DZISIAJ BĘDZIE O DWÓCH TAKICH , SUCHYCH SZAMPONACH...
Używacie suchych szamponów? Znacie te szampony?
ISANA HAIR (ZIELONY)
ROSSMAN
Suchy szampon do włosów Isana to idealne rozwiązanie pozwalające na
umycie włosów w tzw. międzyczasie bez użycia wody. Włosy zostaną
odświeżone w przeciągu kilku sekund i staną się ponownie puszyste.
Fryzura nie ulegnie zmianie, a włosy będą wyglądały na zadbane.
- włosy pachnące świeżością
- mycie bez wody
- łatwe w rozczesywaniu
Idealna pielęgnacja w międzyczasie.
Skład: Butane, Aluminum Starch, Octenylsuccinate, Alcohol denat., Parfum, Hexyl Cinnamal, Aqua, Distearyldimonium Chloride, Isopropyl Alcohol.
Cena; 9,99zł / 200ml
- włosy pachnące świeżością
- mycie bez wody
- łatwe w rozczesywaniu
Idealna pielęgnacja w międzyczasie.
Skład: Butane, Aluminum Starch, Octenylsuccinate, Alcohol denat., Parfum, Hexyl Cinnamal, Aqua, Distearyldimonium Chloride, Isopropyl Alcohol.
Cena; 9,99zł / 200ml
SWISS OPAR FROTTEE (NIEBIESKI)
Szampon suchy idealny do mycia na sucho
pomiędzy normalnym myciem włosów. Fryzura pozostaje utrzymana w
niezmienionym kształcie, jest gruntownie odświeżona i odzyskuje
puszystość.
Skład: Butane, Aluminum Starch, Octenylsuccinate, Alcohol denat., Parfum, Hexyl Cinnamal, Aqua, Distearyldimonium Chloride, Limonene, Isopropyl Alcohol.
Cena: 16,99zł / 200ml
PODOBIEŃSTWA I RÓŻNICE:
ZAPACH: Oba szampony mają świeże zapachy, ZIELONY bardziej zbliżony jest do cytrusowego.
APLIKATOR: Oba mają taki sam.
POJEMNOŚĆ I OPAKOWANIE: Pomijając kolor butelki, to oba są takie same.
DZIAŁANIE: Nie zauważyłam żadnych różnic jeśli chodzi o jakość produktu.
SKŁAD: Oba szampony mają ten sam skład, z tą różnicą, że NIEBIESKI ma dodatkowo LIMONENE w składzie.
PRODUKCJA: Oba wyprodukowane w Niemczech.
CENA: No i przechodzimy do meritum... NIEBIESKI jest o 7zł droższy!!!
Jednym słowem... różnica między tymi dwoma szamponami zaczyna się i kończy na cenie... Ja ososbiście nie lubię przepłacać i nie mam zamiaru, więc suchy szampon z Rossmana zostanie ze mną, a SwissOpar więcej nie trafi do mojego koszyka zakupowego ;)
P.S. Zapraszam Was serdecznie do mojej zakładki ŚLUBNY PRZEWODNIK!!!
Nie miałam jeszcze nigdy suchego szamponu do włosów i szczerze mówiąc obawiam się, że u mnie się nie sprawdzi :) Możliwe, że niesłusznie.
OdpowiedzUsuńmam dokładnie tak samo jak Ty :)
Usuńnie używałam jeszcze takich!:)
OdpowiedzUsuńciekawe porównanie, mam zielony i jestem z niego zadowolona
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten Isany, mój ulubiony to zielony Syoss ale widzę, że ten jest równie dobry ;]
OdpowiedzUsuńZupełnie nie lubię, miałam do tej pory 2 i na tym poprzestanę. Były Fatalne!
OdpowiedzUsuńLubię ten z Isany;)
OdpowiedzUsuńOd dawna miałam chrapkę na suchy szampon, a kiedy pojawił się zielony z Isany w promocji w Rossmannie za 5,99 w końcu się zdecydowałam. I nie żałuję! Mało tego, jestem w szoku jaki potrafi być skuteczny! Jestem zachwycona :)) Oprócz tego, że od razu po spryskaniu włosów wyglądam jakbym osiwiała :D
OdpowiedzUsuńTe 'osiwienie' niestety charakteryzuje wszystkie suche szampony - to jest zwyczajny puder sypki, który pochłania wilgoć ;)
UsuńJa mam z Oriflame- totalna porażka. Jedyne, co jest w nim fajne to zapach.
OdpowiedzUsuńja jakoś nie przepadam za suchymi szamponami :):):)
OdpowiedzUsuńJa mam zamiar właśnie kupić ten z Isany ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam tych akurat ale jakoś nie szczególnie lubie suche szampony...
OdpowiedzUsuńMiałam suchy szampon Batiste czy jakoś tak ale spowodował potworny łupież u mnie:( niemniej idea suchych szamponów bardzo mi się podoba...I masz rację nie ma co przepłacać:)
OdpowiedzUsuńOjej współczuję łupieżu :(
UsuńWłaśnie zastanawiałam się nad tym suchym szamponem z Isany ;)
OdpowiedzUsuńWarty zakupu ;)
Usuńuwielbiam Isanę :) dla mnie to ideał wśród suchych szamponów :)
OdpowiedzUsuńCzaiłam się na Isankę w promocyjnej cenie,ale w końcu wygrał zdrowy rozsądek i oszczędność,której ostatnimi czasy mi brakuje... Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu też robiłam porównanie tych szamponów :)
OdpowiedzUsuńŚwietne porównanie, teraz już się na niebieski nie suszę a wezmę zielony :))
OdpowiedzUsuńMiałam szampon z Isany, ale nie sprawdził się u mnie, w dodatku męczył mnie jego zapach ;)
OdpowiedzUsuńNa Twoje szczęście zapach szybko wyparowuje... ;)
UsuńMam tą Isanę i to istny koszmar! Przerzuciłam się na Batiste i widzę mega różnicę, szkoda tylko, że droższy:)
OdpowiedzUsuńA nie miałam Batiste, powiedz w czym jest lepszy?
