Po pierwsze trzeba mieć świadomość, że pory skóry to jej naturalna budowa i nie ma
możliwości aby pod wpływem nawet najlepszych, najnowocześniejszych
zabiegów pory skóry zniknęły lub stały się całkiem niewidoczne. Prawie
niewidoczne pory skóry mają tylko osoby, których cera jest sucha. Osoby, które mają cerę mieszaną mają rozszerzone pory skóry w tych miejscach gdzie
cera jest tłusta. Co więc można z nimi zrobić? Otóż za pomocą kosmetyków, możemy zmniejszyć ich widoczność. I dzisiaj taki kosmetyk Wam pokażę.
Normacne
Serum na rozszerzone pory
Zalecane do codziennej pielęgnacji skóry mieszanej i tłustej, ze skłonnością do rozszerzonych porów.
Składniki aktywne: p-Refinyl, AC.NET, AHA+L-Arginina, Chlorofil, Gliceryna
- Widocznie zmniejsza rozszerzone pory – nawet do 62%
- Zmniejsza wydzielanie sebum
- Działa rozjaśniająco, usuwa martwe komórki naskórka
- Spłyca drobne nierówności, nadając skórze jednolity wygląd
- Ma właściwości antyseptyczne
- Niekomedogenne (nie zatyka porów)
- Hypoalergiczne
Opakowanie: Butelka z zakraplaczem 30 ml
CENA: ok. 35zł
MOJA OPINIA:
Pierwsze co urzekło mnie w tym serum to elegancka, szklana buteleczka z przyjemnym w użytkowaniu aplikatorem. Kosmetyk sam w sobie ma zapach przypominający gotowane ziemniaczki - cieszę się, że Dermedic nie dodało żadnych sztucznych substancji zapachowych, które w tego typu
kosmetykach są całkowicie zbędne. Wydajność tego serum jest ogromna- przy codziennym stosowaniu przez ostatnie tygodnie, zużycie serum jest niemalże niezauważalne. Lekka konsystencja wchłania się po chwili - trzeba jednak uważać by nie 'przedobrzyć' z jego aplikacją, ponieważ wtedy produkt będzie się 'rolował', a co gorsza nie będzie współgrał z podkładem. Obawiałam się ściągnięcia skóry podczas stosowania tego serum i zupełnie niepotrzebnie, bo nic takiego nie miało miejsca. Jeśli chodzi o działanie serum, to zauważyłam poprawę kondycji skóry już po kilku aplikacjach - stała się bardziej miękka, gładka i nawilżona. W kwestii zmniejszenia wydzielania sebum, nie zauważyłam drastycznej zmiany. Myślę, że za kilka tygodni będę mogła powiedzieć coś więcej. A propos rozszerzonych porów, które mam na policzkach, to owszem zauważyłam ich nieznaczne zmniejszenie. Dopiero po dłuższym czasie regularnego stosowania widzę zmiany na lepsze i przyznam się szczerze, że liczę na jeszcze większą poprawę.Warto dodać, że serum nie zapycha i nie podrażnia skóry twarzy. Co więcej radzi sobie z niedoskonałościami i delikatnie rozjaśnia koloryt skóry. Serum spełniło moje oczekiwania i z przyjemnością będę kontynuowała jego stosowanie.
A Wy macie rozszerzone pory? Używacie kosmetyków pod tym kątem?
A Wy macie rozszerzone pory? Używacie kosmetyków pod tym kątem?
Kurde ideał dla mnie.. :D
OdpowiedzUsuńmiałam ale szału nie było:(
OdpowiedzUsuńZ kosmetykami bywa różnie. To, że dla mnie coś odpowiada nie oznacza, że innym także będzie... ;)
UsuńJa mam rozszerzone pory na policzkach, więc chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBędę miała ten kosmetyk na uwadze, bo mam rozszerzone pory ;)
OdpowiedzUsuńMam to serum i stosuję już od dłuższego czasu dzięki czemu efekty są zdecydowanie widoczne. Zmniejszone pory, twarz rozjaśniona, miękka. Obecnie stosuję krem na noc z tej serii i także czuję, że będzie to hit! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ważna jest systematyczność przy tego typu kosmetykach :)
Usuńprzyznam, że nie znam produktu
OdpowiedzUsuń________________________
minimalist fashion style
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Chętnie bym wypróbowała. Moim problemem jest to, że po około 10 dniach moja skóra się uodparnia i kosmetyk przestaje działać.
