Stali czytelnicy mojego bloga zapewne pamiętają moją euforię związaną z wiadomością o ciąży, a potem ból w związku ze stratą dziecka. Aktualnie postanowiliśmy znowu zawalczyć o nasze szczęście i podjęliśmy decyzję dotyczącą starań o dziecko. Mam nadzieję, że wybaczycie mi fakt iż poinformuję Was o mojej kolejnej ciąży w 12 tygodniu jej trwania. Nie chcę ani 'zapeszać', ani po raz kolejny 'tłumaczyć się' z ewentualnego 'braku brzuszka'. Dodam także, że aktualnie nie jestem w ciąży, ale kroki ku temu są podejmowane ;) Co więcej... przygotowuję się na 'przybycie upragnionego brzuszka' w sposób gromadzenia rzeczy, które będą niezbędne w tym magicznym dla nas okresie...
- Sukienka ciążowa dzianinowa
- Wzór pepitka czarno-bialy
- Bez rękawów
- Skład materiału: Akryl 80% Wiskoza 20%
DOSTĘPNE ROZMIARY: S/M
L/XL
CENA: 59,00 zł
DO KUPIENIA TUTAJ --->http://moromu-sklep.pl<---
MOJA OPINIA:
Pierwsze co wręcz rzuca się w oczy, to uniwersalny, a za razem niesamowicie elegancki wzór sukienki MoroMu. Pepitka jest ponadczasowa i zawsze modna. Sukienki w pepitkę nadają się na każdą okazję - na uroczystą kolację, spotkanie biznesowe, a nawet na wesele! Materiał z jakiego jest wykonana dopasowuje się do naszego ciała, nie 'gryzie' ani nie sprawia, że będziemy się w nim pocić. Szycie sukienki MoroMu jest imponujące-już dawno nie miałam do czynienia z ubraniem tak starannie uszytym i wykończonym. Każdy ścieg jest dopracowany 'do ostatniej nitki' - jestem pod ogromnym wrażeniem tej staranności. Każde obszycie jak i lamówka są wykonane z dużą dbałością. Krój jest świetnie skrojony i uszyty, dzięki czemu nie mamy poczucia, że sukienka nas 'pogrubia' - wręcz przeciwnie kiedy ją mierzyłam, czułam się bardzo kobieco i szykownie. Mam przeczucie, że to będzie moja ulubiona sukienka podczas ciąży i już nie mogę się doczekać by ją włożyć! Jedno jest w tym wszystkim pewne: zobaczycie tę sukienkę w mojej ciążowej stylizacji.
Dlaczego kupuję wcześniej?
Ubrania ciążowe kupuję od kilku miesięcy. Można powiedzieć, że 'poluję na wyprzedaże' dla ciężarnych. Wiem już z doświadczenia, że okres ciąży, to czas przygotowań do nadejścia maluszka i okazuje się, że przyszła mama ma całe mnóstwo wydatków z tym związanych. Dlatego właśnie ubrania dla siebie na ten wyjątkowy czas kupuję już teraz. Kupując w sklepie MoroMu, mamy tę dogodność, że ubrania są w podwójnych rozmiarach, czyli np. S/M - jeśli nosisz S i przytyjesz do rozmiaru M, nie martw się MoroMu to przewidziało! Ich ubrania będą rosły razem z Tobą. Wykonanie jak i ceny są na prawdę godne polecenia! Jeśli więc jesteście w ciąży lub planujecie być, polecam (wcześniejsze) zakupy w MoroMu!
Bardzo ładna sukienka :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam poprzednie posty i bardzo mi przykro z tego powodu co Wam się przydarzyło. Nie wyobrażam sobie jakie to trudne do przeżycia i jak musi boleć. My z Mężem też staramy się od dziecko, na razie lekko ponad rok bez skutku, a niby wszystko u nas ok.
Trzymam za Was kciuki :*
Dziękuję Pirelko za słowa otuchy. Śledzę Twoje 'poczynania' na blogu o planowanym macierzyństwie, szkoda tylko, ze tak rzadko pojawiają się tam wpisy :)
Usuńśliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz!
