Peeling jest nieodzownym elementem kobiecej pielęgnacji. Sprawi, że twarz będzie wyglądać na zdrowszą i gładszą. Oczyszczona
z resztek martwego naskórka cera będzie też lepiej reagować na
preparaty pielęgnacyjne, np. kremy czy maseczki. Regularnie stosowany
peeling może również pomóc w redukcji drobnych przebarwień skórnych. I tutaj chciałabym polecić Wam pewien kosmetyk od Dermedic!
Hydrain3
Peeling enzymatyczny.
Składniki aktywne: Woda termalna, Kompleks Kwasów AHA i L-argininy (6%), Kwas hialuronowy, Mocznik, Gliceryna, Alantoina.
Zalecany do oczyszczania w łagodny sposób skóry wrażliwej i suchej.
- Delikatnie złuszcza martwy naskórek
- Udrażnia drogę dla działania kosmetyków pielęgnacyjnych
- Nie podrażnia skóry jak peeling mechaniczny
- Nie wysusza skóry
- Bez konieczności zmywania skóry po zabiegu
- Hypoalergiczny
Opakowanie: Tuba 50 g
Cena: ok. 27zł
Dostępny w aptekach i wybranych drogeriach.
MOJA OPINIA:
Pamiętajmy, że przed nałożeniem maseczki lub kosmetyków nawilżających – peeling usunie
zanieczyszczenia i obumarłe komórki naskórka ale i też odblokuje pory,
co pozwoli na lepsze wchłanianie kosmetyków - dlatego tak ważne jest jego stosowanie. Idea peelingów enzymatycznych jest bardzo intrygująca, dlatego i myśl o użyciu peelingu marki Dermedic napawała mnie
optymizmem i ogromną ciekawością... Po pierwsze, peeling zaskoczył mnie ogromnie faktem iż nie wymaga zmycia ani pocierania! Aby usunąć zanieczyszczenia, wystarczy użyć waciku i gotowe. Jeśli chodzi o działanie, to
rzeczywiście sprawia, że twarz jest gładsza, aczkolwiek nie w jakimś
wielkim stopniu - kosmetyk jest po prostu delikatny i idealnie sprawdzi się na skórze wrażliwej. Przy regularnym stosowaniu moja cera naprawdę stawała się coraz gładsza. Kolejnym atrybutem peelingu jest zapach - wspaniała, cytrusowa woń, która zauroczy każdą z Was! Konsystencja peelingu jest właściwa - nie spływa z twarzy i łatwo się rozprowadza. Co więcej, peeling zawiera enzymy kwasów owocowych aha 6% i kwas hialuronowy. Peeling nie podrażnia, nie uczula i nie wysusza skóry twarzy. Jego wydajność jest imponująca. Cenę zaliczam do przystępnych, a biorąc pod uwagę wydajność, określam jako okazyjną.
A Wy używacie/lubicie peelingi enzymatyczne? Czy może preferujecie manualne?
Znam i miałam wiele produktów DERMEDIC
OdpowiedzUsuńAle tego peelingu jeszcze nie miałam :)
Zazwyczaj używam tradycyjnych peelingów :)
Mam na niego chrapkę ;)
Buziaki
xo xo xo xo xo xo
Bardzo ciekawy peeling :-)
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się.
OdpowiedzUsuńLubiłam peelingi enzymatyczne z Lirene, ale w zeszłym roku powróciłam do tych mechanicznych :) Ten z Dermedic zapowiada się interesująco, ale mam przecietne doświadczenia z serum z tej serii, więc chyba się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńNie używam często peelingów enzymatycznych..
