Świadome planowanie macierzyństwa jak i macierzyństwo z zaskoczenia,
niewątpliwie wiąże się z wydatkami. Już sam okres ciąży niesie ze sobą
koszty, którym musimy stawić czoła od pierwszych tygodni. Ile kosztuje
ciąża? Jakiego rzędu są to wydatki oraz jak możemy je ograniczyć? Jeśli poszukujecie informacji dotyczących kosztów związanych z
okresem ciąży, ten post z pewnością
rozwieje Wasze wątpliwości i odpowie na nurtujące Was pytania.
1. LEKARZ PROWADZĄCY CIĄŻE
Wybór odpowiedniego lekarza jest najpoważniejszą decyzja jaka musisz podjąć w czasie ciąży, dlatego jeśli nie masz swojego lekarza ginekologa-położnika, warto zapytać przyjaciółki, koleżanki, które mają już doświadczenie i udać się chociażby na wizytę kontrolną by przekonać się czy dany lekarz nam odpowiada. Nie musimy przystać na pierwszym lepszym lekarzu, warto odwiedzić kilku by mieć tzw. rozeznanie. Wybrany lekarz musi wzbudzać nasze zaufanie - w końcu powierzymy mu odpowiedzialność prowadzenia
naszej ciąży, a co za tym idzie oddajemy mu pod opiekę najcenniejszy skarb jaki będziemy miały - nasz cud.
Zachodząc w ciąże, stajemy również przed wyborem lekarza przyjmującego prywatnie lub na fundusz (NFZ). Pamiętajmy, że podejmując ten wybór, musimy liczyć się z kosztami wizyt lekarskich jak i kosztami skierowań na badania lekarskie czy nawet kosztami recept - decydując się na wizyty prywatne, wszystko to będzie odpłatne.
WIZYTA PRYWATNA: 100-250zl
Wszystko zależy od lekarza i sprzętu na jakim pracuje. W moim mieście (80tys. mieszkańców) koszty jednej, prywatnej wizyty u ginekologa wynoszą 100zl. Jednak mój lekarz pracuje na wysokiej jakości sprzęcie 4D i u niego wizyta wynosi 140zl.
WIZYTA NA NFZ: 0zł
Wybierając lekarza na NFZ za wizytę nic nie płacisz, tak jak za skierowania na podstawowe badania. W kwestii recept, przysługuje Ci ulga. Często jednak bywa, że na termin wizyty ginekologicznej na NFZ, musisz czekać nawet kilka tygodni.
2. BADANIA CIĄŻOWE
Każdą ciężarną obowiązują comiesięczne badania krwi i moczu - jest to podstawa kontroli stanu zdrowia matki i dziecka. Dodatkowo, lekarz zleca badania kontrolne w razie potrzeby oraz badania cykliczne-semestralne, kontrolujące stan zdrowia ciężarnej. Każde badania mają swoją cenę w zależności od ich rodzaju jak i miejsca ich wykonywania. W prywatnych laboratoriach typu NOVALAB, są one wyższe niż np. w szpitalnym laboratorium. Większość wykonywanych badań jest refundowana przez NFZ, więc otrzymując skierowanie od lekarza z NFZ, nie musimy za nie płacił. Dla przykładu:
I trymestr: Jednorazowe badania kontrolne typu: Toxo, odczynniki tarczycy, cukier, glukoza, HIV, HCV, WR, HBS - 250zl (prywatnie), 60zl (na NFZ).
Comiesięczne badania krwi i moczu: 29zl x 3 (prywatnie) , 0zl (na NFZ)
II trymestr: Badania prenatalne - Test Pappa z krwi 230zl (prywatnie), ciężarne ze wskazaniami lub kobiety powyżej 35 roku życia 0zl (na NFZ) Jeśli wiec nie masz wskazań i masz poniżej 35 lat, a chciałabyś wykonać badania prenatalne, musisz za nie zapłacić.
