Piękny i słoneczny wrzesień się skończył, więc przyszedł czas na podsumowanie nowości kupionych w tym miesiącu. Zapraszam więc na post zakupowy...
Jeśli chodzi o nowości kosmetyczne, to w tym miesiącu marnie wypadam. Czekam na 'Rossmanowską promocję', może wtedy pójdzie mi lepiej ;) W każdym razie Affinitone w odcieniu 03 towarzyszy mi zimą. Niestety tego lata również mi towarzyszył gdyż nie mogłam się opalać ani przebywać na słońcu. Do tego moja anemia sprawia, że jestem dosyć blada. Co więcej, postanowiłam zakupić rozreklamowany płyn micelarny Garnier z olejkiem arganowym. Dotychczas sprawdza się bardzo dobrze ;)
Potrzeby mojego męża są nadzwyczaj skromne. Wyobraźcie sobie, że muszę go namawiać do kupna nowych rzeczy. Ach ci mężczyźni... samą miłością chyba żyją ;)
W przeciwieństwie do potrzeb mojego męża, zakupy dziecięce wydają się nie mieć końca. Mam wrażenie, że potrzebuję wszystkiego, już na sam widok. Oczywiście faktem jest to, że po Juniorku nie mam nic, a więc 'startuję od zera'. Muszę skompletować całkowicie nową wyprawkę i wiecie co jest w tym najgorsze? Otóż... nie mogę przestać kupować. Czy ma ktoś jakąś radę na zakupoholizm? W każdej wolnej chwili przeglądam oferty sklepów internetowych w poszukiwaniu dosłownie wszystkiego. Wydaje mi się, że to wszystko będzie niezbędne - zupełnie jak jakiś obłęd!
Zakupy dla siebie ograniczam do minimum. Wiem, że to co teraz kupię będzie mi służyło przez najbliższe góra pół roku. Dlatego też podchodzę do nich bardzo rozsądnie.
Z uwagi na fakt iż nie noszę butów na płaskim obcasie, to też ich nie posiadam. W tej chwili musiałam je kupić, bo wszelkiego rodzaju obcasy, sprawiają, że kręci mi się w głowie. Innymi słowy, musiałam kupić buty na najbliższy sezon. Po porodzie na pewno wrócę do swoich 'obcasowych ulubieńców'. Długie koszule i legginsy są moim hitem na zbliżający się sezon :P Niestety, czy chcę czy nie, jest to najwygodniejsza opcja dla mnie na tę chwilę.
A jak u Was szał zakupowy we wrześniu?
A jak u Was szał zakupowy we wrześniu?
bardzo podoba mi się ten biały koszyczek oraz rzeczy dla maleństwa. zamierzam również kupić tego garniera z olejkiem.
OdpowiedzUsuńSporo dobrego, a buty cudowne:)
OdpowiedzUsuńrzeczy dla małych dzieci są takie urocze :)
OdpowiedzUsuńSama pewnie nie umiałabym się powstrzymywać, jakbym przygotowywała wyprawkę dla mojego malucha;)
OdpowiedzUsuńŚwietne botki :)
OdpowiedzUsuńFajne adasie :)
OdpowiedzUsuńMi we wrześniu udało się powstrzymać przed zakupami - zwłaszcza tymi kosmetycznymi :)
OdpowiedzUsuńI mnie w tym miesiącu bardzo spokojnie. A na promocjach też nie zamierzam szaleć ☺
OdpowiedzUsuńNo, troszkę się tego nazbierało! :)
OdpowiedzUsuńButy mi się podobają- zarówno Twoje jak i małżonka Twego :)
A na promocję w Rossmannie i ja się wybieram, bo ostatnio u mnie skromnie z zakupami było, więc muszę nadrobić :P
suchy szampon to produkt, który zawsze będzie się znajdować w moim koszyku <3
OdpowiedzUsuńno u mnie neistety niekoniecznie;p
UsuńŚwietne zakupy, ten leżaczek, ubrania są super :) Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńAdidasy świetne i ten kosz z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy:))
OdpowiedzUsuńZakupy jak widzę udane, u mnie skromniej było we wrześniu:)
OdpowiedzUsuńTe cudowności dla malucha ♥ Nic tylko schrupać! :) W kwestiii kosmetycznej ciekawi mnie ten cudak z Garniera ! Jego różowy brat byl spoko, a do tego jakośtak sceptycznie podchodzę ;) Chętnie poczytam jak sięu Ciebie spisał ;)Buźka
OdpowiedzUsuńbardzo lubie affinitone, choć ostatnio zauważyłam że bardzo smuży przy aplikacji
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te botki:)
OdpowiedzUsuńoo jakie mamusiowe zakupy ;)
OdpowiedzUsuńNi buty się podobają.
OdpowiedzUsuńbotki super:)
OdpowiedzUsuńno sporo tego :D
OdpowiedzUsuńFajne zakupy, całkiem dużo tego :)
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo tego wszystkiego;)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedzenie bloga i wzięcie udziału w rozdaniu ;)
Ciekawa maseczka z biedronki, bardzo oryginalne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ten micel Garniera jest słaby... Wolę różową wersję :)
OdpowiedzUsuńWersji Garniera z olejkiem jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy ;)
OdpowiedzUsuńfajne buty:)
OdpowiedzUsuńświetne łupy kochana <3
OdpowiedzUsuńno to widzę, że spore te zakupy :) No i dla maleństwa też już coś :) Śliczna kurtka . Zrób recenzje Garniera, bo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo słabiutko pod względem zakupów ale właśnie przypomniałam sobie, że mój Batiste się skończył ;p
OdpowiedzUsuńWszystko mi się podoba :) Ale zaszalałaś! :]
OdpowiedzUsuńSpore zakupy :) Dla maluszka zawsze lepiej jest kupować po trochu, tak jak to robisz. Wtedy można znaleźć fajne promocje i nie ma ciśnienia, że coś jest potrzebne na już. Koszyczek z biedronki mam i ja ;)
OdpowiedzUsuńsuper zakupy! Garnier z olejkiem bardzo mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńTeż by mi się przydała kurtka jesienna
OdpowiedzUsuńUwielbiam pierwsze dwie pozycje Twoich zakupów! Reszta wcale nie gorsza. :D
OdpowiedzUsuńwow, ale ogrom!
OdpowiedzUsuńSpore te zakupy :)
OdpowiedzUsuńno pięknie, zakupy pełną parą
OdpowiedzUsuńKurteczka jest swietna
Ja nie szalałam z zakupami :)
OdpowiedzUsuńSwietne zakupy :)
OdpowiedzUsuńSporo rzeczy! :) Ja niestety mam uraz do butów Fila.. U mnie totalnie się nie sprawdziły, bardzo szybko pojawiła się dziura przy podeszwie. ; /
OdpowiedzUsuńI so love it! Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuń** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!
BEAUTYEDITER.COM
oh te suche szampony sa najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńPomimo tego że te adidasy są męskie to chętnie bym je nosiła.
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne zakupy. Chyba najprzyjemniejsze to te dla maleństwa.Przypomniało mi się jak ja kompletowałam wyprawkę .Po kilka razy dziennie wyciągałam ubranka i oglądałam je nie mogąc się doczekać kiedy ujrzę mojego synka.
OdpowiedzUsuńChyba każda z nas, która oczekiwała maleństwa zna te uczucie... :D
UsuńBotki całkiem fajnie sie prezentują ;)
OdpowiedzUsuń