No i mamy już 1go kwietnia 2014... Kwiecień plecień poprzeplata trochę zimy, trochę lata... ;)
Co zużyłam w marcu? Co kupię ponownie, a co nie, dowiecie się w dalszej części tego posta...
1. Tresemme Shampoo, Luxurious Moisture
Uwielbiam szampony i odżywki Tresemme za ich wydajność i przystępną cenę. Recenzję szamponu Tresemme AntiBreakage (przeciw łamaniu się włosów), znajdziecie tu -->Tresemme <--
CENA: OK. 25ZŁ (Allegro)
Czy kupię ponownie? Tak!
2. Domus Olea Toscana, Peeling- Mask
Prosto z włoskiej Toskanii, gruboziarnisty peeling i maska w jednym. Tutaj recenzja --->Domus Olea Toscana <---
CENA: OK 200ZŁ
Czy kupię ponownie? Niestety nie, ze względu na wysoką cenę :(
3. Dove Creme Mousse
Mus pod prysznic, o klasycznym zapachu Dove. Uwielbiam go - wspaniała rozkosz dla zmysłów!
CENA: 10ZŁ
Czy kupię ponownie? Tak!
4. Linda, mydło do rąk (Biedronka)
Mydło jest o limitowanym, owocowym zapachu i o niebieskim kolorze. Świeże i duże, bo aż 500ml. Wydajne, z wygodną pompką. Zdecydowanie, okazał się udanym zakupem.
CENA: OK 4ZŁ
Czy kupię ponownie? Tak.
5. Shower Gel, Lime&Basil
Żel pod prysznic w glinianej butelce o uniwersalnym zapachu unisex, limonki i bazylii.
CENA: OK 40ZŁ
Czy kupię ponownie? Raczej nie...
6. Playboy, żel pod prysznic.
Mój mąż polubił zapach tego żelu, który dosyć długo utrzymywał się na jego skórze, świeży i męski :) uwiódł także i mnie.
CENA: 10ZŁ
Czy kupimy ponownie? Tak.
7. Fructis Color Resist, odżywka wzmacniająca.
Do włosów farbowanych. Niestety odżywka nadmiernie obciążała moje włosy (cienkie i plątliwe), myślę, że po sprawdzi się u osób o grubszych włosach, a szczególnie u przesuszonych.
CENA: 10ZŁ
Czy kupię ponownie? Nie.
8. Rexona Antyperspirant
Uwielbiam Rexonę i kupuję ją regularnie, zmieniając warianty zapachowe.
CENA: 10ZŁ
Czy kupię ponownie? Oczywiście!
9. April Bamboo, odświeżacz powietrza (Biedronka)
Zapach odświeżacza jest delikatny i przyjemny. Jego ogromnym atutem jest wydajność - duży i starcza na długo! Buteleczka wystarczyła mi na 5 miesięcy częstego użytkowania!
CENA: 8ZŁ
Czy kupię ponownie? Tak.
10. Bruno Banani, Pure Woman 50ml
Woda toaletowa, która kosztuje 100zł (w przecenie), a utrzymuje zapach przez 5-6h, to dla mnie za krótko i za drogo! Byłam rozczarowana jej jakością pomimo ładnego, kwiatowego zapachu.
CENA: 100ZŁ
Czy kupię ponownie? Nie!
11. The Body SHop, Body Butter Honeymania
Przyjemne masło do ciała, recenzja tu --->Honeymania <---
CENA: 69 (regularna)
Czy kupię ponownie? Tak.
12. Blend-a-med 3D White.
Taka pasta 'średniaczka' - nic specjalnego ;) Wybielania nie zauważyłam, a czyszczenie szkliwa także pozostawia wiele do życzenia.
CENA: 8ZŁ
Czy kupię ponownie? Nie...
W ten sposób dobrnęliśmy do końca denka marcowego. Miałyście jakieś produkty z powyższej listy? Jak sprawdziły się u Was?
no no spore denko
OdpowiedzUsuńgratuluję zużyć
sporo ja choruję na balsam the body shop
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak by się u mnie sprawdził
Henymania jest słodka, więc jeśli lubisz 'słodkości', to będziesz zadowolona. Wariant 'Shea' mnie odrzuca, recenzowałam go na blogu.
UsuńMydło z Biedronki fajnie się prezentuje ;) Za taką cenę i ja chcę potestować :)
OdpowiedzUsuńładne denko ;)
OdpowiedzUsuńostatnio zastanawiałam się nad zakupem tego odświeżacza ;)
żel za 40 zł :D az wbiło mnie w krzesło :) ale butelka piekna ;)
OdpowiedzUsuńA peeling/maska za 200zł ??? :D
UsuńZapraszam na blog
OdpowiedzUsuń....ANGIELSKI na SKRÓTY ...
Może , akurat jakieś informacje się przydadzą...
Miłego dnia życzę !
Blend-a-med to chyba wszyscy kupują :-)
Ale inne to już chyba różnie to bywa...
Fajne denko, znam tylko pastę :) Zaraz wyciągam swoje śmieci i będę fotografować hehe :))
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam bruno banani !! :D Z tym że zazwyczaj kupowałam ja za granicą i zapach utrzymywał się nawet po praniu ! ;))
OdpowiedzUsuńMasełko z The Body Shopu mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńpozazdrościć dużego denka :)
OdpowiedzUsuńJa praktycznie wcale nie denkuję zapachów, szybko mi się nudzą i codziennie używam innego.
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć ;)
OdpowiedzUsuńspore zużycia :) brawo :D
OdpowiedzUsuńButelkę po limonkowym żelu z chęcią wykorzystałabym w swojej twórczości;)
OdpowiedzUsuńrexone miałam tylko u siebie - tą samą nawet :D I bardzo lubie ;)
OdpowiedzUsuńSporo tego ;) U mnie w marcu nie pojawiło się ani jedno puste opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńpotężne denko :) mam ten odświeżacz powietrza z Biedronki i podoba mi się jedynie butelka, może inny zapach zrobi szał :)
OdpowiedzUsuńTez uwielbiam ten zel pod prysznic z Dove :)
OdpowiedzUsuńZnam szampon Garnier :) . I także lubię mydła Linda , niektóre mają piękne zapachy ; )) .
OdpowiedzUsuńSzampon Tresemme mnie zainteresował. Nie słyszałam o tej firmie jeszcze.
OdpowiedzUsuńŁadne denko, Bruno rzeczywiście krótko pachnie jak na perfum z "górnej półki"Miałam niebieski.A Biedronkowe odświeżacze bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńŚwietne denko! Miodowe masełko TBS też bardzo polubiłam :D
OdpowiedzUsuńten odświeżacz z Biedronki jest super :))
OdpowiedzUsuńPiękne denko u mnie w tym miesiącu nie ma żadnych zużyć
OdpowiedzUsuńRexona Antyperspirant bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńczemu w mojej biedronce nie ma tego mydełka? są inne zapachy ;/
OdpowiedzUsuńU mnie ta woda Bruno Banani trzyma się długo na ciele i zawsze dostaję komplementy, kiedy go mam na sobie :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę sporo tego zużyłaś ;) colour resist z garniera - własnie testuję szampon i też nie wiem czemu obciąża włosy :/
OdpowiedzUsuńTylko biedronkowe mydełko znam ;)
OdpowiedzUsuńNic z tego nie miałam
OdpowiedzUsuńFajne denko :) Też wolę perfumy o trwalszych zapachach.
OdpowiedzUsuńTBS ma bardzo fajne masła, szkoda tylko, że rzadko na promocji ;)
OdpowiedzUsuń