Test obciążenia glukoza 25zl (prywatnie), 0zl (na NFZ)
Comiesięczne badania krwi i moczu: 29zl x 3 (prywatnie) , 0zl (na NFZ)
III trymestr: Toxo, HBS, HCV, AST, ALT, wymaz z pochwy w kierunku paciorkowców 120zl (prywatnie) , 0zl (na NFZ)
Comiesięczne badania krwi i moczu: 29zl x 3 (prywatnie) , 0zl (na NFZ)
3. LEKI I WITAMINY
Bez względu na wybór lekarza, każda ciężarna musi kupować witaminy i suplementy 'na własną rękę'. Niektóre z przepisywanych leków nie są refundowane np. powszechnie znany progesteron podtrzymujący ciążę jest refundowany w niewielkim stopniu w formie podjęzykowej czy też dopochwowej Luteiny. Jednak Douphaston pomimo iż jest bardziej rekomendowany przez ginekologów, o jakiejkolwiek refundacji nie ma mowy. Dla przykładu:
1 opakowanie Luteiny na NFZ - ok.19zl
1 opakowanie Douphaston bez refundacji - ok.27zl
Wybierając witaminy mamy tak szeroki wachlarz dostępnych produktów, że warto zagłębić się w tematykę przysfajalności owych witamin aby mieć pewność, że nasze dziecko otrzymuje wszystko, czego mu potrzeba. Dodam także, że z moich doświadczeń wynika, że internetowa apteka Gemini nie ma sobie równych jeśli chodzi o okazje i ceny - jak już wybierzemy konkretny suplement i skonsultujemy go z naszym ginekologiem, warto zrobić większy zapas właśnie tam by zaoszczędzić.
Średni, miesięczny koszt witamin wynosi 30zl.
Jeśli Twoja ciąża 'przebiega książkowo', nie musisz martwic się dodatkowymi kosztami leków. Jeśli jednak tak nie jest, będziesz musiała pokryć koszty leczenia. Typowe dolegliwości takie jak: hemoroidy, skurcze, niestrawności i wzdęcia... dotyczą wydatków, które musisz pokryć z własnej kieszeni bez względu na to czy chodzisz do lekarza na NFZ czy prywatnie.
4. MOJE PODSUMOWANIE
Wybierając swojego lekarza ginekologa kierowałam się tylko i wyłącznie dobrem swoim i mojego dziecka. Koszty nie grały żadnej roli i razem z mężem byliśmy co do tego jednogłośni. Jak większość z Was wie, jestem po 1 porodzie i 2 poronieniach, nie naraziłabym kolejnego dziecka na brak skrupulatności czy jakiekolwiek zaniedbanie ze strony lekarza. Nie przeżyłabym kolejnej straty, a szczuplejszy portfel 'przetrawimy' :) Moje doświadczenia z lekarzami na NFZ są w większości przykre. Rażący brak profesjonalizmu i rutynowe podejście do pacjenta odcisnęło na mnie tak głębokie piętno, że nie byłam w stanie powierzyć im swojej kolejnej ciąży. Będąc w pierwszej ciąży z Juniorem także korzystałam z prywatnych usług lekarza, a ciąża przebiegała książkowo. Uważam, ze moje poczucie bezpieczeństwa jest ważniejsze od poniesionych kosztów. Szczególnie, w tej ciąży musiałam mieć komfort psychiczny w postaci pewności, że ktoś zajmuje się mną i moim dzieckiem na 100%, że jesteśmy w dobrych rękach. Jeśli natomiast Ty jesteś zdrowa i zaszłaś w ciąże bez większych problemów, możesz śmiało dać szanse lekarzom na NFZ. W razie gdyby owe wizyty nie spełniały Twoich oczekiwań, zawsze możesz zmienić lekarza idąc do innego lub wybierając prywatnego.
MOJE KOSZTY CIĄŻY prowadzonej w prywatnym gabinecie lekarskim:
- RUTYNOWE WIZYTY - 1680zl
Odbyłam w sumie 12 wizyt ze względu na komplikacje, ale przy zdrowej ciąży tych wizyt jest ok.9
- BADANIA - 930zl
Powyższa kwota obejmuje badania prenatalne- test Papp'a z krwi.
- LEKI - 690zl
Kwota obejmuje: leki na rozrzedzenie krwi Zaax, progesteron- Douphaston, czopki i maść na hemoroidy, No-spa, Jodid, Euthyrox.
- WITAMINY -190zl
Przyjmowałam przez pierwszy trymestr Pregna+, drugi trymestr: Pregna+, Bio-Magnez, trzeci trymestr: Mum Omega, Pregna Classic, Bio-Magnez.
- DODATKOWE LECZENIE - 490zl
Powyższa kwota obejmuje 2 wizyty prywatne u endokrynologa oraz badania odczynników tarczycy, gdyż okazało się, że choruje na Hashimoto.
Podsumowując moją ciąże, musiałam ponieść koszty w kwocie 3980zl. Kalkulując własne koszty, miej na uwadze, ze moja ciąża była zagrożona od 8 tygodnia, Twoja może być w 100% prawidłowa, co znacząco wpłynie na Twój portfel. Zawsze warto przemyśleć wszystkie za i przeciw jeśli chodzi o decyzje, które mogą znacząco wpłynąć na nasze życie, a wybór odpowiedniego lekarza prowadzącego ciążę jest kwestią niezmiernie ważną dla samej ciężarnej jak i jej dziecka.
