Choć miesiąc maj się kończy, to pogoda jest 'niemajowa'. Czy Wy także z utęsknieniem czekacie na letnie ocieplenie? Bo ja już nie mogę się doczekać ;) ale tymczasem pokażę Wam co sięgnęło dna w maju 2015.
1. Linum Emolient Dermedic.
Szampon, którego recenzję znajdziecie tutaj -->Linum
Czy kupię ponownie? Tak.
2. Planeta Organica, Aleppo Conditioner.
Odżywka do włosów, której recenzję znajdziecie tutaj -->Aleppo Conditioner
Czy kupię ponownie? Tak.
3. BeBeauty Odżywczy Szampon.
Szampon, którego recenzję znajdziecie tutaj -->BeBeauty. Nie dałam rady do niczego go zużyć. Jego skład jest za chemiczny. Po przesuszeniu mojej skóry głowy, postanowiłam go zużyć jako płyn do kąpieli, bo ma ładny zapach i dobrze się pieni, jednak spowodował podrażnienie mojego ciała - wyrzucam go i nie polecam!
Czy kupię ponownie? Nigdy w życiu!
4. Palmolive Men, żel pod prysznic.
Bardzo przyjemny kosmetyk o delikatnym, męskim zapachu. Mój mąż był bardzo zadowolony z kupna tego żelu.
Czy kupię ponownie? Tak.
5. Johnson's Baby, żel do mycia ciała na dobranoc.
Rewelacyjny żel, do którego zawsze wracamy. Junior używa go od narodzin.
Czy kupimy ponownie? Oczywiście.
6. Garnier Fructis Goodby Damage.
Lubię Fructis za jego owocowy zapach, który utrzymuje sie na włosach, ale nic poza tym nie mogę się po nim spodziewać.
Czy kupię ponownie? Nie.
7. Płyn różany do twarzy od Fitomed.
Recenzję wody znajdziecie tutaj -->Fitomed
Czy kupię ponownie? Tak.
8. Flower od Carlo Bossi.
Recenzję znajdziecie tutaj --> Flower
Czy kupię ponownie? Inną wersję zapachową.
9. Vipera, Żel do skórek.
Niestety ten produkt kompletnie się u mnie nie sprawdził - zwyczajnie nie zmiękczał moich skórek, nie robił dosłownie nic.
Czy kupię ponownie? Nie.
10. Applause, Flash lakier do paznokci.
Kupiony w zeszłym roku, niestety zważył się już. Nietrwały, choć w bardzo ładnym odcieniu i niewygórowanej cenie (6zł).
Czy kupię ponownie? Nie.
11. Applause, Flash lakier do paznokci.
Kupiłam go rok temu i także się zważył. Lakiery tej firmy 'nie grzeszą' jakością - nietrwałe i szybko się psują. Nie kupię więcej żadnego lakieru tej firmy.
Czy kupię ponownie? Absolutnie nie.
12. Glade by Brise. Odświeżacz powietrza i tkanin.
Uwielbiam Glade w każdej wersji zapachowej -ich odświeżacze są delikatne, a za razem trwałe. Polecam.
Czy kupię ponownie? Oczywiście.
13. Blend a Med, pasta do zębów.
Pasta jest ulubienicą męskiego grona mojego domu - mój mąż i Junior uwielbiają ją za 'pianę' i za oczyszczanie.
Czy kupię ponownie? Tak.
14. Isana Mydło w płynie.
Piękna szata graficzna - Junior z przyjemnością mył rączki tym mydełkiem.
Czy kupię ponownie? Tak.
Tak prezentuje się moje denko w tym miesiącu. A jak u Was zużycia? Na bogato?
Miałam nr 6 ale nie zachwyciła mnie :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci poszło. U mnie w tym miesiącu zapowiada się bida z nędza.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne denko :D Mydełka ISANA też lubię i kupuję wszystkie nowe wersje :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zużycia, u mnie ten szampon z Garnier Fructis sprawdza się świetnie.
OdpowiedzUsuńPłyn różany Fitomed dobrze wspominam, gratuluję zużyć:)
OdpowiedzUsuńJa ma razie zbieram pustaki, staram się wykończyć zapasy :-)
OdpowiedzUsuńNo tak, szampony się Biedronce nie udały. Też spróbowałam i faktycznie okropnie podrażniają.
OdpowiedzUsuńMój Mąż też lubi żele Palmolive, ale teraz podbiera mi mój LPM :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że natrafiłaś na bubelki.
OdpowiedzUsuńU mnie średnie będzie :) moj młody szalał za pingwinem ale w wersji żelu pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńnr 3 zuzylabym jako plyn do naczyn:)
OdpowiedzUsuńMiałam to zimowe mydełko i zużyłam je z dużą przyjemnością. Pięknie wyglądało w łazience w zimowe dni :))
OdpowiedzUsuńŚwietne zużycia! Na mydełko z pingwinem Isany długo polowałam, ale niestety w moim Rossmannie było zawsze wykupione :(
OdpowiedzUsuńmiałam tylko PO Aleppo ale u mnie sie niestety kompletnie nie sprawdziła
OdpowiedzUsuńA chciałam kupić sobie ten szampon z Garniera. ;D No, ale skoro odradzasz to nie będę wydawać pieniążków w błoto :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten żel lawendowy z Johnsona i też pewnie nie raz do niego powrócę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten odświeżacz powietrza Glade!
OdpowiedzUsuńtak patrzę i patrzę i nie widzę nic co stosowałam :)
OdpowiedzUsuńNie znam nic. Szamponowi z Biedronki chyba bym nie zaufala.
OdpowiedzUsuńTrochę tego zużyłaś :). Miałam jedynie mydło isana :P
OdpowiedzUsuńZnam kilka produktów i mam podobne odczucia :P A to mydełko z pingwinkiem też mi się już skończyło ;p
OdpowiedzUsuńranyy, własnie sobie zdałam sprawę, ze to juz koniec maja! a nie dawno pokazywałam kwietniowe denko..
OdpowiedzUsuńu mnie bardzo dobrze się spisał szampon z Garnier :)
OdpowiedzUsuńpatrz, zapominam caly czas kupic tego linum a pamietam ze czytałam recenzje i bardzo mi sie spodobał :)
OdpowiedzUsuńmoje włosy nie znoszą fructisa, dlatego trzymam się od tych kosmetyków z daleka
OdpowiedzUsuńperfumki mnie zaciekawiły chyba najbardziej:)
OdpowiedzUsuńja opaliłam się samoopalaczem, latem bardzo dużo pracuje i rzadko wychylam się na słońce. Gratuluję denka.
OdpowiedzUsuńTeż lubię płyn różany Fitomed.
OdpowiedzUsuńZnam tylko płyn różany, który bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńNie używałam żadnego z wymienionych produktów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę wspaniałej niedzieli :)
Anru,
Denko bardzo konkretne! ja w tym miesiącu zużyłam uwaga - szampon i krem - poszło mi po prostu świetnie :p
OdpowiedzUsuńSpore denko :))
OdpowiedzUsuńFajne produkty, ja w tym miesiącu nie robię bo mało zużyłam, zrobię dopiero w czerwcu ;):*
OdpowiedzUsuńDobrze, że zajrzałam na Twojego bloga bo przymierzałam się do zakupu szamponu BeBeauty.
OdpowiedzUsuńO kobieto spore denko,u mnie jakoś ciężko to idzie ;)
OdpowiedzUsuńJohnson's Baby nigdy nie zawodzi :))) uwielbiam ich kosmetyki!
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać żadnego z tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńDenko super, nic z niego niestety jeszcze nie miałam :(
OdpowiedzUsuń