Zapewne niektóre z Was znają Dziegciową maseczkę do twarzy, a wszyscy Ci którzy jeszcze o niej nie czytali, będą zaintrygowani... Maska pochodzi ze znanego sklepu Skarby Syberii, gdzie znajdziemy wiele perełek kosmetycznych w okazyjnych cenach! Zapraszam ;)
Maseczka do Twarzy Dziegciowa "Oczyszczająca"
Brzozowy dziegieć jako
naturalny antyseptyk normalizuje wodno – tłuszczową równowagę skóry,
organiczny ekstrakt szałwii i ałtajski miód tonizują i poprawiają
elastyczność skóry. Sól rapa oczyszcza i otwiera pory.
Produkt zawiera 100% Naturalnych Składników
Sposób użycia:
Maseczkę nanosimy na oczyszczoną skórę twarzy omijając okolice oczu, po 10 minutach zmyć wodą. Maseczkę zaleca się używać 1-2 razy w tygodniu.
Maseczkę nanosimy na oczyszczoną skórę twarzy omijając okolice oczu, po 10 minutach zmyć wodą. Maseczkę zaleca się używać 1-2 razy w tygodniu.
Pojemność 100 ml
Skład (INCI):Aqua, Dicaprylyl
Ether, Butirospermum Parkii (masło shea), Organic Salvia Officinalis
Leaf Extract (organiczny ekstrakt szałwii), Mel (ałtajski miód), Rapa
Salt (sól rapa), Pix Liquida Betula (dziegieć brzozowy), Kaolin (glinka
porcelanowa), Glyceryl Stearate, Organic Borago Officinalis Oil
(organiczny sok ogórecznika ), Cetearyl Alcohol, Sorbitane Stearate,
Sodium Cetearyl Sulfate, Xanthan Gum, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate,
Potassium Sorbate, Parfum, Citric Acid.
CENA: 6,23ZŁ
DO KUPIENIA TUTAJ --->http://skarbysyberii.pl<---
MOJA OPINIA:
Pierwsze co mnie zaciekawiło w tej masce, to jej opakowanie - nowatorskie i nietypowe, a przy tym wygodne, łatwe w użytkowaniu i higieniczne. Duża pojemność maski pozwoliła dla mnie na użycie jej aż 8 razy - cenowo kalkuluje się to rewelacyjnie, bo za jeden zabieg płacimy 77gr! Jeśli chodzi o konsystencję, to widzimy na powyższym zdjęciu, że maska ma grudki - nie są to grudki ścieralne, maska nie ma w sobie żadnego peelingu, co mnie trochę zaskoczyło. Zasycha dłużej niż glinki, których dotychczas używałam. Zmywa się bardzo fajnie i łatwo. Co do działania, to po każdym zabiegu zauważyłam, że moja twarz była bardzo gładka, rozjaśniona i właściwie oczyszczona. Maseczka rzeczywiście otwiera pory, dzięki czemu możemy pozbyć się głębszych zanieczyszczeń - idealnie sprawdzi się zamiast tzw. 'parówki' przed oczyszczaniem manualnym. Dodatkowo zauważyłam, że maska tonizuje moją cerę i łagodzi podrażnienia. Producent obiecuje, że kosmetyk nie zawiera SLS i jego składniki są w 100% naturalne. Podsumowując, uważam, że maska jest godna uwagi i zachęciła mnie do wypróbowania kolejnych z tej serii.
bardzo fajne rozwiązanie stanowi opakowanie produktu, jego koszt produkcji nie zawyża wartości kosmetyku a do tego jest praktyczny
OdpowiedzUsuńNie wiem czy akurat dla mnie, ale ma ciekawą formułę.
OdpowiedzUsuńOglądałam ją ostatnio i żałuję że nie kupiłam!
OdpowiedzUsuńSkład ma faktycznie ciekawy :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, nie powiem:D
OdpowiedzUsuńsłyszałam już o niej i bardzo mnie zaciekawiła, jest na mojej liście zakupów ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio testowałam dwie inne maski tej serii i przypadły mi do gustu. Tej jeszcze nie miałam ale może się skusze :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym ja wypróbowała.
OdpowiedzUsuńciekawe czy u mnie dałaby radę..
OdpowiedzUsuńPrzepraszam z góry, ale od dawna nurtuje mnie jedno, wiec wybacz, że zapytam, bo to wgl nie związane z tematem :D Nie boisz się tak ustawiać kosmetyków na poręczy (dość wąskiej jak widzę)? Heh Spadło Ci coś kiedyś? :D Wydaje mi się, że mieszkasz dość wysoko :D hehe
OdpowiedzUsuńNatalia, ja też już o to pytałam :)
UsuńNatalia nie przepraszajbo nie ma za co ;) Wielokrotnie padły już takie pytania i wcale mnie one nie dziwią :) Mieszkam na 3 piętrze, a poręcz ma 8cm i jeszcze nigdy nic mi nie spadło, aczkolwiek 'losu nie prowokuję' kiedy jet wietrznie ;)
Usuńja miałam kiedyś szampon dziegciowy i nie mogłam znieść jego smrodu.
OdpowiedzUsuńJa to samo ale był całkiem ok , zmniejszał łojotok skutecznie ;)
Usuńmoja skóra głowy jest skrajnie sucha więc ten szampon nie jest dla mnie, to był śmierdzący eksperyment
UsuńTego cudeńka jeszcze nie miałam - ale wszystko przede mną :**
OdpowiedzUsuńuwielbiam te saszetki! tej jeszcze nie miałam!
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze takiej saszetki :) wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takiej maseczce ani nie widziałam jej nigdzie.
OdpowiedzUsuńJak kiedyś będę miała okazje to wypróbuję, aktualnie nie mogę stosować maseczek,
Pozdrawiamy K&E, koniecznie zajrzyj do Nas
Ale świetny produkt. Może znajdę coś podobnego dla skóry suchej i wrażliwej. ;)
OdpowiedzUsuńpraktyczne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńwygląda zachęcająco chętnie bym przeteściła:D
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie niedługo zrobić małe zakupy w tym sklepie, ma ciekawy asortyment :)
OdpowiedzUsuńKurcze, ostatnio bardzo popularne są kosmetyki wschodnie. Nie mam pojęcia dlaczego jeszcze nie trafiły w moje łapki :P
OdpowiedzUsuńmusisz to zmienić:D
UsuńMam ją właśnie na twarzy :) Bardzo ją lubię, naprawdę fajnie oczyszcza. I do tego pachnie mi świątecznym makowcem :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie, muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś maskę do rąk w podobnym opakowaniu.
OdpowiedzUsuńz tej firmy lubię kosmetyki do wlosow ! :D
OdpowiedzUsuńchetnie przetestuje ! :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? ;>
mnie interesują inne maseczki, ale też z tej firmy ;-)
OdpowiedzUsuń