Wczorajsza niedziela choć była słoneczna, to zaliczę ją do wietrznych z uwagi na moje dzisiejsze bolące gardło ;) Wybraliśmy się całą trójką na punkt widokowy w Smolnikach (teren Suwalszczyzny), co więcej zabrałam ze sobą moje ulubione pomadki z Golden Rose. Zobaczcie co z tej wyprawy 'zapamiętał' mój aparat fotograficzny ;)
Matowa pomadka do ust Velvet Matte tworzy na ustach aksamitne
wykończenie. Wysoka zawartość pigmentów oraz długotrwała formuła
sprawia, że pomadka długo utrzymuje się na ustach. Idealnie się
rozprowadza, a dzięki zawartości składników nawilżających oraz wit. E
dodatkowo odżywia i nawilża usta. Paleta zawiera bogatą paletę odcieni
od klasycznej czerwienie po odcienie nude.
Skład: PPG-3 HYDROGENATED CASTOR OIL, ISONONYL ISONONANOATE, ETHYLHEXYL
PALMITATE, OZOKERITE, SYNTHETIC WAX, HDI/TRIMETHYLOL HEXYLLACTONE
CROSSPOLYMER, HYDROGENATED COCO GLYCERIDES, NYLON-12, EUPHORBIA CERIFERA
CERA, OCTYLDODECANOL, ETHYLHEXYL HYDROXYSTEARATE, CETEARYL ALCOHOL,
PHYTOSTERYL/OCTYLDODECYL LAUROYL GLUTAMATE, COPERNICIA CERIFERA CERA.
CENA: 11.90zł
MOJA OPINIA:
Jak zapewne zauważyłyście oba kolory są niesamowicie do siebie zbliżone, choć na stronie producenta ta różnica jest bardziej widoczna. Za co uwielbiam pomadki Golden Rose? Za ich przystępną cenę, trwałość i szeroki wybór kolorów. Świetne opakowania są także ich atutem. Po dłuższym stosowaniu, matowe pomadki mogą wysuszać nasze usta, dlatego warto naprzemiennie nakładać balsam do ust i pomadkę. Trwałość kolorów zaliczam do dobrych - po jedzeniu, piciu pomadka 'się zjada'- jest to normalny proces. Jeśli chodzi o zakup kosmetyków GR przez internet, to cały proces trwał 3 dni, więc obsługę klienta zaliczam do bardzo dobrych. Podsumowując obie pomadki, jestem z nich bardzo zadowolona. Są dobre jakościowo, w przystępnej cenie i przepięknych kolorach - czego chcieć więcej?
Mój aparat fotograficzny zarejestrował także (specjalnie dla Was) wspaniałe miejsce, które musicie odwiedzić będąc na Suwalszczyźnie. Owe miejsce to punkt widokowy w Smolnikach...
ułaaa, ale świetnie wygląda na Tobie!
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńJa uwielbiam pomadki GR, mam niestety tylko 3 (02, 13, 19), ale mam nadzieję, ze kolekcja w przyszłości się powiększy.
OdpowiedzUsuńPiękne widoki :D Wczoraj sama byłam na rowerowej wyprawie i żałowałam strasznie, że nie wzięłam kosmetyków :DD
OdpowiedzUsuńKolor pomadki, bardzo ładnie na Tobie wygląda :) Mi raczej taka mocna czerwień nie podpasowałaby.
wow!! jakie nasycone pięknie napigmentowane. Pomadki z GR są świetne.
OdpowiedzUsuńKolor niestety zbyt mocny jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńMam 6 i ostatnio ją katuję bo tak mi się podoba!
OdpowiedzUsuńpiękne miejsce a pomadka wygląda ślicznie :D muszę na lato zakupic sobie kolorek :*
OdpowiedzUsuńfajne kolorki :)
OdpowiedzUsuńładna intensywna barwa
OdpowiedzUsuńkolory cudne!
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tych pomadek.
OdpowiedzUsuńPiękne widoki.
Poluję na te pomadki z Golden ;)
OdpowiedzUsuńKocham te pomadki! :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia, śliczną masz buzię i pasuje Ci ta czerwień
OdpowiedzUsuńDziękuję Żanetko ;)
UsuńMatowa pomadka to moje marzenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci pasuje ten odcień :) Pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement ;)
UsuńPrzepiękna czerwień, do Ciebie pasuje jak ulał, ale ja u siebie go nie widzę..
OdpowiedzUsuńNiedawno pisałam o jednej z tych pomadek :) Ja również bardzo je lubię, głównie za piękne, naturalne wykończenie.
OdpowiedzUsuńKolor szminek obłędny! :) A w Smolnikach byłam, mieszkam na Suwalszczyźnie i właściwie takie widoki to już codzienność ale dobrze jest czasami napawać się takim widokiem. :D
OdpowiedzUsuńTo jest nas dwie ;)
Usuńmam tę pomadkę, jestem z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńzapraszam http://czillen.blogspot.com/
Ja mam zamiar kupić i wypróbować bo już naoglądałam się postów z nimi i kuszą strasznie :)
OdpowiedzUsuńJa mam zamiar kupić i wypróbować bo już naoglądałam się postów z nimi i kuszą strasznie :)
OdpowiedzUsuńAle ona ładnie wygląda! :) Też lubię te pomadki :)
OdpowiedzUsuńmam jedną z tych matowych pomadek, ale używam jej jakoś bardzo rzadko;)
OdpowiedzUsuńWow, jaki wyrazisty kolorek ;)
OdpowiedzUsuńodcienie piękne, ale nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńJa je wręcz pokochałam :)
OdpowiedzUsuńnie znam szminek z goldem rose,ale te są piękne :)
OdpowiedzUsuńOdważny kolor, miejsce piękne ;)
OdpowiedzUsuńAle Ty jesteś piękna!!!!<3
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Aż się zarumieniłam :P
Usuńz rumieńcami Ci do twarzy:)
UsuńDziękuję ;)
UsuńTa czerwień bosko się u ciebie prezentuje :-) Lubię tą szminke :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńMam już 5 albo 6 kolorów, absolutnie je uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu przymierzam się do zakupu kilku odcieni z tej serii, 6 pięknie wygląda na ustach.
OdpowiedzUsuńuwielbiam te pomadki! jak Ty ślicznie w niej wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agato ;)
UsuńRewelacyjnie wyglądają takie mocne odcienie :)
OdpowiedzUsuńNie korzystałam z tych pomadek, ale ciekawie się prezentują, chociaż te kolory akurat nie dla mnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
świetne są te pomadki :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta 06 :)
OdpowiedzUsuńlubie je :)
OdpowiedzUsuńJaka Ty jesteś piękna! :) Niesamowita uroda. Czerwień to zdecydowanie Twój kolor. Seria Velvet Matte ma pomadki różnej jakości w zależności od koloru. Ja trafiłam na bubel - wybrałam brzoskwiniowy odcień, moja siostra natomiast wybrała szminkę w kolorze wina, która trzyma się na jej ustach cały dzień.
OdpowiedzUsuńWow! Mocna ta szósteczka. Jak dla mnie za odważna. Ostatnio kupiłam 12 z tej serii i bardzo przypadł mi ten odcień do gustu :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te pomadki :) świetnie wyglądają, a do tego długo utrzymują się na ustach.
OdpowiedzUsuń