Jestem pod wrażeniem, naprawdę trochę tego się uzbierało, ale zdrowie mamy i maluszka najważniejsze :) i bezcenne :) Cieszę się, że tyle piszesz o hashimoto. Moja mama od lat chorowała i bardzo źle się czuła, zanim dowiedziała się, że ma hashi. Niestety ta choroba może być rodzinna. Mój brat już ma rozpoznane hashi, u mnie pojawiają się już zwłóknienia i zwapnienia tarczycy, co może być pierwszym krokiem do hashimoto :(
OdpowiedzUsuńHashimoto to choroba genetyczna, na którą najczęściej zapadają kobiety dlatego badaj się regularnie by móc przeciwdziałać w czas i porę ;)
UsuńUzbierało się trochę pieniążków, ale zdrowie Mamy i Dzidziusia najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, zdrowie jest najważniejsze:)
UsuńBardzo mądry wpis i na Twoim miejscu również wolałabym zapłacić wiecej niż stracić kolejne dziecko. Choć sama z doświadczenia wiem, ze niektórzy lekarze z NFZ przy zagrożonej ciąży też podchodzą inaczej - doświadczenie mam na myśli, że przyjaciółką i jej maleństwem zajęli się naprawdę profesjonalnie :)
OdpowiedzUsuńWidocznie nie wszędzie są tacy lekarze, na jakiego trafiła Twoja przyjaciółka. W moim mieście na NFZ przyjmują 4 'stare wygi'. Jednym słowem wyboru nie było :)
UsuńU nas wszystko robilismy prywatnie. W Lublinie za wizyte 80 zł. Wszystkie wizyty i badania dawaly po kieszeni, ale nie żałujemy tego.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten post bedzie przydatny dla wielu kobiet. Ja sporo się dowiedziałam
OdpowiedzUsuńPoczucie bezpieczeństwa jest warte każdej kwoty :)
OdpowiedzUsuńJa nawet nie pisałam ile wszytko kosztowało... wolę nie wiedzieć. Miałam w dodatku ciąże wyższego ryzyka i musiałam częściej chodzić do lekarza. Na tym nie ma co oszczędzać !
OdpowiedzUsuńDrogi interes ;( ja na razie nie planuje dzieci ( nie lubię ich - nie dorosłam do tego ) a co do lekarza ginekologa to ciężki temat..ja miałam infekcję pani doktor mnie leczyła pół roku i nic poszłam do innej pani doktor usg cytologia jedne tabletki i zdrowa po miesiącu byłam
OdpowiedzUsuńMoją ciążę prowadził lekarz na NFZ, który nie miał w swoim gabinecie usg. W miedzy czasie leżałam w szpitalu, wiec wszystkie badania i usg miałam stamtąd. plus badania prenatalne. Wiec lekarz bazował na tym. Wszystko było ok dopóki nie pojawiły się problemy. Gdybym nie poszła do innego lekarza (prywatnie) i gdybym nie wymusiła na moim lekarzu skierowania do szpitala to byłoby po mnie i po dziecku. Niestety nie każdego stać na prywatną opiekę i nie wszystkie ciąże są planowane. A lekarze tylko patrzą aby zarobić, zresztą nie tylko oni cały przemysł farmakologiczny i firmy specjalizujące się handlem produktów przeznaczonych dla dzieci.
OdpowiedzUsuńJak to czytam, to krew mnie zalewa! Jak ginekolog może nie mieć USG w gabinecie? To jak on potwierdza ciążę? Za pomocą testu ciążowego? Grrr!
UsuńKoszty te są mi znane ale pracowałam, więc mocno tego nie odczułam :)
OdpowiedzUsuńZdrowie nie ma ceny.
OdpowiedzUsuńCzasami lepiej wydać więcej niż oszczędzać na swoim i maluszka zdrowiu ;) ;-*
OdpowiedzUsuńJa jestem w 4 miesiącu i też chodzę prywatnie. Problem polega na tym, że chciałabym chodzić do lekarza, który się mną zajmował w poprzedniej ciąży i pracował w szpitalu, gdzie oddział położniczy miał dobrą opinię. Teraz niestety po 4 latach szpital się rozpadł, a ja muszę szukać nowego lekarza w swoim rodzinnym mieście, bo chciałabym chodzić do takiego, który potem byłby na dyżurze w szpitalu podczas mojego porodu. I muszę zdać się trochę na szczęście.
