Obserwatorzy

poniedziałek, 30 marca 2015

Marcowe denko

Kończy się marzec i przychodzi czas denka z tego właśnie miesiąca. I choć zużycia w marcu są niewielkie, to tradycyjnie i tak się z Wami podzielę swoimi spostrzeżeniami... ;) Zapraszam.



1. Syoss Color Protect, szampon do włosów farbowanych.

Syoss swój design wzoruje na bardzo znanej firmie Tressemme. Jednak jakością jej nie dorównuje. Moje włosy (jak i skóra głowy) były przesuszone za jego pomocą.

Cena: 15zł

Czy kupię ponownie? Nie.


2. Evree Max Repair Balsam.

Balsamu używał także mój mąż i bardzo go sobie chwalił. Recenzja tutaj ---> Evree

Cena: 17zł

Czy kupię ponownie? Tak.



3. Lovely Baltic Sand, lakier do paznokci.

Jest to jeden z moich ulubieńców- świetna jakość w przystępnej cenie. Recenzja tu --> Baltic Sand

Cena: 10zł

Czy kupię ponownie? Tak.


4. Mythos Fluid moisturizing face cream.

Krem do twarzy przeznaczony dla cery mieszanej. Niestety pompka się zepsuła po kilkunastu przyciśnięciach. Recenzja tutaj ---> Mythos

Cena: 59zł

Czy kupię ponownie? Nie, z uwagi na aplikator.


5. Mac pomadka Sheen Supreme.

Wspaniała pomadka pod każdym kątem. Uwielbiałam ją i bardzo żałuję, że już się skończyła. Recenzja tutaj --> Mac

Cena: ok.90zł

Czy kupię ponownie? Tak, inny kolor.




6. Kallos Keratin, maska do włosów.

Fantastyczna maska/odżywka. Uwielbiam ją i z chęcią kupię ponownie, tylko inny rodzaj :) Recenzja tutaj --> Kallos

Cena: 8zł

Czy kupię ponownie? Tak.


7. Planeta Organica, kremowy żel pod prysznic.

Świetny żel o fantastycznym działaniu. Nie przesusza skóry, jest duży, wydajny i ma wygodną pompkę. Recenzja tutaj --> Skarby Syberii

Cena: 12zł

Czy kupię ponownie? Tak.




8. Rexona antyperspirant, linen dry.

Uwielbiam Rexonę za to, że daje mi poczucie świeżości przez cały dzień. Jest to mój ulubieniec.

Cena: 10zł

Czy kupię ponownie? Oczywiście.


9. Evree, Max Repair krem do rąk.

Świetny krem, który uwielbiany jest również przez mojego męża. Recenzja tutaj --> Evree

Cena: 8zł

Czy kupię ponownie? Tak.




10. Blend-a-med Complete, pasta do zębów.

Kupujemy głównie pasty Blend-a-med z uwagi na ich dobrą jakość i przystępną cenę. Pasty świetnie czyszczą zęby i używa ich cała nasza rodzina.

Cena: 9zł

Czy kupię ponownie? Tak.


11. Blend-a-med Complete pasta wybielająca.

Lubię tę pastę za właściwą konsystencję i uczucie świeżości. Z chęcią do niej wracam.

Cena: 9zł

Czy kupię ponownie? Tak.





P.S. Kochane czytelniczki! Przypominam Wam o możliwości testowania produktów dla dzieci od Canpol Babies! Jest to niepowtarzalna okazja by poznać nowy i bezpieczny asortyment tej właśnie firmy! Zapraszam!
http://canpolbabies.com/pl/blogosfera
 

54 komentarze:

  1. to ja chyba tez ide zrobic zdjęcia mojego denka;')

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ten kolor lakieru Baltic Sand Lovely, no i kremik do rąk Evree dla mnie też jest genialny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam tą maskę Kallos i byłam zadowolona, a cena powala :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Syossa czasem uzywałam, w sumie najgorszy nie byl ale super też nie ;)
    Blend a med używamy w domu lat hoho :) najlepsze są

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne denko. Niektóre kosmetyki znam i bardzo lubię (np. Evree).

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię krem i balsam Evree natomiast antyperspiranty z Rexony się u mnie nie sprawdzają ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Spore denko ;) Miałam kiedyś tą maskę z Kallosa ale nie polubiła się z moimi włosami... może teraz byłoby inaczej hm ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja kuilam za 86zl pomadke z maca ale moze ty masz inna serie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seria: Sheen Supreme, a cena przybliżona :) Do najbliższego Mac'a mam 300km, więc nie wiem ile teraz kosztuje.

