Obserwatorzy

sobota, 2 maja 2015

sprzeciwiając się zmarszczkom

Niestety czas się przyznać... skończyłam 30 lat i zauważyłam u siebie pierwsze, tak bardzo niechciane zmarszczki. Mimiczne mam już od kilku lat, ale tzw. kurze łapki zaczęły już być coraz bardziej widoczne. Zegar tyka, a zmarszczki najbardziej dają o sobie znać kiedy jestem niewyspana, przemęczona lub zmartwiona. Na szczęście (w tym całym nieszczęściu) z 'odsieczą' przyszło mi ostatnio POSE. Oto przed Wami duże pudełko, a w nim...


W tym pięknie zapakowanym pudełeczku znalazły się 'dwa cudaki'...


Dwa, luksusowe i tajemnicze kosmetyki sprawiły, że nie mogłam powstrzymać się przed natychmiastowym zaczęciem testów. Dzisiaj opowiem Wam o jednym z nich...



POSE Organics Wrinkle Diffuser Face Cream 

 

Innowacyjna, bazująca na wyciagu z aloesu redukująca zmarszczki formuła łączy unikalne właściwości DMAE oraz MSM z kwasem hialuronowym, organicznymi ekstraktami i olejami roślinnymi. Krem jest rewolucyjnym połączeniem DMAE, który zapobiega rozpadowi komórek oraz wzmacnia błony komórkowe oraz MSM, który dostarcza Twojej skórze siarkę umożliwiającą samoregenerację oraz wspomaga wytwarzanie kolagenu oraz elastyny. MSM posiada także właściwości redukujące powstawanie zmarszczek i blizn zwiększając elastyczność połączeń międzykomórkowych. Krem ten nawilża oraz dostarcza Twojej skórze substancję imitującą naturalny kolagen oraz oleje podobne do sebum, których ilość maleje wraz z wiekiem. Redukuje podrażnienia, posiada wyśmienite właściwości tonujące i ściągające oraz poprzez poprawę ukrwienia skóry zapewnia jej prawidłowe funkcjonowanie. Przeznaczony dla wszystkich typów skóry.


Skład:Aloe barbadensis (Aloe) Juice*, Cocos nucifera (Coconut) Oil*, Dimethlaminoethanol (DMAE Bitartrate), Emulsifying Wax NF, Palm Stearic Acid, Kosher Vegetable Glycerin, Simmondsia chinensis (Jojoba) Oil, Limnanthes alba (Meadowfoam) Seed Oil, Persea americana (Avocado) Oil, Sodium hyaluronate, Hamamelis virginiana (Witch Hazel), Tocopherol (Vitamin E), Phenoxyethanol, Methylsulfonylmethane (MSM), Xanthan Gum (Polysaccharide Gum), Salix nigra (Organic Black Willowbark) Extract, Mannan, Azadirachta indica (Neem) Oil, Rosmarinus officinalis (Rosemary) Oleoresin, Tetrasodium EDTA, Citric Acid, d-limonene.
* Składniki organiczne certyfikowane przez USDA
78 % składników pochodzi z upraw ekologicznych
>99 % składników pochodzenia naturalnego


CENA: 125,28zł


DO KUPIENIA TUTAJ -->http://ekoskin.pl<--


MOJA OPINIA:

Jeżeli chodzi o naszą dietę, liczy się to, co jest w środku – to samo okazuje się prawdą w przypadku pielęgnacji naszej cery. Kosmetyki przeciwzmarszczkowe stanowią bardzo istotny element codziennej profilaktyki Anti-Age. To, co aplikujemy na powierzchnię skóry ma bardzo duże znaczenie i wpływ na to, w jaki sposób będzie się ona „starzała”. Wiadomym jest nie od dziś, że blogerki uwielbiają organiczne kosmetyki za ich istotne właściwości. Pose może poszczycić się organicznymi, vegańskimi i certyfikowanymi właściwościami. Dodam także, że kosmetyki tej firmy nie są testowane na zwierzętach. Pose pochodzi z USA, co również mnie zaintrygowało gdyż z mojego dotychczasowego doświadczenia wynika, że kosmetyki ze Stanów Zjednoczonych są niezawodne. Opakowania są nietypowe, otwierane od boku - jak dotąd nie spotkałam się z tego typu rozwiązaniem. Same pojemniki są wykonane bardzo skrupulatnie i da się odczuć, że kremy są luksusowe. Kremu Wrinkle Diffusor używam w dni kiedy moja skóra jest pozbawiona blasku, przemęczona po to by odzyskała swoją jędrność, gładkość i komfort. Krem sprawdza się świetnie. Natychmiastowe nawilżenie i odświeżenie pobudza moją zszarzałą po zimie skórę twarzy. Nie pozostawia tłustej powłoki i szybko się wchłania. Konsystencję określam jako właściwą, lekką i niezapychającą. Wygodny i higieniczny aplikator, wraz z samym procesem aplikacji bardzo mnie satysfakcjonuje. Jedynym minusikiem jakiego się doszukałam to cena, aczkolwiek przyznam, że wale mnie ona nie zaskoczyła - jest to w końcu organiczny krem o fenomenalnym składzie. Już na pierwszym miejscu możemy zobaczyć aloes, który odpowiada za zbilansowane nawilżenie i redukcję podrażnień. Następnie w składzie znajdziemy organiczne olejki, witaminę E i rozmaryn. Podsumowując, myślę, że każda z Was doceniłaby jego działanie i nie zraziłaby Was nawet cena ;)

