Jogini w starożytnych Indiach zwykli mieszkać w dzikich lasach i dżunglach, kąpiąc się w strumieniach i wodospadach. Błoto, zboża, mąka i popiół były często używane do złuszczenia i oczyszczenia skóry. Mydła Yogi i Yogini są bogate w ajurwedyjskie zioła tradycyjnie używane przez joginów. Dzięki temu przy okazji każdej kąpieli inspirują do przemyśleń i zadumy w trakcie podróży do głębi samego siebie.
Mydło zawiera egzotyczne zioło Ashwagandha* oraz shatavari**.
INCI: olej palmowy, masło kokosowe, olej słonecznikowy, oliwa z oliwek, olejek ogórkowy, ashwagandha, shatavari
Kostka: 80 g
Wyprodukowano w Nepalu
Cena: 22.30 zł
DO KUPIENIA TU --> http://bliskonatury.pl
PLUSY:
+ SUPER SKŁAD
+ WYDAJNE
+ DROBINKI DELIKATNIE PEELINGUJĄ CIAŁO (przyjemnie masują ciało)
+ ŚWIETNIE NAWILŻA I TONIZUJE SKÓRĘ
+ PO UMYCIU SKÓRA JEST JEDWABISTA W DOTYKU (nie wymaga użycia balsamu)
+ BEZZAPACHOWE
MINUSY:
- BRAK
Internetowy sklep bliskonatury ma szeroką gamę kosmetyków, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie:
---------> http://bliskonatury.pl <-----------
Myślę, że kwota 22zł za mydełko, to nie mała kwota, ale musimy pamiętać, że płacimy za importowaną jakość - to są ręcznie wykonane i oryginalne produkty. Warto inwestować w naturalne kosmetyki, bo nasz aktualny świat jest zatruty chemią, która nam szkodzi. Ja osobiście uwielbiam wszystko co jest EKO i Wam szczerze polecam!!!
Musi być świetne, uwielbiam takie naturalne mydełka :)
OdpowiedzUsuńhm... miałam również polecam ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję liczę na rewanżyk, jak i na zostawienie po sobie śladu :D
o ja cie kręce- jeszcze ogórkowego mydła nie miałam- musi byc ekstra:)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie pachnie:)
OdpowiedzUsuńale tak to wszystko przemawia na jego korzyć :d
Dokładnie - tego zapachu tylko brakuje ;)
Usuńjej a ja nie znoszę kosmetyków z dodatkiem ogórka ... czy nawet olejków czy czymkolwiek, bo ogórek mato do siebie, że wybiela ...
OdpowiedzUsuńNie przepadam za mydełkami, ale to na prawdę jest fajne, szkoda tylko, że nie ma zapachu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam mydełka i mimo braku zapachu, chętnie wypróbowałabym :)
OdpowiedzUsuńFajne :) kocham mydełka różnego rodzaju :>
OdpowiedzUsuńUwielbiam mydełka, ale ogórkowe pierwszy raz widzę :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, naturalnie wyglądające mydełko i super skład:)
OdpowiedzUsuńOstatnio też lubię takie mydełka.
OdpowiedzUsuńAle ogórkowego jeszcze też ne widziałam.
moze byc cudowny! :)
OdpowiedzUsuńCena za mydło porażająca..:)
OdpowiedzUsuńNiestety wolę mydła w płynie..Kostki mnie zniechęcają..
Moje postanowienie an ten rok to zacząć kupować więcej naturalnych mydełek:):)
OdpowiedzUsuńO tak! Zdecydowanie zachęcam i polecam ;)
UsuńFajne to mydełko , ja osobiście wolę żele, bo mydełka są dla mnie nie poręczne.
OdpowiedzUsuńSuper mydełko :>
OdpowiedzUsuńWow! Uwielbiam naturalne mydła, korzystam od roku wyłącznie z naturalnych, zwłaszcza Alep i mydła marsylskie Savonerie - rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńTo mydełko jest bardzo kuszące, skład wspaniały, cudne!
Zainteresowało mnie to mydełko... Tymbardziej, że nie znalazłaś żadnych minusów.:p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję! :)