Obserwatorzy

środa, 18 lutego 2015

rozszerzonym porom mówię dość!

Po pierwsze trzeba mieć świadomość, że pory skóry to jej naturalna budowa i nie ma możliwości aby pod wpływem nawet najlepszych, najnowocześniejszych zabiegów pory skóry zniknęły lub stały się całkiem niewidoczne. Prawie niewidoczne pory skóry mają tylko osoby, których cera jest sucha. Osoby, które mają cerę mieszaną mają rozszerzone pory skóry w tych miejscach gdzie cera jest tłusta. Co więc można z nimi zrobić? Otóż za pomocą kosmetyków, możemy zmniejszyć ich widoczność. I dzisiaj taki kosmetyk Wam pokażę.


Normacne


Serum na rozszerzone pory

Zalecane do codziennej pielęgnacji skóry mieszanej i tłustej, ze skłonnością do rozszerzonych porów.

Składniki aktywne: p-Refinyl, AC.NET, AHA+L-Arginina, Chlorofil, Gliceryna

  • Widocznie zmniejsza rozszerzone pory – nawet do 62%
  • Zmniejsza wydzielanie sebum
  • Działa rozjaśniająco, usuwa martwe komórki naskórka
  • Spłyca drobne nierówności, nadając skórze jednolity wygląd
  • Ma właściwości antyseptyczne
  • Niekomedogenne (nie zatyka porów)
  • Hypoalergiczne


Opakowanie: Butelka z zakraplaczem 30 ml

CENA: ok. 35zł


MOJA OPINIA:
Pierwsze co urzekło mnie w tym serum to elegancka, szklana buteleczka z przyjemnym w użytkowaniu aplikatorem. Kosmetyk sam w sobie ma zapach przypominający gotowane ziemniaczki - cieszę się, że Dermedic nie dodało żadnych sztucznych substancji zapachowych, które w tego typu kosmetykach są całkowicie zbędne. Wydajność tego serum jest ogromna- przy codziennym stosowaniu przez ostatnie tygodnie, zużycie serum jest niemalże niezauważalne. Lekka konsystencja wchłania się po chwili - trzeba jednak uważać by nie 'przedobrzyć' z jego aplikacją, ponieważ wtedy produkt będzie się 'rolował', a co gorsza nie będzie współgrał z podkładem. Obawiałam się ściągnięcia skóry podczas stosowania tego serum i zupełnie niepotrzebnie, bo nic takiego nie miało miejsca. Jeśli chodzi o działanie serum, to zauważyłam poprawę kondycji skóry już po kilku aplikacjach - stała się bardziej miękka, gładka i nawilżona. W kwestii zmniejszenia wydzielania sebum, nie zauważyłam drastycznej zmiany. Myślę, że za kilka tygodni będę mogła powiedzieć coś więcej. A propos rozszerzonych porów, które mam na policzkach, to owszem zauważyłam ich nieznaczne zmniejszenie. Dopiero po dłuższym czasie regularnego stosowania widzę zmiany na lepsze i przyznam się szczerze, że liczę na jeszcze większą poprawę.Warto dodać, że serum nie zapycha i nie podrażnia skóry twarzy. Co więcej radzi sobie z niedoskonałościami i delikatnie rozjaśnia koloryt skóry. Serum spełniło moje oczekiwania i z przyjemnością będę kontynuowała jego stosowanie.



A Wy macie rozszerzone pory? Używacie kosmetyków pod tym kątem?