OdpowiedzUsuńAkurat nie mam problemów z porami, ale Dermedic ma dobre produkty ; )) Kiedyś coś tam testowałam.
OdpowiedzUsuńrozejrzę się za nim w sklepie, mam nadzieję, że nie przesuszy mojej cery :)
OdpowiedzUsuńNigdy go jeszcze nie miałam ale chętnie po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńrecenzja mnie zaciekawiła :) buteleczka jest ładna :D
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki, które można zaaplikować za pomocą pipetki:)
OdpowiedzUsuńOpakowanie ma super:)
OdpowiedzUsuńGdyby pomogło mi na nos, byłabym wniebowzięta :D
OdpowiedzUsuńcoś dla Leona nawet zacna cena i jak działa na tłustą skórę to jeszcze zacniej:D
OdpowiedzUsuńw sumie chyba nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że olejek ma tyle zalet ;)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam ochotę na ten kosmetyk.
OdpowiedzUsuńTeż mam pory na nosie, pozostałość po tłustej cerze.Bardzo ciekawy produkt, mi kiedyś pomagak krem Biodermy pore refiner ale on głównie kamuflowal i wygladzal pory że były mniej widoczne :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnych tego typu produktów, ale ten wyglada zachęcająco. Przydało by się coś co poprawiłoby moją twarz...
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam nic z tej firmy. chyba się skuszę na ten produkt :)
OdpowiedzUsuńmam w planach wypróbować od jakiegoś czasu i z pewnością sięgnę po niego :)
OdpowiedzUsuńDopiero poznaję tę markę, może w przyszłości wypróbuje też to serum :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo podobają mi się te opakowania, mam serum nawadniające w cudnym niebieskim szkle :D
OdpowiedzUsuńZawartość tamtego niestety nie zachwyca, więc nie wiem, czy jest sens porywać się na następne testy... Zapamiętam sobie, że polecasz :)
To serum akurat jest nie dla mnie, ale wersję nawilżającą mam ogromną ochotę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńu mnie spełniło swoje zadanie :D
OdpowiedzUsuńMuszę je wypróbować bo denerwują mnie te pory na policzkach..
OdpowiedzUsuńMuszę je wypróbować bo denerwują mnie te pory na policzkach..
OdpowiedzUsuńCoś idealnego dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńJa stosuję nawadniające serum, również jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMiałam to serum i rzeczywiście zmniejsza widoczność porów skóry. Trzeba uważać aby z nim nie przesadzić bo twarz może się kleić, wystarczy kropelka na całą twarz , bardzo wydajne!
OdpowiedzUsuńUwielbiam dermedic ale tego jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńChce wypróbowac coś z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńTakże mam rozszerzone pory i staram się z tym walczyć, ale tego serum nie znam.
OdpowiedzUsuńCo do nostryfikacji dyplomu w USA to honorują z części kierunków ( ja akurat po fizjoterapii jestem ), ale najczęściej wiąże się to z degradacją np. z magistra na licencjata oraz często trzeba dorabiać kredyty, których brakuje ( czyli chodzić na collage lub jeśli jest możliwość brać kursy online ).
UsuńMuszę go dorwać !! ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego serum i muszę przyznać że zaintrygował mnie ten kosmetyk i chętnie bym go wypróbowała na moje rozszerzone pory:)
OdpowiedzUsuńtak go opisałaś, że muszę je mieć!
OdpowiedzUsuńO z takim serum chętnie bym się zapoznała, gdyż jakiś czas temu pojawiło mi się paru niemiłych gości w okolicy nosa ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie je zaprezentowałaś - podoba mi się sposób aplikacji poprzez pipete :)
Ja teraz zdecydowałam się na bardziej naturalną pielęgnację, więc nie wrócę raczej do dermedic. Ale wcześniej jak miałam jakiś produkt od nich to byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuń