Obserwatorzy

środa, 2 listopada 2016

pielęgnacja z Lulu&Boo

Zapewne wiele z Was wie jak uwielbiam markę LILY LOLO. Jest to moja ulubiona firma jeśli chodzi o kosmetyki kolorowe. Tę przygodę zaczęłam ponad rok temu i przyznam się szczerze, że wciąż czuję się zaskakiwana fantastyczną jakością. Testując 'kolorowe różności', moim zachwytom nie było końca. Wszystkie recenzje znajdziecie ->tutaj<- Zapraszam zainteresowanych do nadrobienia zaległości, bo na prawdę warto!
Dzisiaj natomiast opowiem Wam o siostrzanej linii Lily Lolo i jest to LULU & BOO - kosmetyki do pielęgnacji twarzy. 


Linden Blossom Face Cream


Krem z olejkiem z kwiatów lipy.

Skóra normalna


Krem nawilżający przywracający skórze równowagę. Zawiera ekologiczne wyciągi z propolisu oraz dziurawca, które znane są ze swoich właściwości kojących i przeciwzapalnych. W jego skład wchodzą także łagodzący aloes oraz zmiękczający skórę olejek jojoba. Kompozycję uzupełniają pięknie pachnące ekologiczne olejki eteryczne z geranium, pomarańczy oraz kwiatów lipy.
Główne składniki:

  • Wyciąg z dziurawca – łagodzi podrażnienia. Ma właściwości przeciwwirusowe, przeciwzapalne, antybakteryjne i ściągające. Przyspiesza gojenie się oparzeń słonecznych, zadrapań, siniaków, skaleczeń, czyraków oraz wyprysków.

  • Olejek z kwiatów dzikiej róży – źródło kwasu retinowego (witamina A), witamin C i E oraz kwasów tłuszczowych (szczególnie kwasów omega 3). Badania naukowe dowodzą, że stosowanie olejku z kwiatów dzikiej róży może poprawić wygląd blizn, oparzeń słonecznych, rozstępów, zmarszczek oraz przebarwień.

  • Olejek jojoba – zmiękcza, chroni, uelastycznia oraz pomaga skórze utrzymać nawilżenie. Ma właściwości antybakteryjne oraz przeciwgrzybicze. Jednocześnie nawilża suchą skórę oraz pomaga zredukować nadmiar sebum.

  • Wyciąg z propolisu – najlepiej znany jako naturalny antybiotyk. Ma właściwości antybakteryjne, przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze oraz przeciwzapalne.

  • Olejek eteryczny z kwiatów lipy – ma właściwości ściągające i antybakteryjne. Oczyszcza skórę z toksyn.

  • Olejek eteryczny z geranium – przywraca równowagę skórze. Idealny zarówno dla cery suchej, jak i tłustej. Łagodzi podrażnienia, ma także działanie antyseptyczne i przeciwzapalne. Świetnie sprawdza się w pielęgnacji skóry trądzikowej.

CENA: 162,90zł


DO KUPIENIA TUTAJ ->http://www.costasy.pl<- 


DESIGN
Krem mieści się w szklanym, matowym słoiczku zamykanym za pomocą aluminiowego wieczka. Szkło chroni właściwości kremu. Naturalne kosmetyki Lulu&Boo charakteryzują się słonecznymi barwami natury. W mojej opinii prostota i 'nie krzykliwość' są najlepszym wyborem kolorystycznym dla kosmetyków z wyższej półki, bo wzbudzają zaufanie potencjalnego klienta.


JAKOŚĆ
Mając w posiadaniu tak ekskluzywny słoiczek nasze oczekiwania z oczywistych przyczyn rosną jeśli chodzi o działanie i jakość samego kremu. Moja cera już od pierwszego użycia 'pochłonęła' ten krem w trybie natychmiastowym. Jego wchłanianie jest fenomenalne. Nawilżenie natychmiastowe i wielogodzinne.
Krem z olejkiem z kwiatów lipy ma bardzo przyjemny zapach lipy i świetną konsystencję. Dodam także, że jego wydajność jest na bardzo wysokim poziomie - ta ilość, którą widzicie na zdjęciu wystarczy na nawilżenie całej skóry twarzy. Ilość kremu w słoiczku jest także duża, bo aż 50ml, a ilość głównych składników użytych do produkcji kremu mówi sama za siebie. Bez wątpienia jego jakość was zaskoczy.