42 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Z kosmetykami bywa różnie. To, że dla mnie coś odpowiada nie oznacza, że innym także będzie... ;)

      Usuń
  2. Ja mam rozszerzone pory na policzkach, więc chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę miała ten kosmetyk na uwadze, bo mam rozszerzone pory ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam to serum i stosuję już od dłuższego czasu dzięki czemu efekty są zdecydowanie widoczne. Zmniejszone pory, twarz rozjaśniona, miękka. Obecnie stosuję krem na noc z tej serii i także czuję, że będzie to hit! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ważna jest systematyczność przy tego typu kosmetykach :)

      Usuń
  5. przyznam, że nie znam produktu

    ________________________
    minimalist fashion style
    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie bym wypróbowała. Moim problemem jest to, że po około 10 dniach moja skóra się uodparnia i kosmetyk przestaje działać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Akurat nie mam problemów z porami, ale Dermedic ma dobre produkty ; )) Kiedyś coś tam testowałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. rozejrzę się za nim w sklepie, mam nadzieję, że nie przesuszy mojej cery :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy go jeszcze nie miałam ale chętnie po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. recenzja mnie zaciekawiła :) buteleczka jest ładna :D

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię kosmetyki, które można zaaplikować za pomocą pipetki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gdyby pomogło mi na nos, byłabym wniebowzięta :D

    OdpowiedzUsuń
  13. coś dla Leona nawet zacna cena i jak działa na tłustą skórę to jeszcze zacniej:D

    OdpowiedzUsuń
  14. w sumie chyba nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Od dawna mam ochotę na ten kosmetyk.

    OdpowiedzUsuń
  16. Też mam pory na nosie, pozostałość po tłustej cerze.Bardzo ciekawy produkt, mi kiedyś pomagak krem Biodermy pore refiner ale on głównie kamuflowal i wygladzal pory że były mniej widoczne :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam żadnych tego typu produktów, ale ten wyglada zachęcająco. Przydało by się coś co poprawiłoby moją twarz...

    OdpowiedzUsuń
  18. jeszcze nie miałam nic z tej firmy. chyba się skuszę na ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  19. mam w planach wypróbować od jakiegoś czasu i z pewnością sięgnę po niego :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dopiero poznaję tę markę, może w przyszłości wypróbuje też to serum :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Też bardzo podobają mi się te opakowania, mam serum nawadniające w cudnym niebieskim szkle :D
    Zawartość tamtego niestety nie zachwyca, więc nie wiem, czy jest sens porywać się na następne testy... Zapamiętam sobie, że polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
  22. To serum akurat jest nie dla mnie, ale wersję nawilżającą mam ogromną ochotę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  23. u mnie spełniło swoje zadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Muszę je wypróbować bo denerwują mnie te pory na policzkach..

    OdpowiedzUsuń
  25. Muszę je wypróbować bo denerwują mnie te pory na policzkach..

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja stosuję nawadniające serum, również jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Miałam to serum i rzeczywiście zmniejsza widoczność porów skóry. Trzeba uważać aby z nim nie przesadzić bo twarz może się kleić, wystarczy kropelka na całą twarz , bardzo wydajne!

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam dermedic ale tego jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Także mam rozszerzone pory i staram się z tym walczyć, ale tego serum nie znam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do nostryfikacji dyplomu w USA to honorują z części kierunków ( ja akurat po fizjoterapii jestem ), ale najczęściej wiąże się to z degradacją np. z magistra na licencjata oraz często trzeba dorabiać kredyty, których brakuje ( czyli chodzić na collage lub jeśli jest możliwość brać kursy online ).

      Usuń
  30. Nie znam tego serum i muszę przyznać że zaintrygował mnie ten kosmetyk i chętnie bym go wypróbowała na moje rozszerzone pory:)

    OdpowiedzUsuń
  31. tak go opisałaś, że muszę je mieć!

    OdpowiedzUsuń
  32. O z takim serum chętnie bym się zapoznała, gdyż jakiś czas temu pojawiło mi się paru niemiłych gości w okolicy nosa ;)
    Bardzo fajnie je zaprezentowałaś - podoba mi się sposób aplikacji poprzez pipete :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja teraz zdecydowałam się na bardziej naturalną pielęgnację, więc nie wrócę raczej do dermedic. Ale wcześniej jak miałam jakiś produkt od nich to byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc jeśli pozostawisz po sobie ślad, na pewno do Ciebie zajrzę.

Proszę także o NIE REKLAMOWANIE się na moim blogu - takie komentarze będą usuwane.