Obserwatorzy

sobota, 21 marca 2015

mleczny demakijaż

Demakijaż możemy wykonać za kilka sposobów. Najbardziej popularną formą jest mleczko do demakijażu. Dlaczego jest tak popularne? Otóż z uwagi na łatwą dostępność, oczyszcanie jak i pielęgnację jaką nam zapewnia, jest ono najczęściej wybieranym przez nas kosmetykiem. Dzisiaj chciałabym Was zaznajomić z mleczkiem do demakijażu od Dermedic.



Regenist

Mleczko do demakijażu


Składniki aktywne: Olej arganowy, Olej z oliwek, Olej awokado, Olej z nawrotu lekarskiego, Wyciąg z korzenia rożeńca górskiego Moisturizing Vegetal Micropatch, Gliceryna + Dub Diol, Masło Shea, Serilesine, Witamina E, Alantoina

  • Skutecznie usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia
  • Wzmacnia strukturę skóry i zapobiega jej wiotczeniu
  • Uzupełnia niedobory składników tłuszczowych w skórze
  • Spaja komórki naskórka i skóry właściwej,     zwiększając jej spoistość i gęstość
  • Przyspiesza metabolizm komórek skóry
  • Pobudza produkcję endorfin w skórze
  • Pozostawia lekki, nietłusty film

Opakowanie: Butelka 200 ml


Skład: Aqua, Glycerin, Olea Europaea Fruit Oil, Cyclomethicone, Cetyl Alcohol, Persea Gratissima Oil, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Sodium Hyaluronate, Cetearyl Glucoside, Butyrospermum Parkii Butter, Polyacrylamide, C13-14 Isoparaffin, Laureth-7,Argania Spinosa Kernel Oil, Lithospermum Officinale Root Extract, Octyldodecyl Myristate,


CENA: ok.24zł

DO KUPIENIA W APTEKACH I WYBRANYCH DROGERIACH


MOJA OPINIA:
Pierwsze co rzuca się w oczy i jest ogromnym plusem mleczka Regenist, to dozownik z pompką! Całe opakowanie ma bardzo minimalistyczny design, który przemawia do mnie i intryguje. Z pewnością sięgnęłabym po ten kosmetyk podczas zakupów. Mleczko ma właściwą konsystencję i piękny zapach.Wydajność jak i pojemność są jego plusami. Świetnie radzi sobie z makijażem nawet tym cięższym w postaci eyelinera. Co więcej, nie szczypie w oczy i pozostawia cerę nawilżoną, świeżą i oczyszczoną. Mleczko Regenist nie uczula i nie zapycha porów, więc nie ma mowy o żadnych przykrych niespodziankach na drugi dzień. Od razu po użyciu mleczka nasza skóra będzie wyglądała na zdrową, jaśniejszą i odżywioną. W składzie znajdziemy nawilżającą glicerynę jak i olejek arganowy, a także kojącą alantoinę.  Podsumowując, producent spełnia swoje obietnice, mleczko jest łatwo dostępne w dobrej cenie. Zdecydowanie polecam, szczególnie w okresie jesienno-zimowym.


A Wy co preferujecie do demakijażu?

48 komentarzy:

  1. Dla mnie micel z tej serii jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja lubię żele oraz chusteczki :) Ale jestem ciekawa tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię mleczka ;) Miałam z Tołpy, w zapasie mam z Loreala i nie wykluczam, ze po te też sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jednak wolę takie kosmetyki w formie płynnej

    OdpowiedzUsuń
  5. nie słyszeliśmy wcześniej o tej nowości:)
    Dzięki za recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozostanę jednak przy płynach micelarnych ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja na razie używam mleczka z Ziaji i jest nawet ok. Nie podoba mi się tylko w skaldzie parafina, ale to mleczko do demakijażu oczu, bo gdyby było do całej twarzy to bałabym się o nią nieetety u mnie łatwo o wypryski i inne paskudztwa