OdpowiedzUsuńNajczęściej wybieramy lekarza sprawdzonego - to naturalne. No i dobrze byłoby gdyby pracował w szpitalu, w którym będziemy rodzić.
UsuńJa miałam wybór pomiędzy lekarzem, któremu ufałam, niepracujacym z moim szpitalu, a 'rutynowcem' pracującym w szpitalu. Wybrałam tego pierwszego i dziś jestem zadowolona.
Czyli rodziłaś wśród obcych lekarzy? Nie traktowali Cię gorzej przez to, że chodziłaś do kogoś innego. Tego się właśnie obawiam i dlatego chcę zmienić lekarza. Zmieniam na babkę i mam nadzieję, że to trochę pomoże:)
UsuńW ciąży z Juniorem miałam lekarza, który pracował w szpitalu. Jak zaczęłam rodzić, przyszedł na porodówkę (bo był jego dyżur) i znając moją ciążę, zlecił CC - mój Juniorek urodził się 4500g co było wskazaniem do CC. Samej operacji nie przeprowadzał.
UsuńTeraz, można powiedzieć, że 'na dniach' czeka mnie kolejny poród. Tym razem mój lekarz prowadzący pracuje w innym szpitalu (poza granicami kraju). Sprawa wygląda trochę inaczej, bo już nie jestem pierworódką, a kolejne dzieciątko także jest duże, więc otrzymam skierowanie na CC i tak zostanie sprawa rozwiązana.
Podczas tej ciąży przebyłam 3 hospitalizacje i ani nie usłyszałam od innych pacjentek, ani nie zaobserwowałam 'lepszego traktowania' ciężarnych z prywatnych gabinetów - w ręcz przeciwnie: wszystkie jednogłośnie mówiły, że lekarze już sami nie wiedzą która jest ich pacjentką, a która nie. Rutyna robi swoje. Może w Twoim szpitalu jest inaczej, lepiej?
Całkiem tego sporo wyszło, jednak zdrowie jest bezcenne :)
OdpowiedzUsuńAkurat w takim wypadku nie ma co oszczędzać :) a patrząc na to, że trwa 9 miesięcy, koszty nie są aż tak wysokie ;)
OdpowiedzUsuńZałożę się, że część osób nie miała pojęcia że nie tylko wychowanie dziecka, a sama ciąża niesie za sobą koszta :) Jednak wiadomo, zdrowie dziecka jak i Twoje to największy priorytet i pewnie dla każdej mamy nie mają one aż takiego znaczenia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Koszty są spore, ale najważniejsze jest zdrowie. Te 9 miesięcy jakoś trzeba przetrwać. :-)
OdpowiedzUsuńJa już dzieci nie planuję, w moim wieku t szybciej zostanę babcią. ;-) Moja córcia w tym roku skończy 20 latek, ale dziecko to koszty, wydatki, zmartwienia, ale i sporo radości. :-)
OdpowiedzUsuńja mialam test pappa przy pierwszej ciazy, myslalam ze umre ze stresu bo robiony ze wskazan nie przez wiek, ale na szczescie wyszedl dobrze
OdpowiedzUsuńjejku, sporo, nigdy nie byłam w ciąży i nie mam dzieci. W tym roku kończę 30 lat.
OdpowiedzUsuńJednym słowem: Żanetko, wszystko jeszcze przed Tobą ;)
UsuńWow...wcale nie mała kwota. Ale wiadomo, że zdrowie maluszka i mamusi jest najważniejsze :D
OdpowiedzUsuńMoja ciąża jeszcze bardziej pociągnęła mnie po kieszeni, bo same wizyty prywatnie u ginekologa wyniosły 3 tys. Ale dla dobra dzieci warto :)
OdpowiedzUsuńDokładnie: dla zdrowia dziecka, każdy rodzic poświęci wszystko co ma :)
UsuńNo kwota całkiem pokaźna :) No ale zdrowie najważniejsze :) Tekst bardzo fajny :) Obserwuje :)
OdpowiedzUsuńZdrowie własne i dziecka jest bezcenne. Nie wyobrażam sobie aby mogła zaufać lekarzowi z NFZ.. nie spotkałam ani nie znam żadnego który byłby tego wart.. to trochę smutne, bo powinni zajmować się na równi osobami które stać na prywatne wizyty i takimi których nie stać. Tak powinno to wyglądać jeśli lekarz czuje powołanie, a nie kasę.
