Nie wiem jak Wy, ale ja jestem totalną fanką uniwersalnych kosmetyków - takich, które mają wiele zastosowań. Do tego jeśli dany produkt jest ekologiczny, to się nad nim rozpływam już na wstępie... O takim właśnie kosmetyku chciałabym Wam dzisiaj opowiedzieć, a może nawet zarazić swoją fascynacją! Zapraszam na post!
Masło z pestek mango 120 ml
Indyjskie masło z pestek mango to naturalne rozwiązanie problemu bardzo suchej i szorstkiej skóry. Wyróżnia je mocno regenerujące działanie. Głęboko odżywia i wygładza zniszczoną skórę dłoni i łokci oraz regeneruje spękane pięty. Koi skórę po nadmiernym opalaniu.Masło z pestek mango Mohani polecane jest dla skóry dojrzałej i tracącej elastyczność, gdyż działa przeciwzmarszczkowo i ujędrniająco. Zmniejsza widoczność rozstępów. Masło pozostawia długotrwałe uczucie nawilżenia i aksamitnego wygładzenia. To także doskonała maska odżywcza dla zniszczonych i suchych włosów, wygładza łuski włosów.
Masło topi się w kontakcie z ludzką skórą. Jego konsystencja jest bardzo delikatna, łatwo się rozprowadza i dobrze się wchłania. Masło tłoczone jest z pestki owocu, dlatego nie ma zapachu charakterystycznego dla owocu mango. Posiada prawie niewyczuwalny zapach. Bardzo wydajne. Masło bezpieczne dla skóry wrażliwej, problemowej.
Masło z pestek mango to naturalna pomoc na takie problemy jak:
- przesuszona skóra,
- szorstkie dłonie, łokcie i spękane pięty,
- skóra dojrzała i tracąca jędrność,
- zniszczone włosy.
Kraj pochodzenia: Indie
CENA: 32zł
DO KUPIENIA TUTAJ -->http://www.helfy.pl<--
UNIWERSALNA PIELĘGNACJA
Masło z pestek mango Mohani ma wiele zastosowań. Można używać je do twarzy, ciała, a nawet włosów. Jest bezzapachowe i rozpuszcza się pod wpływem ciepła. Idealnie sprawdzi się jako kosmetyk przeciw rozstępom, a także na podrażnienia alergiczno-skórne. Stosując go na twarz nie zauważyłam żadnego zapychania porów czy też nadmiernego świecenia się mojej twarzy. Co więcej, aplikowałam odrobinę masła na końcówki moich włosów aby zapobiec nadmiernemu przesuszaniu. Masło stosował także mój mąż i Junior np. wychodząc na mróz, posmarowałam Juniorowi twarz w celu ochrony jego delikatnej skóry. Mąż natomiast stosował masło na przesuszone stopy. W każdej z sytuacji, masło sprawdziło się fenomenalnie.
KONSERWANTOM MÓWIMY NIE
Ogromnie cieszy mnie fakt, że masło nie zawiera żadnych konserwantów, parabenów, PEG czy olejów zwierzęcych. Co więcej, kosmetyk nie był testowany na zwierzętach. Jego skład jest czysty, a indyjskie pochodzenie budzi ciekawość. Masło ma krótki termin ważności (ok. 8 miesięcy) z uwagi na brak substancji chemicznych. Jego konsystencja jest naturalnie zbita, a dzięki ciemnemu, szklanemu pojemnikowi, masło nie traci swoich wartości odżywczych.
MAŚLANE ATUTY
W poszukiwania właściwych kosmetyków do pielęgnacji mojego okrągłego brzuszka, natknęłam się właśnie na Masło z pestek mango. Zaintrygowało mnie niezmiernie swoimi właściwościami i przyznam się szczerze, że pod żadnym kątem nie czułam się rozczarowana podczas jego stosowania. Po pierwsze, masło odżywia, regeneruje i łagodzi świąd skóry mojego brzuszka. Jest bardzo wydajne i szybko się wchłania. Co więcej, jest bezzapachowe co będzie ogromnym atutem dla kobiet ciężarnych, wrażliwych na zapachy. Jego skład budzi podziw - bez chemii i niepotrzebnego precedensu - masło w najczystszej postaci. Idealna propozycja dla kobiet ciężarnych jak i tych, które cenią sobie kosmetyki ekologiczne.
Ostatnio wszelkiego rodzaju masła z pestek szturmują pułki internetowych sklepów, a Wy co o nich myślicie?
Naturalne masła zawsze mnie zachwycają <3
OdpowiedzUsuńcoś w sam raz na moje dłonie bo są w tragicznym stanie od używania i moczenia rąk w wodzie o samej chemii już nie wspomnę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Mango ♥
OdpowiedzUsuńcudowna konsystencja, tak gęsta jak lubię, jestem pewna, że z tej znajomości byłaby miłość, teraz będę o nim marzyć :)
OdpowiedzUsuńMyślę ze takiego maślanego nawilżenia mi teraz brakuje ;)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, myślę, że to masełko byłoby idealne do moich rąk :)
OdpowiedzUsuńściskam Cię ciepło, Mamusiu :***
Akurat z takim masełkiem nie miałam jeszcze do czynienia .
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie <3 i zachęcająco !
Bardzo podoba mi się to masełko :)
OdpowiedzUsuńWarto takie masło nabyć.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego masła z pestek, ale coraz bardziej przekonuje się do kupienia sobie jakiegoś.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że istnieje masło z pestek mango, chyba kiedyś będę musiała wypróbować:)
OdpowiedzUsuńnie lubię masełek, ale te wyglądają kusząco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego dnia :)
ANRU,
Szkoda, że jest bezzapachowe, bo ja uwielbiam zapach mango :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie. Podoba mi się konsystencja.
OdpowiedzUsuńAle ma fajną konsystencje, fajnie, że jest takie uniwersalne :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt i w dodatku nei testowany na zwierzętach
OdpowiedzUsuńNie miałam do czynienia z takimi masełkami. Szkoda tylko, że nie pachnie, ja lubię jak kosmetyki ładnie pachną :) Poza tym ładne ma opakowanie. Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńlubie naturalne kosmetyki a ten się ciekawie zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńes que me encanta tu estilo para contarnos las cosas, tus post siempre me gustan, el de hoy me ha encantado, y me lo anoto para mi, feliz dia guapa
OdpowiedzUsuńFajną ma konsystencję to masełko. No i zapach musi byś śliczny.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu http://www.womanfromforest.blogspot.com - do wygrania kosmetyki :)