten olejek do opalania:) Uwielbiam go:)
OdpowiedzUsuńPlyn do plukania jamy ustnej uzywam ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wziecia udzialu w konkursie ;-)
http://cudazwlosow.blogspot.com/2014/09/konkurs-fryzurka.html?m=1
płyn z fitomed miałam i lubię i pewnie kiedyś kupię
OdpowiedzUsuńgratuluję denka, też używam tej nici dentystycznej.
OdpowiedzUsuńsuper denko :)
OdpowiedzUsuńKurcze, nigdy nie używałam płukanek do ust, jestem zwolenniczką pasty i szczoteczki po każdym posiłku ;D
OdpowiedzUsuńAle chyba wypróbuję :D
Nie znam dosłownie nic, ale różany płyn do twarzy z Fitomedu mnie zaciekawił, więc idę czytać recenzję:)
OdpowiedzUsuńZielona herbata to podstawa ;)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko mleczko Luksje i Palmolive żel pod prysznic-oby dwa pięknie pachną:))
OdpowiedzUsuńNa tą zieloną kawę mam chęć!
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten żel z Palmolive
OdpowiedzUsuń