OdpowiedzUsuńJa jestem tego zdania że lepiej jest iść prywatnie.. wprawdzie są to koszta ale za to komfort jest lepszy. Nie musisz czekać na wizytę. A lekarz powiedzmy że bardziej dba o (pacjenta) nie ważne czy ciążą i jest to ginekolog czy też dentysta. Zarabiają dużo więc im zależy aby takiego pacjenta zatrzymać przy sobie. Koleżanka była cały czas na NFZ i jej wizyty trwały 5min? natomiast druga była prywatnie i lekarz naprawdę poświęcał jej dużo czasu. Oczywiście nie oceniam wszystkich jedną miara ale dziś trafić na dobrego lekarza na NFZ to prawdziwe szczęście. Jeśli będę w ciąży zdecydowanie będę wolała prywatnego lekarza bo tu chodzi o moje i o zdrowie dziecka :)
OdpowiedzUsuńNajczęściej niestety dobry lekarz nie przyjmuje na NFZ :( a 5 minutowe wizyty to ja odbyłam i w gabinecie prywatnym, gdzie lekarz patrzył aby skasować pacjenta, bo czas to pieniądz :)
UsuńMoim zdaniem najważniejsze żeby ani mamie ani dziecku nic złego się nie stało! Najlepsza opieka - nawet kosztowna to przy tak ważnej sprawie mała rzecz!
OdpowiedzUsuńNa moim blogu trwa właśnie konkurs, aż 6 osób wygrywa! Zapraszam do udziału - melodylaniella.blogspot.com
Ciąża nie jest tania, a to dopiero początek wydatków :) NFZ ciężko jest zaufać!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :D
Usuńnie zdawałam sobie sprawy ile to wszystko kosztuje :o :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wspaniałego tygodnia :)
ANRU,
Ja w ciąży chodziłam do lekarza prywatnie, bo i sprzęt miał lepszy, ale też i komfort psychiczny był zapewniony.
OdpowiedzUsuńJa nie wyobrażałabym sobie chodzić do lekarza na NFZ, gdybym była w ciąży. Niestety nie mam dobrych doświadczeń, jeśli chodzi o lekarzy przyjmujących na NFZ. Wolałabym nie ryzykować. Koszty w takiej sytuacji nie grają roli.
OdpowiedzUsuń500+ przy tym to nic :P
OdpowiedzUsuńCiekawy post , nigdy nie brałam pod uwagę że ciąża również kosztuje.Nie wiedziałam że ciężarne muszą co miesiąc badać krew i mocz .
OdpowiedzUsuńJa za badania Toxo, odczynniki tarczycy, cukier, glukoza, HIV, HCV, WR, HBS 60zl (na NFZ) nic nie placilam akurat. Wszystkie badania poza prenatalnymi, które dla większości są płatne, miałam bezpłatnie.
OdpowiedzUsuńCiąża kosztowała mnie tylko tyle co musiałam zajechać i zapłacić prenatalne no i leki i witaminy.
UsuńOd lat chodze do tego samego gina na NFZ woec nic nie zmieniałam.
Dwa (ATPO i ATG) z pięciu odczynników tarczycy nie są refundowane, więc jeśli nie opłaciłaś, to nie miałaś ich zrobionych w ramach NFZ.
UsuńRzadko zdarza się, że trafiasz na dobrego lekarza z NFZ, Ty miałaś farta :)
Koszty szalone Ale zdrowie dziecka i matki jest najważniejsze i w takiej sytuacji ja postąpiłabym tak samo jak Ty ;)
OdpowiedzUsuń.
OdpowiedzUsuńSama ciąża nie kosztuje wiele, koszty pojawiają się dopiero po porodzie . Na przykład kiedy matka przechodzi kryzys laktacyjny https://humana-baby.pl/blog/kryzys-laktacyjny-czym-jest-kiedy-sie-pojawia-jak-sobie-z-nim-poradzic/ wtedy trzeba polegać na mleku modyfikowanym, a to też butelki, podgrzewacze itd
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAkurat ja nigdy takimi kategoriami nie myślałam i muszę przyznać, że raczej bym na to nie zwracała uwagi. Jak dla mnie bardzo ważne jest to, aby po prostu ciąża przeszła łagodnie. Dlatego jak wybrałam lekarza ginekologa z https://cmp.med.pl/cmp-goclaw/ginekolog/ to byłam pewna, że wybrałam bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńAkurat ciąża nie jest droga, schody dopiero zaczynają się kiedy pojawia się dziecko i zaczynają się koszty. Trzeba mieć tę świadomość, że dzieci chorują i bardzo czesto pojawiają się problemy np. z zaparciami czy biegunkami. Wówczas warto mieć pod ręką probiotyki BioGaia
OdpowiedzUsuń