DZIAŁANIE
Jak już wcześniej wspomniałam, krem idealnie nawilżył moją 'wymagającą twarz'. Dodatkowo zauważyłam zmatowienie świecących partii oraz wygładzenie całej skóry twarzy. Olejek jojoba i aloes sprawiły, że moja cera stała się jedwabiście miękka tak jak obiecywał producent. Bardzo istotnym faktem, jest to że kosmetyk nie zatyka porów pomimo wielu olejków w swoim składzie. Wnioskuję więc, że są one odpowiednio zbilansowane i skomponowane. Krem także załagodził dotychczasowe niedoskonałości co niezmiernie mnie ucieszyło. Pomimo iż przeznaczony jest do cery normalnej, a ja mam mieszaną i 'wymagającą', krem poradził sobie z każdym moim wymogiem, zupełnie jak 'za dotknięciem magicznej różdżki'...


Podsumowując, jestem zmuszona wyznać Wam, że nie pamiętam kiedy miałam w swoim posiadaniu tak dobry krem do twarzy! I ani jego mało przystępna cena ani słaba dostępność nie są w stanie powstrzymać mnie przed zakupem kolejnej sztuki!

31 komentarzy:

  1. Markę Lily Lolo znam, ale Lulu to już nie :)

    Tak zachwalasz, że przyjrzę się temu produktowi bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy ten krem, chętnie sprawdziłabym działanie na swej mieszanej cerze. Może również spisałby się tak dobrze jak u Ciebie ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponuję zamówić próbkę w słoiczku za 9,90zł przed zakupem pełnowymiarowego kosmetyku :)

      Usuń
  3. No, musi dawać fantastyczne efekty, skoro chętnie do niego wrócisz. Dla mnie cena jednam zaporowa.

    OdpowiedzUsuń
  4. zaraz zajrzę na stronę :)) chętnie bym przetestowała:D

    OdpowiedzUsuń
  5. wow cena powala ;o :D

    Zapraszam na nowy post do mnie -> magiclovv.com
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy krem, dużo dobrego czytałam o produktach tej marki

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawiłaś mnie tym produktem i w ogóle całą firmą ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawa jestem czy za tę cenę i u mnie by się sprawdził

    OdpowiedzUsuń
  9. Cenę ma faktycznie wysoko, ale skoro tak świetnie się sprawdza, to warto zainwestować w tak dobry kosmetyk :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mnie nim zaciekawiłaś :) Gdyby cena nie miała 1 z przodu to pewnie już bym zamawiała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lili Lolo uwielbiam ale nie interesowałam się wcześniej siostra pielęgnacyjną. teraz to zmienię

    OdpowiedzUsuń
  12. szkoda, że taka cena. Mnie nie skusi działanie.

    OdpowiedzUsuń
  13. gdybym była pewna że krem się u mnie spisze byłabym w stanie wydać te pieniażki, ale w ciemno ... raczej nie ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamów sobie wersję mini w słoiczku za 9,90zł i będziesz miała ę pewność ;)

      Usuń
  14. Jestem bardzo ciekawa kosmetyków tej marki, muszę wreszcie się na coś skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię takie nowości, ale przyznaję,że cena trochę wysoka :/


    post po długim czasie: www.lamia-riae.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne są kosmetyki od Lily Lolo, bardzo je lubię :) na razie pielęgnacji mam ogromny zapas ale na pewno po nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Całkowicie nie znam owej siostry, bo starszą jak najbardziej znam, chwalę i polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaobserwowałam pod Magda Ja żebys się nie zastanawiała któż to taki ;)))(gfc) ;0

      Usuń
  18. Bardzo zachęcająco wygląda ten krem. Gdyby nie cena to juz bym go brała.

    OdpowiedzUsuń
  19. Pierwsze słyszą o tej firmie :) Dobrze ze się sprawdził bo cena nie mała.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc jeśli pozostawisz po sobie ślad, na pewno do Ciebie zajrzę.

Proszę także o NIE REKLAMOWANIE się na moim blogu - takie komentarze będą usuwane.