UsuńU mnie o wiele lepiej absorbuje sebum i przede wszystkim nie zostawia takiego siwego pyłu. Kupiłam wersję dla brunetek więc już w ogóle nie trzeba nic wyczesywać. Mam też małą wersję zwykłego batista i również nie zostawia śladów. A druga mała wersja u mnie do wygrania więc możesz spróbować szczęścia jeśli chcesz, może uda się wypróbować:)
UsuńJa miałam suche szampony tylko z Batiste, ale ten z Isany też mam ochotę wypróbować.
OdpowiedzUsuńA ja miałam oba i u mnie troszkę lepiej spisywała się Isana ale ogólnie oba były ok :)
OdpowiedzUsuńtez nie lubie przeplacać :p a ten z isany małam i był całkiem dobry jak na suchy szmpon!
OdpowiedzUsuńJa miałam suchy szampon z Syossa, bubel nad bublami, skutecznie mnie zniechęcił do tego typu produktów :/
OdpowiedzUsuńTeż go miałam - masakra!
UsuńNie znamy i nie używamy takich produktów..
OdpowiedzUsuńjeszcze nie używałam suchych szamponów, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam jeszcze suchego szamponu, chyba czas jakiś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te suche szampony :)
OdpowiedzUsuńNie używam tych szamponów.
OdpowiedzUsuńOjj, jak fajnie ze ktos napisal o tych szamponach post, jak dla mnie rewelacja! Przydaja sie po dlugiej podrózzy pociagiem:)
OdpowiedzUsuńmonic-dzej.blogspot.com
nigdy nie miałam suchego szamponu, ale kusi mnie by jakiś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nigdy suchych szamponów ;P aczkolwiek myślę, że to fajne rozwiązanie na różne festivale gdzie raczej dostęp do tradycyjnych form higieny jest dość ograniczony.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatna recenzja.
OdpowiedzUsuńnie miałam ale muszę zakupić bo czasem wydaje mi się uratowałby sytuację gdy nie ma czasu na umycie włosów lekko by je odświeżył
OdpowiedzUsuńSuper są takie porównania :) Trzeba właśnie uważać na cenę i na skład, bo niestety producenci robią nas często w balona :D
OdpowiedzUsuńNie rozumiem jednego, czy obydwa szampony FAKTYCZNIE działają?
OdpowiedzUsuńDziałają ;)
Usuńmiałam kiedyś ten niebieski. Faktycznie jeśli są aż tak podobne nie ma sensu przepłacać!
OdpowiedzUsuńNie używałam takich szamponów
OdpowiedzUsuńmój syn lubi tego typu szampony i wiem, że działają, ja jednak wolę umyć włosy
OdpowiedzUsuńnie używałem jeszcze!
OdpowiedzUsuńOO karoten to ja tez jestem ciekawa czy zadziała; )
OdpowiedzUsuńszamponów nie stosowałam ;P
Nigdy nie używałam :P Może kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńnawet nie słyszałam o ich istnieniu, do tej pory kupowałam online z Batiste
OdpowiedzUsuńNie miałam potrzeby używania, no ale w razie czego wiem,co wybrać.
OdpowiedzUsuńA nie miałas podczas stosowania uczucia swędzenia głowy? czytam różne opinie i nie każda jest pozytywna.
Moja skóra głowy, ogólnie ma tendencję do swędzenia odkąd pamiętam, ale ten szampon nie wzmaga u mnie swędzenia ;)
UsuńJa obecnie testuję suchy szampon z Balei, ale na razie nie zachwyca...
OdpowiedzUsuńdziekuje :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńchyba wypróbuję tego z isany :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie próbowałam suchych szamponów, ale jeśli będę miała zamiar to będzie to zapewne ten niebieski :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam suchego szamponu, ale ten z isany godny uwagi :D
OdpowiedzUsuńno to muszę zajrzeć do sklepu jak najszybciej
OdpowiedzUsuńgreat review :)
OdpowiedzUsuńwhat about follow each other?
let me know :)
have a nice day!
xx
Veronica
Jeszcze nie używałam suchego szamponu :)
OdpowiedzUsuńnie używałam nigdy ale zamierzałam go kupić... kiedyś w tv słyszałam że wystarczy opruszyć włosy zwykłym talkiem i działa tak samo jak suchy szampon
OdpowiedzUsuńJa jeszcze żadnego suchego szamponu nie używałam;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego suchego szamponu ale o tym z Isany już dawno myślałam żeby spróbować :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie pomagają mi suche szampony ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne porównanie zrobiłaś :) Jedno jest pewne, nie ma co przepłacać :)
OdpowiedzUsuńJa używałam suchego szamponu z Isany :) byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNieźle ;P Znam też kilka innych kosmetyków, które mają ten sam skład i działanie, a inną cenę i opakowanie ;)))
OdpowiedzUsuń