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie ukazuje sukienkę na modelce. We wstępie jak i w opinii napisałam, że moja fotka w tej cudownej sukience ukaże się jak pojawi się brzuszek :)
UsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpepitka zawsze HOT :)
OdpowiedzUsuń______________________________
me&SilesiaFashionDay
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Najlepsze są kroje uniwersalne, które też można po ciąży nosić. Nie lubię chińskich ciuchów, bo choć ładne to szybko się niszczą.
OdpowiedzUsuńŚliczna ta sukienka w ogóle.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta sukienka:)
OdpowiedzUsuńŁadna ta sukienka! Życzę powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu!
UsuńPrzeczytałam całą historię o dziecku, która na prawdę mnie wzruszyła :/
OdpowiedzUsuńiwbaa.blogspot.com
Niestety niezbadane są wyroki Boskie...
UsuńTa sukienka ma taki fajny krój, że i bez brzuszka można ją nosić. A Wam życzę spełnienia marzeń :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy Anitko :)
UsuńTrzymam kciuki i owocnych baraszkow zycze, no i czekam na ta szczesliwa dla Ciebie wiadomosc!
OdpowiedzUsuńDzięki Syluś ;)
UsuńTrzymam kciuki :*
OdpowiedzUsuńPamiętasz może jak ostatnio pod Twoim postem opowiadałam o naszych trzyletnich perypetiach... i całkiem niespodziewanie jestem w 14 t :))))
Oczywiście, że pamiętam! Espe jak mogłaś nie pochwalić się TAKIMI WIEŚCIAMI? Dlaczego ja dopiero teraz się dowiaduję? Powinnam 2 tygodnie temu przeczytać na Twoim blogu te wspaniałe wiadomości! Gratuluję Wam serdecznie i życzę dużo zdrowia, pogody ducha (bo to wbrew pozorom jest potrzebne :P) i szczęśliwego rozwiązania!
UsuńPo naszych perypetiach, sama nie wiedziałam jak to będzie, więc póki nie dotrwałam do 13 tygodnia i nie przeszłam pomyślnie badań prenatalnych, to siedziałam cicho i mało kto wiedział :)))
UsuńDziękuję! tfu tfu tfu
podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńKochana, trzymam kciuki, żeby wszystko szło po Waszej myśli!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki z całych sił :) sukienka jest przepiękna, będzie Ci dobrze służyć :)
OdpowiedzUsuńśliczna ta sukienka, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka. Ja raczej nie mogłabym w takiej chodzić, bo mam zamiar długo karmić piersią Małgonię,a nie będę się przecież rozbierać do karmienia.
OdpowiedzUsuńKochana, trzymam za Was mocno, mocno kciuki i przesyłam dużo pozytywnej energii i masę przytulasów. :* :* :*
My też powoli planujemy staranie się o drugiego maluszka.
kołnierzyk cudny :D
OdpowiedzUsuńbardzo współczuję straty! a sukienka piękna!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! ;) a sukienka piękna :)
OdpowiedzUsuńJestes silna i dasz rade. Nie wiem co znaczy stracic dziecko, ale wiem co to znaczy stracic nadzieje, ze zajdzie sie w ciaze... Jednak warto wierzyc, bo po burzy zawsze wychodzi slonce :) Sukienka jest nieziemsko piekna!
OdpowiedzUsuńTo ja napiszę tylko tyle: powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńjaka ładna kiecka:D
OdpowiedzUsuńSukienka jest bardzo ładna, a po za tym te dwa rozmiary są świetnym rozwiązaniem. Życzę Wam powodzenia i mam nadzieję, że wkrótce pochwalisz się dobrymi nowinami. :)
OdpowiedzUsuńPiękna sukienusia <3 Trzymam kciuki żeby wszystko się udało :)
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka :) życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńcudowna sukienka :)
OdpowiedzUsuńwierzę, że niebawem będziesz skakać pod sufit z radości :***
Śliczna sukienka. Mam nadzieję, że w końcu doczekasz się tego upragnionego maluszka! Życzę Ci tego z całego serca! ; ))
OdpowiedzUsuńświetna sukienka, uwielbiam pepitkę.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki. Sukienka bardzo ladna.
OdpowiedzUsuńpiękna :) i wzór i krój :)
OdpowiedzUsuń