    OdpowiedzUsuń
  8. faaaajnie ;) Wlasnie mi sie konczy plyun do demakijazu to moze akurat ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jakoś bardziej wolę płyny micelarne.Boję się zapychania porów właśnie przez mleczka.
    Ale jeśli te nie zapycha to sobie zapamiętam i jeśli gdzieś spotkam to pewnie się skuszę i wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ta firma sama w sobie wzbudza we mnie zaufanie

    OdpowiedzUsuń
  11. firma ostatnio bardzi mnie ciekawi bo ma duzo dobrych opini;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja przez ostatni czas stawiam tylko na mleczka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wole płyny micelarne ;)

    Pozdrawiam i życzę wspaniałego weekendu :)
    Anru

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie przepadam za mleczkami. Mnie się wydaje, ze najbardziej popularne są micele.

    OdpowiedzUsuń
  15. O widzę że skład nawet nie najgorszy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja nie lubię mleczek, wolę płyny micelarne i dwufazowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Stosuję płyn dwufazowy, ale mleczka też lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. moja mam używa kosmetyków dermedic, ale do demakijazu póki co miała od nich tylko płyn micelarny

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam mleczka do demakijażu. Lubię jak skutecznie ściągają mocny makijaż oczu ale są też delikatne dla nich.

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy nie miałam tego mleczka, ale dawniej tylko mleczek używałam, teraz powoli przerzucam się na micelarne.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie wiem czemu mleczek nie używam do demakijażu, wolę micelki, choć ten wygląda przyzwoicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Matko! Jak dawno mnie u Ciebie nie było :/ Miałam tyle zaległości, że nawet nie przeglądałam komentarzy, zaczynam wszystko nadrabiać, zapraszam się również do mnie na posta :)
    pozdrawiam Ilona ...jeśli mnie jeszcze pamiętasz :/
    www.ilonastejbach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja osobiście wolę płyny micelarne. Mleczka trochę podrażniają mi oczy ; ))

    OdpowiedzUsuń
  24. dla mnie tylko i wyłącznie płyn micelarny

    OdpowiedzUsuń
  25. Właśnie go zamówiłam, ciekawe jak się u mnie sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie znam i nic nie miałam od nich ale za taką cene 200 ml produktu który chwalisz to godne mego zainteresowania :P :)

    OdpowiedzUsuń
  27. U mnie najlepiej sprawdza się żel micelarny z Biedronki. Od kiedy go poznałam, porzuciłam wszelkie mleczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wygląda bardzo elegancko.

    OdpowiedzUsuń
  29. Lubie mleczka tego jeszcze nie miałam okazji poznać.

    OdpowiedzUsuń
  30. a ja za mleczkami nie przepadam, zdecydowanie bardziej lubię płyny micelarne :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja uwielbiam!

    pozdrawiam z Gdyni!
    Ola z Fashiondoll.pl

    OdpowiedzUsuń
  32. kiedyś wypróbuję to mleczko, teraz używam płynu micelarnego z dermedic

    OdpowiedzUsuń
  33. Do demakijażu preferuję płyny micelarne, z mleczkami mam złe wspomnienia

    OdpowiedzUsuń
  34. Mocno odczuwalna jest gliceryna? Ja osobiscie nie przepadam za jej zapachem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze pisząc, to ja jej w ogóle nie wyczuwam... :)

      Usuń
  35. Ja z tej serii chętnie bym wypróbowała micel :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja z tej serii chętnie bym wypróbowała micel :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Za mleczkami do demakijazu nie przepadam. Wole wszystko inne, szczegolnie zele.

    OdpowiedzUsuń
  38. Rzadko używam mleczek, wolę micelki albo toniki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc jeśli pozostawisz po sobie ślad, na pewno do Ciebie zajrzę.

Proszę także o NIE REKLAMOWANIE się na moim blogu - takie komentarze będą usuwane.