      Usuń
  9. fajne denko, lubię maski z kallosa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. spore denko :D
    niestety nie używam większości tych produktów, bo są testowane na zwierzakach... no cóż
    świetny blog kochana!! :)
    pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  11. u mnie Rexona się nie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  12. czerwoną serię z Evree mam zamiar wypróbować w przyszłości, bo bardzo mnie ciekawi ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rosyjski żel pod prysznic brzmi niezwykle ciekawie, uwielbiam pompki :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszyscy tak chwalą Kallosa. Może i ja się skusze?

    OdpowiedzUsuń
  15. fajne rzeczy :) mam podobną pastę do zębów :D

    OdpowiedzUsuń
  16. po suosie mi sie wlosy prztluszcaja ;p ale chetnie bym wyprobowala tez zel pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
  17. miałam szampon z Syoss ale do włosów słabych i był tak samo beznadziejny jak Twój...

    OdpowiedzUsuń
  18. fajne denko:) zazdroszczę pomadki MAC ja jeszcze żadnej nie miałam.....

    OdpowiedzUsuń
  19. U mnie na razie kiepsko z denkiem, ale do końca kwietnia powinno się już coś uzbierać :D
    Polecam Ci spróbować maskę z Kallosa "Silk" w różowym opakowaniu, jeśli jeszcze jej nie miałaś. Pachnie obłędnie :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Kallosa polubiałm ;) Baltic sand amm ale w innym odcieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Tego Kalloska równiez już kończe i lubię. Trafił do mnie niedawno również bananowy :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Evree uwielbiam!Mam krem do rąk i szampon do włosów. Sprawdza się świetnie! ; )

    OdpowiedzUsuń
  23. Mnie po Syossie swędziała skóra głowy, ale nie jakoś tragicznie. Lubiłam go i używałam przez dłuższy czas, ale nigdy tej wersji.

    OdpowiedzUsuń
  24. Miałam ten szampon do włosów tylko nie pamiętam która wersja i jestem tego samego zdania, tragedia!!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. SYossa szampony mnie uczulały..

    OdpowiedzUsuń
  26. Też muszę się zabrać za zrobienie denka :)
    Uwielbiam maski kallosa :) keratin miałam i bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Też muszę się zabrać za zrobienie denka :)
    Uwielbiam maski kallosa :) keratin miałam i bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Miałam odlewkę tej maski Kallos i bardzo polubiłam, w przeciwieństwie do Blueberry.

    OdpowiedzUsuń
  29. u mnie w denku też znalazła się rexona;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Duże denko, ja mam tyle po kilku miesiącach :P

    OdpowiedzUsuń
  31. nawet nieźle poszło, ja nie mam głowy żeby ogarnąć to moje denko!

    OdpowiedzUsuń
  32. Muszę zaopatrzyć się w kallosa :)

    OdpowiedzUsuń
  33. odżywki z syossa nic mi nie dają :(

    OdpowiedzUsuń
  34. Uwielbiam te piaskowe lakiery i maskę Kallos Keratin. W tych lakierach świetne jest to, że pomaluje i po jakimś czasie nie muszę się martwić żeby nigdzie nie dotknąć, bo i tak nie będzie śladu, a poza tym bardzo ciekawie wyglądają. :D
    Zajrzyj do mnie jeśli chcesz. :)
    http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. Właśnie zastanawiam się nad tą maska keratin ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Zużyłaś pomadę MACową? Woow! Mi to się chyba nie przytrafi ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Mi chodzą po głowie maski Kellos. Chyba się na jakąś skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  38. U mnie lakiery Lovely się nie sprawdzają -ładnie malują ale odpryskują w ten sam dzień i wogóle nie zasychają;/

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja Kallosa Keratin także uwielbiam :) Polecam ci Omege :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Kurcze szkoda że MAC jest taki drogi bo ta pomadka jest cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  41. Gratuluję zużyć, chyba tylko jedną z past do zębów znam :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Maskę keratynową z Kallosa mam, ale wydaje mi się przeciętna... za to mleczna ma piękny zapach - moja siostra ją ma, muszę w końcu wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Zawsze odwiedzam blogi komentujących, więc jeśli pozostawisz po sobie ślad, na pewno do Ciebie zajrzę.

Proszę także o NIE REKLAMOWANIE się na moim blogu - takie komentarze będą usuwane.