47 komentarzy:

  1. Wygląda obiecująco, ja do 30 mam jeszcze kilka lat

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawią mnie te kosmetyki bardzo i z chęcią bym zakupiła taki kremik :) Zauroczył mnie ich design - jest bardzo ładny . Dobrze, że cena idzie w parze z działaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie zapoznaję się z pose:)

    OdpowiedzUsuń
  4. o cerę warto dbać w każdym wieku

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię ich krem pod oczy :) Ciekawe czy u Ciebie się sprawdzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również jestem już 30+ więc wiem co to zmarszczki...niestety czasu nie zatrzymamy, lecz te kosmetyki super prezentują się i kuszą bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pose kusi ogromnie:) Mi do 30 juz niewiele zostało...

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj nie tylko blogerki lubią naturalne kosmetyki. Polecacie - zarażacie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. I love the quality of your pictures,great post,great blog,xoxo.

    Cake Interruptted

    OdpowiedzUsuń
  10. mam ich inny krem i jestem nim zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jeszcze nie używałam niczego tej marki, zbliżam się do 30-dziestki i myślę o zmarszczkach,

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak pierwszy raz zobaczyłam te tuby w 'sieci" byłam pewna ,że to jakiś dobry trunek :)
    A tu niespodzianka. Samo opakowanie piękne,a tu jeszcze tyle certyfikatów i dobra w składzie. Oj chciała bym chciała taki krem na swojej już przekraczającej 30stkę skórze wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chciałabym je wypróbować, ale na razie jeszcze mnie na to nie stać :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie słyszałam o firmie.

    Kosmetyki niesamowicie ładnie opakowane, no ale cena skutecznie odstrasza...

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawią mnie kremiki tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Polubiliśmy kremy Pose:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Unikam kremów z aloesem, bo mnie podrażniają :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ciekawe kosmetyki, jeszcze nie używałam nic tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  19. To z pewnością świetny krem. Ja mam z POSE ten kremik pod oczy widoczny na pierwszych zdjęciach i krem ziołowy do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam ten krem do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wyglądają bardzo ekskluzywnie:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Co do działania to nie wypowiem się. Wiem natomiast jedno - te kosmetyki wyglądają naprawdę elegancko. I kuszą już swoim wyglądem.

    OdpowiedzUsuń
  23. mi brakuje 2 lata do 30 tki,wiec musze sie przyjrzec tym produktom ;p

    OdpowiedzUsuń
  24. Prezentują się ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. bardzo lubię kosmetyki tej firmy!

    OdpowiedzUsuń
  26. Oba bym przygarnęła, zwłaszcza kremik pod oczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kochana, to jest damska bluza, ale wychodzi tak na rozmiar L :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. wyglądają zachęcająco ;)

    Pozdrawiam i życzę wspaniałego tygodnia ;)
    Anru,

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne ma opakowanie, chętnie bym wypróbowała, ale cena trochę powalająca :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Zachwycają mnie opakowania tych kosmetyków !! :) Ja mam krem pod oczki i póki co jestem zachwycona ! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja bym chciała pozbyć się zmarszczek mimicznych na czole;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Kochana dziękuję za propozycję, ale na olx jest to już wystawione :) niestety, ale niżej z ceny nie możemy zejść, bo to wszystko już idzie po kosztach..

    OdpowiedzUsuń
  33. Myślę, że w życiu każdej kobiety przychodzi taki czas, że na walkę ze zmarszczkami decyduje się ona na każdy wydatek. Jeśli krem faktycznie działa, to warto za niego zapłacić. Lubię aloes w składzie, dobrze na mnie działa.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc jeśli pozostawisz po sobie ślad, na pewno do Ciebie zajrzę.

Proszę także o NIE REKLAMOWANIE się na moim blogu - takie komentarze będą usuwane.