OdpowiedzUsuńLubię peeligi enzymatyczne, ale z tej firmy jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMam jeden peeling enzymatyczny i w końcu może zacznę go używać :D
OdpowiedzUsuńJa na razie mam enzymatyczny z Apis, później może po ten sięgnę :)
OdpowiedzUsuńLubię tą serię. Często kupuję z Hialuro płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńja bym potrzebował większego stezenia kwasideł ... chociaż teraz mam migdał 15% i glukonaloktan 15% i jest hardcor na mej twarzy ;p
OdpowiedzUsuńo matko, jak ja nie cierpię enzymatycznych peelingów:/
OdpowiedzUsuńZnamy, lubimy, polecamy;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
nigdy nie miałam peelingu enzymatycznego, jestem ciekawa czy by się u mnie taki sprawdził
OdpowiedzUsuńZnam i bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńPeeling enzymatyczny miałam wykonywany tylko raz podczas zabiegu nawilżającego w trakcie pobytu w SPA. Sama stosuję te zwykłe, ścierające, ale jako że ta firma uchodzi za dobrą, z chęcią wypróbuję ich peeling.:)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za peelingami enzymatycznymi, wolę mechaniczne ;)
OdpowiedzUsuńTego nie miałam, ale lubię bardzo micel od Dermedic :)
Marzy mi się ten peeling już od długiego czasu!:)
OdpowiedzUsuńmiałam piling enzymatyczny jeden ale jakoś szału nie zrobił...
OdpowiedzUsuńJa raz użyłam peelingu enzymatycznego i się sparzyłam , ale ten wygląda znakomicie i Twoje opinia bardzo zachęca do kolejnego podejścia :) Kochana klikniesz u mnie w link ?:*
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy. Nie mialam jeszcze do czynienia z peelingiem enzymatycznym.
OdpowiedzUsuńNo i zapomnialam! Podoba mi sie nowy naglowek! Nie wiem kiedy zmienilas, ale dopiero dzis zauwazylam.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą serię, a tego przyjemniaczka z pewnością wypróbuje ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie preferuję peelingi ziarniste, ale Twój opis brzmi zachęcająco:)))
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o peelingu enzymatycznym. Muszę bardziej zgłębić temat ;)
OdpowiedzUsuńPeelingów enzymatycznych nigdy nie używam i jakoś mnie do nich nie ciągnie.. Mam swoje ulubione ziarniste i ich się trzymam :)
OdpowiedzUsuńnie znam niestety:P
OdpowiedzUsuńDobre peelingi to jest to:) O peelingach enzymatycznych jeszcze nie słyszałam, ale dzięki Tobie już wiem:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dermedic tego produktu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMoja przyjaciółka ma całą tą serię i jest nią zachwycona ;) niestety ja po nią nie sięgam bo nie mój typ skóry ;)
OdpowiedzUsuńDobre może i dobre, ale strasznie drogie :p
OdpowiedzUsuńloveanimalsi.blogspot.com
Bardzo ciekawy post chociaż nie spotkałam się wcześniej z tym produktem :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie :)
Pozdrawiam! :)
Ciekawi mnie ta seria kosmetyków dermedic i muszę wypróbować w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta seria kosmetyków dermedic i muszę wypróbować w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o twarz to stawiam głównie na peelingi enzymatyczne :)
OdpowiedzUsuńObecnie moim hitem jest ten od Organique, ale chętnie spróbuje czegoś nowego.
Uwielbiam zapach cytrusów w kosmetykach :) Zwłaszcza rano.
zaciekawiło może zakupie ;) i zob jak u mnie działa :)
OdpowiedzUsuńFirma świetna ja lubię ich tomiki peelingu jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie używałam, z tej firmy miałam jedynie płyn micelarny ;)
OdpowiedzUsuńnie używałam go :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę udanego tygodnia :)
Anru
miałam i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com
Miałam jedynie żel do mycia twarzy i niezły był- ani nie sciągał buzi, ładnie oczyszczał
OdpowiedzUsuńFejsbukuje i obserwuje ^^
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tym kosmetykiem.
OdpowiedzUsuńPrzy mojej cerze możliwe jest właśnie używanie tylko peelingów enzymatycznych :) ja wykonuję je w postaci glinek oraz złuszczam naskórek kosmetykami z delikatnymi kwasami. Produkt przedstawiony przez Ciebie jest mocno interesujący - ta marka wydaje się wiarygodna :)
OdpowiedzUsuńObserwuję.